W sobotę 18 października 2025 roku członkowie naszego Szkolnego Koła PTT „Beskidzkie Powsinogi”, wybrali się na jesienną wycieczkę do Zwardonia.
Dojechaliśmy na miejsce pociągiem, aby następnie czerwonym szlakiem wzdłuż granicy polsko-słowackiej dotrzeć na Skalankę. Po drodze zatrzymaliśmy się w wyjątkowym górskim schronisku „Chata pod Skalanką”. Tutaj nie tylko ogrzaliśmy nasze zmarznięte ciała łykiem gorącej herbaty oraz kęsem pysznej strawy, ale również zostaliśmy gorąco i bardzo serdecznie powitani przez pana Stanisława Zadorę. Jako gospodarz tego wyjątkowe miejsca z niepowtarzalnym klimatem przyjął nas w górskim stylu. Koniecznie musimy tu wrócić, bo to niepowtarzalne miejsce na końcu mapy Polski.
Pogoda jak to bywa jesienią w górach nas nie zaskoczyła, bo spodziewaliśmy się właśnie takiej jesiennej aury. Mówi się nie bez przyczyny, że nie ma złej pogody, a są tylko źle ubrani ludzie. My byliśmy doskonale przygotowani i ani deszcz, ani krupa śnieżna nie były nam straszne. I jak to w górach bywa, pojawiło się także słoneczko, które towarzyszyło nam w drodze powrotnej od Zwardonia, aż po Bielsko-Białą.
Beata Pawlus-Dusik

Beskidzkie Powsinogi w drodze na Skalankę










