Góry Kisuckie warte są odwiedzenie nie tylko ze względu na najwyższy szczyt tego masywu. Ich urok może zadowolić nawet wybrednych turystów. Bliskie sąsiedztwo Małej Fatry, którą można podziwiać podczas całej wędrówki, kwieciste łąki, stada pasących się owiec, jeźdźcy konni, a także osadzone w górach niewielkie osady sprawiają, że marsz nie jest monotonny ani przez chwilę. Szlak wiedzie również przez wioskę, w której, wedle tabliczki, urodził się zbójnik Janosik.
Zdobycie wybranego celu, Pupova, wymagało od nas użycia nawigacji i dzięki Wojtkowi udało się nam tego dokonać.
Po zejściu do doliny Białego Potoku, postanowiliśmy okrasić dzień dodatkami krajoznawczymi. Odwiedziliśmy Skansen Vychylovka, przejechaliśmy się kolejką wąskotorową, a na koniec zobaczyliśmy uroczy rynek w Starej Bystrzycy i usytuowany pośrodku niego oryginalny zegar.
Robal
.