Turbacz (Gorce) – wycieczka narciarska – 11 lutego 2012 r.

Dzięki przepięknej, słonecznej pogodzie, silny mróz towarzyszący nam na gorczańskiej wycieczce był zupełnie niedokuczliwy. Trasa Nowy Targ Kowaniec (szlak żółty) – Turbacz nie była zbyt wymagająca. Dużym wyzwaniem natomiast, okazał się zjazd mocno zmrożonymi, a wcześniej „rozchodzonymi” odcinkami, szczególnie w wąskich jarach na zielonym szlaku (Turbacz – Kowaniec).
Niestety, po raz kolejny doświadczyliśmy „konkurencji” na szlaku w postaci ryczących maszyn, przejeżdżających dosłownie o centymetry obok nas. Najpiękniejsze wrażenia estetyczne i odczucie bliskości dzikiej przyrody zostały po wielokroć zniweczone przez huk silników i odór paliwa, który unosił się w powietrzu długo po tym, jak na horyzoncie zniknął jego sprawca. Szczególnie przykre, że te dzikie rajdy mają miejsce w bezpośrednim sąsiedztwie Gorczańskiego Parku Narodowego…

PH
.

cześć naszej grupy przed schroniskiem na Turbaczu (z widokiem na Tatry)

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2012. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.