Saariselkä (Laponia, Finlandia) – wycieczka narciarska – 28 stycznia – 4 lutego 2018 r.

Trzech członków naszego Oddziału: Jan Dubianik, Andrzej Głażewski i Mieszko Głażewski wzięło udział w wyjeździe narciarskim do fińskiej Laponii. Inicjatorem wyjazdu był Andrzej, a relację z jego przebiegu można przeczytać poniżej:

Mimo straszenia mrozem i ciemnościami, marzenia, aby zobaczyć i przeżyć prawdziwą zimę z zorzą polarną zwyciężyły! Siedem osób, za moją namową – w tym troje z naszego oddziału PTT: Jasiu z Kędzierzyna, Mieszko i jego dziadek, 29 stycznia 2018 r., z Balic przez Helsinki dotarło Finnair-em do egzotycznego lotniska Ivalo, tuż przy jeziorze Inari (ok. 300 km za kołem podbiegunowym).
Mimo nocy wszechpanująca biel rozjaśniała nam ten polarny świat. Drzewa w czapach śniegowych, których chyba od pierwszych opadów nie zrzucał wiatr, bo go tu my też nie zaznaliśmy.
Pogoda przez cały sześciodniowy pobyt była wymarzona – niebo bezchmurne lub nieco tylko przysłaniane. Do tego księżyc w pełni.
Lokum z sauną mieliśmy w Saariselce na zboczu Kaunispaa (437 m n.p.m.) zakończonym podestem widokowym, masztem, kanapowym wyciągiem z trasą zjazdową oraz obiektem handlowo-gastronomicznym, w którym Tomek zdradził talent muzyczny koncertem na pianinie. Z tego też wzniesienia oglądaliśmy zorze polarne pojawiające się i znikające nagle.
W grupie szukających polarnych wrażeń była Gosia z Krakowa (załatwiła przeloty), Jacek z żoną Bogusią z Pszczyny (dorosłe dzieci mych przyjaciół z Elwo) oraz szybkobiegaczka Kasia z Warszawy. Czuliśmy się pewnie bo lekarz-chirurg Jacek, dwie rehabilitantki, Bogusia i Kasia, oraz instruktorka narciarska Gosia byli w grupie. Na szczęście, poza Gosią zostali bezrobotnymi.
Saariselkä to jedno z centr narciarstwa biegowo-śladowego. Urocze trasy wśród lasów, polan, wzniesień, jarów i dolin, wspaniale przygotowane – po dwa boczne tory klasyczne, środek do łyżwy, a jakie widoki!
Muszę pochwalić Tomka i Mieszka, bo to był ich pierwszy kontakt z biegówkami. Tomek dotrzymywał kroku szybkiej Kasi, a Mieszko choć pilnował dziadka zdążył przyzwoicie opanować łyżwę. Atrakcją były lapońskie szałasy i domki-schrony licznie występujące na naszych trasach oraz Park Narodowy im. Urho Kekkonena – prezydenta Finlandii, który przed laty nie pozwolił zniewolić kraju przez Sowietów.
Mieszko miał frajdę z rozpalania ognia i przygotowywania ciepłych posiłków. Wspaniałe były herbaty czy zupki z topionego w osmolonych czajnikach nieskazitelnie białego i czystego śniegu. Udało się też spotkać renifery.
Było miło, nadzwyczaj zgodnie. Sauna regenerowała, a wieczorne posiady po obiadokolacjach zbliżały. Było też umiarkowane „co nieco” – nie musiało być tego dużo, bo w mroźnym powietrzu jest mało bakterii.
Mróz, którym nas straszono i który odstraszył niektórych (rezerwacja była na 10 osób) tylko raz doszedł do około -25°C, przeważnie temperatura wynosiła ok. 10-12°C poniżej zera. Nocą się potęgował, ale słoneczko za dnia było życzliwe. Poza tym, przy suchym powietrzu mróz nie jest tak dokuczliwy, jakby się wydawało.
Wędrowanie zaczynaliśmy po dziewiątej razem, a powroty były różne – według sił, ciekawości i aktualnej dyspozycji oraz buszowania po sklepikach.
Jacek z Bogusią zaliczyli skutery śnieżne, widzieli też najładniejsze zorze, Kasia poganiała husky’mi.
Było tak fajnie, że Mieszko zadecydował, że w przyszłym roku „repeta” – byle tylko dziadek dożył, był w formie i była kasa!
Dzięki wszystkim uczestnikom wyprawy za mile i atrakcyjnie spędzony wspólnie czas w tak urokliwej i wymarzonej krainie i scenerii.

Andrzej i Mieszko Głażewscy
.

z banerem naszego Oddziału w lavvo, tradycyjnym namiocie Saamów

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2018 | Możliwość komentowania Saariselkä (Laponia, Finlandia) – wycieczka narciarska – 28 stycznia – 4 lutego 2018 r. została wyłączona

Witamy w naszym gronie!

Informujemy, że w dniu 1 lutego 2018 r. do Oddziału PTT w Bielsku-Białej wstąpili Jacek Kosiura, Agnieszka Tomiczek i Krzysztof Tomiczek.

Serdecznie witamy w naszym gronie!

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Witamy w naszym gronie! została wyłączona

Miłosz Zelek wyróżniony za działalność kulturalną!

W dniu 31 stycznia 2018 r. podczas Noworocznego Spotkania z Twórcami i Animatorami Kultury Powiatu Bielskiego wyróżniono 28 niesamowitych ludzi kultury: artystów, rzeźbiarzy, muzyków, społeczników, zapaleńców i historyków.
Wśród wyróżnionych animatorów życia kulturalnego lokalnej społeczności znalazł się prezes Koła PTT w Kozach, Miłosz Zelek.
W uzasadnieniu napisano o nim: Nauczyciel historii, niebywale aktywny i bezpośrednio angażujący się w liczne inicjatywy społeczne samorządowiec, lubiany przez uczniów. Były Prezes Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Kóz. Orędownik dokumentowania lokalnej historii. Główny współinicjator wydania „Zeszytów historycznych” oraz przyznawania nagrody dla ludzi aktywnie działających na terenie Gminy Kozy „Platana”. Inicjator akcji społecznej „Razem dla platana” promującej wieś Kozy. Organizator licznych konkursów promujących miejscowość i życie kulturalne. Aktywny działacz Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Autor i realizator masowych happeningów patriotycznych.
Serdecznie gratulujemy Koledze!

Zarząd Oddziału

Zaszufladkowano do kategorii aktualności, kronika - 2018 | Możliwość komentowania Miłosz Zelek wyróżniony za działalność kulturalną! została wyłączona

„Holandia – kraj wiatraków, tulipanów i nie tylko…” – prelekcja Aliny Szczotki – 30 stycznia 2018 r.

„Czarnogóra i Kosowo”, „Kaukaskie giganty”, „Kanadyjski raj”, a dzisiaj „Holandia – kraj wiatraków, tulipanów i nie tylko …” to tematy styczniowych prelekcji, w których mogliśmy uczestniczyć dzięki staraniom Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Bielsku-Białej. Znowu zapełniła się po brzegi salka PTT – BKA przy ul. 3 Maja 1, bo Holandia to temat nowy, interesujący, daleko odbiegający od gór. W środku kalendarzowej bezśnieżnej zimy Alina Szczotka opowiedziała nam o wiosennej autokarowej wycieczce, w której uczestniczyła w kwietniu 2017 roku wraz z trzema koleżankami.
Kwiecień jest najlepszą porą na zwiedzanie Holandii, dlatego że… właśnie wtedy najsłynniejsze ogrody świata zakwitają i cieszą kolorami i zapachami ogromne rzesze turystów. Zakwitają w nim rośliny cebulkowate: tulipany i narcyze w setkach odmian, hiacynty, korony cesarskie, szafirki, szachownice i wiele innych. W pawilonach zakwitają orchidee, anturium i storczyki. Rabatów i kwiatów nie sposób policzyć, było ich mnóstwo (ponad 7 mln) na 32 hektarach ogrodów w parku Keukenhof w Lisse pod Amsterdamem. Każdego roku układ rabatów i kwiatów jest inny, a nad tym wszystkim czuwa 32 ogrodników nadzorujących prace nad przygotowaniem odpowiednich wzorów. W 2017 roku głównym przewodnim tematem układu kwiatów w ogrodach Keukenhof był styl holenderski z okazji 100-lecia ugrupowania skupiającego artystów holenderskich (malarzy, rzeźbiarzy, architektów). Styl ten – De Stijl – prezentował proste linie i podstawowe kolory. Można go było odnaleźć spacerując niczym w kwiecistym raju wśród kwitnących tulipanów, żonkili i innych kwiatów. Była to już 68 edycja tej wielkiej, sezonowej atrakcji Holandii i trwała od 23.03 do 21.05.2017 r.
Jakże trafnie opisuje Holandię tytuł tej prelekcji. Holandia, którą zaprezentowała nam Alina Szczotka to rzeczywiście kraj wiatraków, tulipanów, zabytków, serów, rowerów, sabotów. Ten niewielki kraj ma niezliczoną ilość kanałów, śluz, tam i polderów (czyli obszarów zabranych morzu). Aż 35% powierzchni tego kraju to obszary depresyjne.
Program czterodniowej wycieczki świetnie zorganizowanej z myślą przede wszystkim o tych, którzy kochają kwiaty, był wyjątkowo bogaty i nie sposób w tym miejscu opisać to wszystko, o czym nasza koleżanka opowiedziała zwięźle i bardzo ciekawie. Aby nie wydłużać tego opisu wymienię w skrócie: zabytkowe miasto Goslar u podnóża gór Harzu (Niemcy), Gouda i słynne sery, Haga i Pałac Pokoju z Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości, Kinderdijk z 19 zabytkowymi wiatrakami, Zaanse Schans – urocza wieś będąca rodzajem skansenu z domkami i wiatrakami, Amsterdam i najważniejsze zabytki, a także odwiedziny w słynnej szlifierni diamentów, Muzeum mistrza od słoneczników Vincenta Van Gogha, siedziba króla i przygotowywanie się Holandii do obchodów 50 Urodzin Króla Wilhelma Aleksandra przypadających 27 kwietnia, przejazd statkiem spacerowym po kanałach i obejrzenie miasta od strony wody. Najważniejszym jednak celem wycieczki były: wspomniane wcześniej ogrody Keukenhof w Lisse oraz słynna parada kwiatów, która zawsze trwa jeden dzień. W 2017 roku odbyła się ona w dniu 22 kwietnia, a jej trasa przejazdu wynosiła 40 km od miejscowości Noordwijk (wyjazd godz. 9:30) do Haarlem (przyjazd 21:30). Na tym odcinku parada zatrzymuje się w wyznaczonych miejscowościach, w tym w Lisse. Nasza wycieczka obejrzała paradę późnym wieczorem w dniu poprzedzającym przejazd parady. Dzięki zaprezentowanym zdjęciom i bieżącym komentarzom dowiedzieliśmy się, że słynna holenderska parada kwiatów to przejazd i pokaz na specjalnych platformach figur baśniowych (było ich 30), wzorowanych na postaciach z Lasu Bajkowego w słynnym Parku Rozrywki w Efteling. Niektóre z nich miały wypisany kwiatami tegoroczny temat: „100 jaar De Stijl”. Wszystkie te figury jak żywe tonęły w kwiatach misternie ułożonych w specjalnie przygotowanych konstrukcjach metalowych. Był czas przyjrzeć się temu żywemu konkursowemu dziełu sztuki, przepełnionemu ponad miarę zapachem kwiatów, zwłaszcza hiacyntów. Był też czas zobaczyć przejazd uformowanej długiej kolumny pojazdów na miejsce startu następnego dnia.
Jak to zwykle bywa, z każdej wycieczki przywozi się różne pamiątki. Nasze koleżanki też przywiozły ze sobą żywą pamiątkę w postaci cebulek tulipanowych, które teraz oczekują w ziemi na nadejście wiosny. Alina obiecała, że pokaże nam przy najbliższej okazji zdjęcia kwiatów tych holenderskich pamiątkowych i cennych tulipanów.
Dziękujemy za piękną wiosenną prelekcję.

CS
.

prelekcję czas zacząć…

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2018 | Możliwość komentowania „Holandia – kraj wiatraków, tulipanów i nie tylko…” – prelekcja Aliny Szczotki – 30 stycznia 2018 r. została wyłączona

Witamy w naszym gronie!

Informujemy, że w dniu 29 stycznia 2018 r. do Oddziału PTT w Bielsku-Białej wstąpili Marta Kempa i Sebastian Szuliński, natomiast do działającego przy naszym oddziale Szkolnego Koła PTT „Diablaki” w Dąbrowie Górniczej wstąpili Pola Jagieła, Kinga Kempa, Klaudia Lemańska, Aleksander Prabudzki i Franciszek Pura.

Serdecznie witamy w naszym gronie!

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Witamy w naszym gronie! została wyłączona

„V Zimowe Spotkania PTT w Górach Świętokrzyskich” – Ostrowiec Świętokrzyski (Góry Świętokrzyskie) – wycieczka górsko-krajoznawcza – 26-28 stycznia 2018 r.

Bardzo pracowite trzy dni, od 26 do 28 stycznia 2018 roku, spędziła grupa bielskiego PTT pod Górami Świętokrzyskimi. W składzie Kasia, Sylwia, Rysiek i ja odbyliśmy: zebranie Zarządu Głównego PTT, obchody jubileuszu 15-lecia Oddziału PTT w Ostrowcu Świętokrzyskim, przejście 14 kilometrów szlakiem XIX-wiecznego przemysłu i skalny rezerwat, Mszę św. w intencji PTT, zwiedzanie pozostałości zamku Krzyżtopór i zabytków Opatowa, no i integracja, która trwała ciągle, przeciągając się chwilami do późnych godzin.
Prawie 100 osób, z większości Oddziałów PTT przybyło do wielkiego hotelu w Ostrowcu Świętokrzyskim. Zarząd Główny zastanawiał się m.in. nad preliminarzem na 2018 r., Konferencją Programową, wydaniem kolejnego numeru Pamiętnika PTT itp. Jubileusz Ostrowieckiego Oddziału miał bardzo uroczysty przebieg, poprzedzony częścią artystyczną w wykonaniu członków Oddziału. Były podziękowania, odznaczenia i wyróżnienia, w imieniu naszego Oddziału odczytałem i wręczyłem prezes Grażynie list gratulacyjny. Później był bankiet i integracja totalna.
W sobotę również przeszliśmy trasą, wzdłuż której, w XIX wieku, z inicjatywy Stanisława Staszica, wykorzystano siłę rzeki Kamiennej i jej dopływów do uprzemysłowienia terenów, gdzie od zarania naszych dziejów działały dymarki. Duże wrażenie zrobiły fantazyjne formy piaskowcowe w rezerwacie skalnym w Krynkach, przez który przeprowadzili nas ostrowieccy przewodnicy.
Niedziela, po śniadaniu, jak przystało na ten dzień, to msza w kolegiacie p.w. św. Michała Archanioła z modlitwą za członków i sympatyków PTT. Dwoma autobusami i prywatnymi samochodami jedziemy do Ujazdowa, gdzie potężne pozostałości ogromnej budowli świadczą o zamożności dawnych rodów magnackich. Mimo fatalnej pogody, lodowatego wiatru i deszczu opowiadanie o zamku pani przewodnik było tak ciekawe, że przeszliśmy najdłuższą trasę dawnych zabudowań Ossolińskich i późniejszych właścicieli. Z uwagi na późną porę i brzydką pogodę część uczestników spotkania udała się już do domów, pozostali jeszcze cieszyli oczy zabytkami Opatowa.
Obserwując, co roku, rosnącą liczbę uczestników zimowych spotkań można się domyślać, że za rok będzie to równie ciekawa i ogromna impreza, na którą już teraz warto rezerwować czas. I nigdzie indziej nie ma takich możliwości nawiązania nowych kontaktów i odnowienia dawnych.

Jano
.

uczestnicy V Zimowych Spotkań PTT w Górach Świętokrzyskich

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2018 | Możliwość komentowania „V Zimowe Spotkania PTT w Górach Świętokrzyskich” – Ostrowiec Świętokrzyski (Góry Świętokrzyskie) – wycieczka górsko-krajoznawcza – 26-28 stycznia 2018 r. została wyłączona

Klimczok, Błatnia (Beskid Śląski) – wycieczka górska – 27 stycznia 2018 r.

Choć program wyjazdowy naszego bielskiego oddziału PTT jest bardzo bogaty zdarzają się i takie, wolne weekendy. Cóż wtedy ze sobą zrobić? Oczywiście iść w góry!
W dobie internetu i praktycznie stałej komunikacji ze światem problem ze spontanicznymi wypadami ogranicza się w zasadzie do chęci. Na szczęście w naszej kameralnej ekipie nie brak zapału i entuzjazmu. I tak kolejna sobota spędzona w górach, w Beskidzie Śląskim na szlakach z Bystrej przez Klimczok, Trzy Kopce, Błatnią do Wapienicy. Kolejne 20 km przedeptanych ścieżek, kolejne parę niezapomnianych obrazów, te same schroniska i miejsca mniej lub bardziej ulubione, ale choć każdy z nas przechodził odcinkami tej trasy wielokrotnie, to również i tym razem wszystko było inne. To co wpływa na nasz odbiór i postrzeganie otaczającej nas rzeczywistości to nie tylko pogoda czy piękno krajobrazu, ale także ludzie, z którymi dzielisz ten wspaniały czas wędrówki. Droga i czas to jest to, co dają nam góry, ucząc nas postrzegania piękna świata i drugiego człowieka.
Nasza sobotnia wycieczka odbyła się w cieniu niepokojących wydarzeń spod Nanga Parbat. Jak chyba każdy z uwagą i nadzieją śledziliśmy doniesienia z przebiegu akcji ratunkowej. Nie mogliśmy wyjść z podziwu dla odwagi i poświęcenia oraz niesamowitych (!) wyczynów ekipy ratunkowej. Byliśmy pod wrażeniem walki i woli przetrwania francuskiej himalaiski. Równie dobrze mogliśmy to robić w zaciszu domowego ciepła, jednak czy tylko mnie bardziej adekwatnym miejscem wydały się właśnie góry?
Góry z czasem stają się pewną formą pięknego uzależnienia, które dotyczy wielu, a jednocześnie dotyka nas głęboko w bardzo indywidualny sposób. Pod relacjami z Nanga Parbat pojawiało się wiele komentarzy wyrażających brak zrozumienia dla osób, które chodząc w góry narażają siebie i innych na niebezpieczeństwo. Oczywiście nie ma co porównywać wyjścia na Klimczok z wyprawą w Himalaje, ale każde góry są piękne i potrafią być niebezpieczne nawet dla doświadczonych turystów. Ostra krytyka spotykała się z ostrym osądem, ale w zasadzie nikt nie udzielił odpowiedzi na to nurtujące pytanie, które wciąż wywołuje wiele dyskusji… „dlaczego chodzicie w góry?” Również czuję się adresatem tego pytania i dlatego chciałabym, w tym czasie kiedy wszyscy stali się ekspertami i sędziami, spróbować na nie odpowiedzieć.
Dlaczego chodzimy w góry? Nie ma uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie. Każdy z nas wybiera góry z różnych powodów, ale to co nas łączy to pasja. Pasja to motor działania każdego człowieka, jest to coś całkowicie indywidualnego, ale jednocześnie dzielimy się tym z innymi, którzy postrzegają ją w zupełnie inny sposób. Nasza pasja to góry. Góry wzmacniają ciało i ducha. Leczą lęki i obawy stawiając wyzwania. Dają satysfakcję z przebytej drogi i zdobytych szczytów, ale uczą pokory wobec przyrody i dystansu do samych siebie. Zdzierają maski pokazując prawdziwą twarz człowieka. Szukamy w nich siły, wyzwań, satysfakcji, radości, piękna, bliskości z naturą, ukojenia, spokoju, samotności, ludzi. Tak jak w każdą pasję zagłębiamy się coraz bardziej, zdobywamy doświadczenie i nowe umiejętności, próbujemy czegoś nowego. Chcemy doświadczać więcej i więcej. Z tą pasją możemy iść w wielu kierunkach i to w jakim kierunku podążymy zależy od naszych wyborów, ale także i możliwości. To jak wiele poświęcimy dla pasji zależy indywidualnie od każdego człowieka i ta reguła nie dotyczy jedynie gór. Warto zwrócić uwagę, że im wyższe góry tym mniej „przypadkowych” ludzi się spotyka. To nie jest dla każdego i nie musi być. Jednak to, że Ty nigdy byś nie skoczył na nartach nawet z najmniejszej skoczni nie oznacza, że należy całkowicie zakazać skoków, bo jest to niebezpieczne dla osób, które nie mają przygotowania. Słowo klucz – odpowiednie przygotowanie. To jest coś od czego w wielkim stopniu zależy nasze bezpieczeństwo w górach i coś na co mamy wpływ. Warunki mogą być trudne, pogoda brzydka, wiatr bardzo silny, może nas złapać burza, ale mając wiedzę i umiejętności jesteśmy w stanie reagować i podejmować decyzje. Niewiedza czy lekceważące podejście do wypracowanych zasad bezpieczeństwa wędrowania po górach to jest coś, co należy traktować jako największe zagrożenie i powinniśmy temu przeciwdziałać. Nie śmiem natomiast oceniać ludzi, którzy podejmują ryzyko wyjścia na niezdobyty zimą ośmiotysięcznik. Podjęli decyzję, która była konsekwencją dokładnej analizy ich przygotowania i możliwości. Pod Nanga Parbat nie było przypadkowych ludzi i wierzę, że podjęli słuszne decyzje.
Każdy z nas podejmuje trud wędrówki kierując się różnymi pobudkami, ale niezależnie od tego, co nas ku górom pcha, dla nas wybór jest oczywisty.

Martyna Ptaszek
.

na szczycie Klimczoka

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2018 | Możliwość komentowania Klimczok, Błatnia (Beskid Śląski) – wycieczka górska – 27 stycznia 2018 r. została wyłączona

VII posiedzenie ZG PTT X kadencji – Ostrowiec Świętokrzyski, 26 stycznia 2018 r.

W dniu 26 stycznia 2018 r. w Ostrowcu Świętokrzyskim, podczas V Zimowych Spotkań PTT w Górach Świętokrzyskich odbyło się VII posiedzenie Zarządu Głównego X kadencji. Wśród omawianych tematów były m.in. sprawy finansowe z preliminarzem budżetowym na rok 2018, organizacja Konferencji Programowej oraz wydanie 26. tomu „Pamiętnika PTT”.
W VII posiedzeniu ZG PTT nasz Oddział był reprezentowany przez wiceprezesa Jana Nogasia.

SB
.

w trakcie posiedzenia ZG PTT

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2018 | Możliwość komentowania VII posiedzenie ZG PTT X kadencji – Ostrowiec Świętokrzyski, 26 stycznia 2018 r. została wyłączona

Witamy w naszym gronie!

Informujemy, że w dniu 25 stycznia 2018 r. do Oddziału PTT w Bielsku-Białej wstąpili Mirosław Kołek i Jan Miarka.

Serdecznie witamy w naszym gronie!

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Witamy w naszym gronie! została wyłączona

Witamy w naszym gronie!

Informujemy, że w dniu 23 stycznia 2018 r. do Oddziału PTT w Bielsku-Białej wstąpili Kazimierz Janota i Władysław Kliś.

Serdecznie witamy w naszym gronie!

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Witamy w naszym gronie! została wyłączona