Żebraczka (Pogórze Ciężkowickie) – wycieczka górska – 26-27 kwietnia 2025 r.

Członkowie i sympatycy naszego Oddziału ze Skoczowa i okolic wędrują niebieskim szlakiem Tarnów – Wielki Rogacz. Zapraszamy do lektury relacji z przejścia drugiego odcinka szlaku:

Wyjechaliśmy ze Świętoszówki około czwartej rano. Jadąc przez Wadowice i Kalwarię Zebrzydowską kierowaliśmy się na Tarnów. Naszym miejscem docelowym były Ciężkowice, gdzie zakończyliśmy poprzedni etap szlaku.
Wypiliśmy kawkę i ruszyliśmy z Ciężkowic w stronę Kąśnej Dolnej. Zrobiłem kilka fotek nad rzeką Białą i podreptałem za resztą grupy. Pogoda od samego rana była przepiękna, lepszej nie mogliśmy sobie wymarzyć.
W Kąśnej Dolnej podziwialiśmy Dworek Ignacego Jana Paderewskiego. Jest tam ładny park ze stawem. Zrobiliśmy zdjęcie grupowe i ruszyliśmy dalej niebieskim szlakiem przez Pogórze Rożnowskie. Szlak prowadzi przez las oraz drogą, między zabudowaniami. Widoki mieliśmy bardzo przyjemne.
Dotarliśmy do wsi Bruśnik, gdzie znajduje się wieża widokowa, na którą weszliśmy, aby podziwiać widoki. Dodam, że warto i pięknie stąd widać tereny Pogórza Rożnowskiego, a także szczyty Beskidu Niskiego i Sądeckiego.
Idąc dalej zatrzymaliśmy się przy dawnej cerkwi grekokatolickiej św. Paraskewy (obecnie Kościół Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny). Warto go zobaczyć.
Nadal szliśmy drogą między zabudowaniami, a następnie przez las, w okolicach szczytu Żebraczka (502 m). Towarzyszyły nam bardzo ładne widoki.
Dotarliśmy do wsi Przydonica. Znajduje się tu bardzo ładny Kościół Matki Boskiej Różańcowej w Przydonicy. To zabytek architektury drewnianej.
Zbliżaliśmy się do Jeziora Rożnowskiego i okolic Gródka nad Dunajcem. Widok jeziora sprawiał nam sporo radości. Piękne widoki były przed nami. Popołudniu byliśmy już w Bartkowej – Posadowej i tu była meta sobotniego wędrowania.
Rozgościliśmy się w pokojach, szybki prysznic i przespacerowaliśmy się do Gródka nad Dunajcem, aby zjeść kolację w pizzerii Perła. Wieczorem pogawędziliśmy trochę, było bardzo wesoło i przyjemnie. Spaliśmy twardo i mocno, trochę byliśmy zmęczeni.
W niedzielę po śniadaniu pożegnaliśmy się z naszą gospodynią i ruszyliśmy w kierunku Rożnowa.
Po przyjemnym odcinku leśnym wyszliśmy na dość ruchliwą drogę. Na szlaku warto zatrzymać się przy zabytkowym Kościele św. Wojciecha z XVII w Rożnowie.
Schodząc dość mocno w dół, weszliśmy w las i dotarliśmy do Dunajca, a konkretnie do kładki, którą przeszliśmy na drugą stronę rzeki. To bardzo ładny rejon. Zrobiliśmy kilka pamiątkowych zdjęć.
Kolejnym szczytem tego dnia była Ostra Góra (483 m). Tam zrobiliśmy sobie odpoczynek, coś zjedliśmy i powędrowaliśmy do Tabaszowej. Znajduje się w niej zabytkowy kościół św. Mikołaja. Schodząc w dół w kierunku Znamirowic widzieliśmy bardzo ładnie Jezioro Rożnowskie.
Nieco zmęczeni, ale i bardzo szczęśliwi dotarliśmy do przełęczy św. Justa.
Jest tam drewniany kościółek pw. Narodzenia NMP z XVII w. Tu zakończyliśmy drugi etap Szlaku Tarnów – Wielki Rogacz. Było super. Było wesoło. Było smacznie. Było słonecznie… Było pięknie.
Dziękuję Wam i do zobaczenia na kolejnym etapie szlaku.

Łukasz Lasicz

przy dworku Paderewskiego w Kąsnej Dolnej

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2025. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.