Barania Góra (Beskid Śląski) – wycieczka górska – 29 kwietnia 2012 r.

Przed nami długi weekend, czyli majówka 2012. Podczas gdy nasi koledzy z oddziału zdobywają największe szczyty państw bałkańskich, pozostali sympatycy górskich wędrówek wybrali się na Baranią Górę.
Wycieczkę rozpoczęliśmy od Przełęczy Salmopolskiej, gdzie zaparkowaliśmy samochody. Słonce grzało od samego rana, więc prognoza pogody sprawdziła się w stu procentach. Nasz szlak prowadził kolejno przez Malinowską Skałę, Zielony Kopiec, Magurkę Wiślańską i skończył się na Baraniej Górze. Podejście na szczyt nie było trudne, ale atrakcji podczas naszej wędrówki dodawały poprzewracane na szlaku drzewa, których było dosyć dużo i majowy śnieg. Po dotarciu na szczyt Baraniej Góry (1220 m n.p.m.) weszliśmy na znajdującą się tam wieżę widokową, z której roztacza się wspaniały widok na okoliczne szczyty i pasma górskie. Przy dobrej pogodzie widać między innymi szczyty takie jak Skrzyczne, Babią Górę, a w oddali także zarysy Tatr. Na samym szczycie było chłodno i powiewał zimny wiatr, ale tak piękną panoramę trzeba było koniecznie sfotografować. Po dłuższej chwili odpoczynku ruszyliśmy w drogę powrotną.
Do samochodów dotarliśmy około godz. 16:00. Podczas dzisiejszej wycieczki słoneczko dało się we znaki więc wróciliśmy do domu z pierwszą tegoroczną opalenizną.

DS
.

Nasza ekipa na Baraniej Górze

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2012. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.