Światowy Dzień Turystyki

Z okazji Światowego Dnia Turystyki życzymy wszystkim członkom i sympatykom Oddziału PTT w Bielsku-Białej wielu wspaniałych wycieczek górskich i krajoznawczych, bezpiecznych wędrówek, dobrej pogody, spełniania turystycznych marzeń, poznawania ciekawych ludzi, odkrywania niezwykłych miejsc, ciągłej ciekawości świata oraz radości z podróżowania w dobrym Towarzystwie.

Zarząd Oddziału

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Światowy Dzień Turystyki została wyłączona

„Sudan – w krainie czarnych faraonów” – prelekcja Urszuli Kordeusz – 26 września 2019 r.

Tradycyjnie w ostatni czwartek miesiąca członkowie i sympatycy Szkolnego Koła Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego „Diablaki” wybrali się na prelekcję do Muzeum Miejskiego „Sztygarka” w Dąbrowie Górniczej. Temat spotkania to „Sudan – w krainie czarnych faraonów”. Prelegentka Pani Urszula Kordeusz w barwny i interesujący sposób przedstawiła nam relację ze swojej podróży do tego afrykańskiego kraju. Największe wrażenie na zebranych zrobiły piramidy nubijskie w Meroe, zbudowane przez władców starożytnych królestw kuszyckich.

Norbert Owczarek
.

w trakcie prelekcji

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019, SK PTT "Diablaki" przy SP18 w Dąbrowie Górniczej | Możliwość komentowania „Sudan – w krainie czarnych faraonów” – prelekcja Urszuli Kordeusz – 26 września 2019 r. została wyłączona

Hala Boracza (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska dla seniorów – 25 września 2019 r.

Ten dzień nie był już tak pogodny jak poprzedni, w dolinach snuły się mgły. Mieliśmy do pokonania trasę: Hala Lipowska – Redykalny Wierch – Hala Boracza – Rajcza. Wyruszyliśmy ok. godziny 9. Mimo nienajlepszej widoczności mogliśmy rozpoznać okoliczne szczyty, brakło nam jedynie legendarnego widoku na Tatry z Lipowskiej. Wspominaliśmy zatem niezrównane widoki z Wielkiej Raczy z ubiegłego roku.
Z Redykalnego Wierchu skręciliśmy na czarny szlak wiodący nas na Halę Boraczą i przy zejściu zaczęło się istne szaleństwo grzybowe. Prawdziwki rosły tuż przy szlaku i nie trzeba było być wytrawnym grzybiarzem, aby je dostrzec.
Po raz kolejny odwiedziliśmy schronisko na Hali Boraczej, które zostało zbudowane w roku 1928 przez Żydowskie Towarzystwo Turystyczno-Narciarskie „Makkabi” i było pierwszym schroniskiem żydowskim na świecie! Obecnie nie zachwyca swoją architekturą, ale można tam nabyć super jagodzianki. W czasie, gdy uczestnicy wycieczki posilali się w schronisku, część z nas poszła zasięgnąć języka do pobliskiego domu wczasowo-kolonijnego Pod Halą Boraczą. Jest to wzorowo prowadzony i pięknie położony obiekt noclegowy, w którym moglibyśmy się kiedyś zatrzymać.
Zachmurzyło się mocno, więc wyruszyliśmy w dalszą drogę. Grzybów było coraz więcej, a nasza koleżanka Agnieszka znalazła aż trzy okazałe borowiki, co zostało uwiecznione na zdjęciu. Droga do Rajczy wiodła zboczami Suchej Góry i chwilami była bardzo stroma i męcząca.
W końcu dotarliśmy do stacji kolejowej w Rajczy, gdzie czekał już na nas pan Maciej ze swoim busem i już po godzinie, żegnając po drodze Leszka, który wysiadł w Kalnej, byliśmy w Bielsku.
Wycieczka była bardzo sympatyczna, powitaliśmy w naszym gronie troje nowych uczestników, przeszliśmy 19 kilometrów.

Teresa Kubik
.

seniorzy na szlaku

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019, seniorzy | Możliwość komentowania Hala Boracza (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska dla seniorów – 25 września 2019 r. została wyłączona

Hala Lipowska (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska dla seniorów – 24 września 2019 r.

Punktualnie o godzinie ósmej wyruszyliśmy z Bielska na naszą kolejną wycieczkę. Tym razem korzystaliśmy z wynajętego autobusu, co bardzo usprawniło nam przejazd. W Glince byliśmy tuż po 9. W międzyczasie zaczęło się przejaśniać, mgły opadły i ukazał się nam wspaniały widok na otaczające nas góry Beskidu Żywieckiego. Poranek był rześki i słoneczny.
Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia zaczęliśmy mozolnie podchodzić pod Krawców Wierch. Po pewnym czasie podejście się skończyło i mogliśmy podziwiać widoki. A w górach już jesień… chciałoby się zaśpiewać, jej pierwsze oznaki są lekko złotawe i niezwykle zachwycają. Po postoju w okolicach schroniska na Krawców Wierchu podeszliśmy na polanę szczytową i ukazał się nam jeden z piękniejszych widoków w całych Beskidach. W oddali majaczyła Mała Fatra, przed nami drzemały Rycerzowa z Muńcułem, za nimi Wielka Racza. Wszędzie już prawie byliśmy – stwierdziliśmy i ruszyliśmy w dalszą drogę, która biegła pasmem granicznym. I tu dotarła klęska kornika, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć okazały łańcuch Tatr.
Dotarliśmy w końcu do przełęczy o tajemniczej nazwie Bory Orawskie. To bardzo ciekawe miejsce, znajdowaliśmy się bowiem na Wielkim Europejskim Dziale Wodnym, potok Bystra po stronie polskiej odprowadza bowiem swoje wody do Bałtyku, a Zlatny potok po stronie Słowackiej – do Morza Czarnego.
W dolinę Bystrej zeszliśmy bardzo stromym szlakiem, by ponownie podejść do szlaku wiodącego na Halę Lipowską. Mijaliśmy ogromne kombajny ścinające i czyszczące las zniszczony przez kornika. Samo podejście na halę okazało się niezwykle strome i kamieniste, ale daliśmy radę. Na miejscu byliśmy około godziny 17. Trasa tego dnia wyniosła 16,7 km.
Samo schronisko jest obiektem mającym bardzo bogatą historię, a w roku 2011 zajęło pierwsze miejsce w prestiżowym rankingu schronisk górskich Magazynu Turystyki Górskiej „n.p.m.” Jest najbardziej zadbane ze wszystkich, w których dotychczas byliśmy. Tego właśnie szuka w górach turysta – klimatu. Wieczór wypełniliśmy wspólnym śpiewem i humorem.

Teresa Kubik
.

seniorzy przed schroniskiem PTTK na Hali Lipowskiej

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019, seniorzy | Możliwość komentowania Hala Lipowska (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska dla seniorów – 24 września 2019 r. została wyłączona

Wystartował Klub Górski PTT „Razem przez świat” przy Środowiskowym Domu Samopomocy w Pewli Wielkiej

Mamy przyjemność poinformować, że w dniu 23 września 2019 r. na wniosek jednego z naszych najaktywniejszych przewodników, Roberta Słonki, Zarząd Oddziału PTT w Bielsku-Białej podjął uchwałę o powołaniu do życia Klubu Górskiego PTT „Razem przez świat” przy Środowiskowym Domu Samopomocy w Pewli Wielkiej. Opiekunem Klubu jest Robert Słonka.
Celem działalności Środowiskowego Domu Samopomocy jest rehabilitacja i poprawa społecznego funkcjonowania osób niepełnosprawnych intelektualnie przy jednoczesnym umożliwieniu im pozostania w ich naturalnym środowisku. Działalność Klubu Górskiego PTT „Razem przez świat” jest częścią szerszych działań zwanych Góroterapią, czyli wykorzystaniem środowiska górskiego do działań edukacyjnych, profilaktycznych, rehabilitacyjnych oraz terapeutycznych, w których uczestniczą podopieczni Ośrodka, a prowadzącym zajęcia jest nasz kolega z oddziału Robert Słonka. Terapia górami opiera się na wykorzystaniu wiedzy teoretycznej i praktycznej na temat środowiska górskiego, w celu osiągnięcia pozytywnych zmian w określonej grupie lub u konkretnej jednostki. Góroterapia pozytywnie wpływa funkcjonowanie niemal wszystkich sfer fizycznych i psychicznych człowieka, bowiem dzięki wielowymiarowej aktywności podnosi jakość życia.
Z góroterapią skojarzone są turystyka, krajoznawstwo, trekking oraz sporty górskie, a w pracy korzysta się z wszelkich form aktywności górskiej, w zależności od grupy i prowadzącego zajęcia. W Góroterapii można wykorzystywać inne formy terapii zajęciowej takie jak warsztaty twórczej edukacji, filmoterapię (film górski), biblioterapię (książka górska) lub muzykoterapię (piosenka turystyczna), a ich dobór zależy od konkretnej sytuacji terapeutycznej. W zajęciach można stosować wszelkie działania pedagogiczne dostosowane do grupy takie jak pogadanka, zabawa, zagadka, plastyka, a zastosowanie środków zależy od kreatywności osoby prowadzącej, oraz stawianych sobie celów.
Uczestnicy wspólnie przemierzają szlaki (byli już m.in. na Szyndzielni, Klimczoku, Ochodzitej i Hali Boraczej), uczą się ekologii (aktywny udział w akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2019”), odwiedzają górskie Parki Narodowe (Babiogórski i Pieniński), wykonują prace plastyczne związane z tematyką górską (I Miejsce w konkursie „Mieszkam w Beskidach 2019”), a także uczestniczą w pogadankach, grach i zabawach górskich. Góroterapia to trening umiejętności społecznych bazujący na bogactwie środowiska górskiego, świetny sposób na integrację zespołu, polepszenie wzajemnych relacji, a także nauka współdziałania i podnoszenia aktywności życiowej.
Już wkrótce ruszy strona http://www.goroterapia.pl, gdzie wszyscy zainteresowani znajdą informacje na temat tej metody pracy, planowane jest ponadto wydanie książki, która będzie pierwszym przewodnikiem opisującym Góroterapię.

Robert Słonka
.

członkowie Klubu Górskiego PTT „Razem przez świat” na Ochodzitej

Zaszufladkowano do kategorii Klub Górski PTT "Razem przez świat" przy Środowiskowym Domu Samopomocy w Pewli Wielkiej | Możliwość komentowania Wystartował Klub Górski PTT „Razem przez świat” przy Środowiskowym Domu Samopomocy w Pewli Wielkiej została wyłączona

Rysy, Koprowy Wierch (Tatry Wysokie, Słowacja) – wycieczka górska – 22 września 2019 r.

Członkowie naszego Oddziału z okolic Skoczowa nie zwalniają… Kolejna z tatrzańskich przygód naszych kolegów poprowadziła ich w słowackie Tatry Wysokie. Poniżej relacja z wycieczki na Rysy i Koprowy Wierch:

Zamiast grzecznie spać, znowu wyruszyliśmy w daleki kraj, a naszym kolejnym celem były szczyty: Rysy oraz Koprowy Wierch.
Dotarliśmy do parkingu Popradske Pleso, na którym było już sporo pojazdów miłośników górskich wędrówek. Zakładamy „czołówki” i raźnym krokiem maszerujemy do początku szlaku.
Tu możemy „wspomóc” obsługę schroniska dostarczając towar w nosidłach, co też zaraz uczynił Wiesław ładując swój plecak na takie nosidło. W tak wesołej atmosferze ruszyliśmy szlakiem niebieskim dochodząc do rozdroża, skąd Łukasz z kolegą idą dalej niebieskim na Koprowy Wierch, a my z Wiesławem za czerwonymi znakami na Rysy.
Jest już jasno, więc ponownie możemy podziwiać piękno poranka w Tatrach. Wiesio spokojnym krokiem „nosicza” pokonuje kolejne metry. Na pytanie czy go zmienić stwierdza, że nie, bo da radę. No cóż, każda próba zmiany może skończyć się bijatyką, taki zadziorny.
Teren się robi bardziej skalisty, surowy. Wiesiek idzie raźno. Docieramy w okolice Żabich Stawów, a w świetle wschodzącego słońca woda przybiera cudowne kolory. Dochodzimy do łańcuchów i tu ciekawostka – nasz Wiesio pokonuje wszystkie te „trudności” łańcuchowo-drabinkowe bez trudności. Turyści, których mijamy, usuwają się na widok „nosicza”, który targa na plecach towar wraz ze swoim plecakiem.
Dochodzimy do tablicy, która informuje, że jesteśmy na terenie Wolnego Królestwa Rysy. Przekraczamy bramę ustrojoną na wzór bram tybetańskich i już za chwile jesteśmy w schronisku. Dumny z siebie Wiesław przekazuje niesiony towar osobnikowi przypominającemu lamę tybetańską. Zostaje poczęstowany herbatą z „wkładką” oraz otrzymuje certyfikat „nosicza” z wyszczególnionym ciężarem, czyli 25 kg plus nosidło oraz plecak. Dumny z otrzymanego certyfikatu oznajmia, że oprawi go i powiesi obok zdjęcia z I komunii świętej.
Widząc, że przybywa turystów, idziemy na szczyt. Droga miejscami jest oblodzona, lekko przyprószona śniegiem, więc trzeba uważać. Na szlaku pod szczyt tworzą się miejscami zatory. Pełno jest turystów próbujących rożnymi technikami zdobyć wierzchołek.
Wreszcie jesteśmy na szczycie (2499 m n.p.m.). Musimy uzbroić się w cierpliwość, by fotkę zrobić przy skrzynce. Tłoczno. Robimy zdjęcia Tatr. Widoki cudne. Wreszcie udaje się nam zrobić zdjęcia i tu obok Wieśka pozującego do foty pojawia się miła turystka, co zostaje uwiecznione, dzięki czemu Wiesław ma znowu powód do dumy.
Zmieniamy wierzchołek na słowacki, czyli 2503 m n.p.m., tak samo oblegany przez innych zdobywców. Szybkie foto i trzeba wracać.
Wiesiek wraca szlakiem, a ja próbuję sił granią, co udaje się bez większych przeszkód. Docieramy do schroniska. Lekki odpoczynek, a próba dotarcia do słynnej ubikacji kończy się fiaskiem. Wniosek jest jeden: widocznie każdy turysta musi pewne sprawy załatwiać tylko w tym miejscu Tatr.
Robimy ostatnie zdjęcia przy „zastawce autobusowej” licząc, że coś pojedzie. Okazało się, że kurs został odwołany i trzeba wracać z buta.
Gdy my deptaliśmy po Rysach, Łukasz wraz z Damianem walczyli ostro zdobywając Koprowy Wierch. Nie mieli łatwo, droga była oblodzona. Kilka razy zaliczyli spotkanie z podłożem tą częścią ciała, która zaczyna się od pasa do ud, lecz bez strat własnych. Na szczęście nikomu nic złego się nie stało i cała nasza czwórka spotkała się w Majlatowej Chacie.
W czasie drogi powrotnej stwierdzamy, że kogoś brakuje. Okazało się, że nasz „nosicz” Wiesław wpadł w objęcia Morfeusza, co uwieczniliśmy zdjęciami.
A propos naszego Herkulesa… Jeśli ktoś z czytających tę relację chciałby wnieść meble czy jakikolwiek sprzęt domowy do wysokości 2250 m n.p.m., Wiesio jest dostępny.
I w tak dobrych nastrojach opuszczamy Tatry. Za nami kolejna udana wycieczka.

Andrzej Koczur
.

nasi koledzy na Popradzkim Plesem

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019 | Możliwość komentowania Rysy, Koprowy Wierch (Tatry Wysokie, Słowacja) – wycieczka górska – 22 września 2019 r. została wyłączona

Hrobacza Łąka (Beskid Mały) – wycieczka górska dla młodzieży – 21 września 2019 r.

21 września 2019 roku grupa członków Szkolnego Koła Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego przy Liceum Ogólnokształcącym im. K.K. Baczyńskiego w Kozach ruszyła na pierwsze wyjście w tym roku (sezonie) szkolnym. Trasa była krótka (około 10 kilometrów) i wiodła z Kóz do Porąbki. Zainicjowała ona jednak dłuższy projekt. Jeżeli czas i siły pozwolą, to do końca roku chcielibyśmy przejść Mały Szlak Beskidzki (szlak o długości 137 kilometrów, znakowany kolorem czerwonym, biegnący od Straconki w Bielsku-Białej po Luboń Wielki – obok Rabki). Jest to czwarty pod względem długości szlak polskich Karpat. Prowadzi przez tereny Beskidu Małego, Makowskiego i Wyspowego. Damy radę! Trzymajcie za nas kciuki!

MZ
.

uczestnicy wycieczki pod szczytem Hrobaczej Łąki

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019, SK PTT przy LO w Kozach | Możliwość komentowania Hrobacza Łąka (Beskid Mały) – wycieczka górska dla młodzieży – 21 września 2019 r. została wyłączona

Hala Gąsienicowa (Tatry Wysokie) – wycieczka górska dla młodzieży – 21 września 2019 r.

Sobotniego ranka, kiedy promienie słońca dopiero zaczynały muskać pokryte z rzadka chmurami niebo, w pośpiechu wsiadaliśmy do autokaru. Punktualnie o 6 wyruszyliśmy w drogę. Podczas jazdy mijaliśmy malownicze pola i małe, urokliwe wioski. Podczas krótkiego postoju mieliśmy również okazję wypić pyszną kawę lub gorącą czekoladę, z okna kawiarenki patrząc już na piętrzące się na horyzoncie Tatry.
Około 9 byliśmy już w Zakopanem. Przesiedliśmy się do mniejszego busa, który dowiózł do miejsca, w którym zaczynała się już nasza faktyczna wędrówka.
Nim weszliśmy na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego przewodnik przedstawił nam panujące tam zasady i przestrzegł przed oddalaniem się od grupy i zbaczaniem ze szlaku. Po tym zaczęliśmy powoli piąć się pod górę. Początkowo kamienie, które pokrywały szlak, były bardzo śliskie, co utrudniało podejście, jednakże po pewnym czasie słońce osuszyło je, co znacznie ułatwiło dalszą wędrówkę.
Nasza mozolna wspinaczka po stromym wzniesieniu została wynagrodzona przepięknym, rozległym krajobrazem gór i lasów, który mogliśmy podziwiać podczas postoju. Wraz ze wschodzącym słońcem robiło się również coraz cieplej i po pewnym czasie kurtki uczestników znalazły się w plecakach.
Z biegiem czasu drzewa rosnące wzdłuż szlaku zaczęły rzednąć, a na ich miejsce pojawiały się gęste kępy kosodrzewiny, wśród której odbył się nasz kolejny postój przeznaczony na posiłek. Rozciągał się stamtąd piękny widok na dolinę i pomniejsze wzniesienia znajdujące się już daleko pod nami.
Dalsza część szlaku wiodła tuż obok stromego wzgórza, u którego podnóża naszym oczom ukazał się ośnieżony szczyt Koziego Wierchu. Przewodnik pokrótce opowiedział nam o każdym ze wznoszących się przed nami masywów górskich.
W końcu dotarliśmy do Hali Gąsienicowej, pokrytej pięknymi trawami bacówki, w których obecnie znajduje się między innymi ośrodek szkolenia alpinistycznego Betlejemka.
Podczas dalszej drogi minęliśmy pomnik upamiętniający tragiczną śmierć kompozytora Mieczysława Karłowicza. Za nim czekał nas ostatni etap wędrówki do Czarnego Stawu Gąsienicowego, który przebyliśmy bez większych przeszkód. U celu uczestników zastał zapierający dech w piersiach krajobraz – szmaragdowa woda stawu i odbijające się w niej wierzchołki gór otaczających dolinę. W czasie wolnym grupa miała czas, by porozmawiać z przewodnikiem i opiekunkami, zrobić pamiątkowe fotografie czy zjeść posiłek.
Po dłuższym czasie spędzonym tam zeszliśmy na krótką chwilę do schroniska Murowaniec, a stamtąd prostym szlakiem w dół, gdzie czekał na nas autokar.
Późnym wieczorem, zmęczeni ale szczęśliwi, wróciliśmy do domu.

Karina i Zuza, LO COR
.

młodzież z opiekunami nad Czarnym Stawem Gąsienicowym

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019, SK PTT "Halniaki" przy SP2 w Kozach, SK PTT "Pionowy Świat" przy LO COR w Bielsku-Białej | Możliwość komentowania Hala Gąsienicowa (Tatry Wysokie) – wycieczka górska dla młodzieży – 21 września 2019 r. została wyłączona

O akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2019” w „Koziańskich Wiadomościach”

Na stronie 19 najnowszego numeru „Koziańskich Wiadomości” (9/2019), czasopisma wydawanego przez Urząd Gminy Kozy, ukazał się artykuł pt. „Sprzątali Beskidy” poświęcony akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2019” ze szczególnym uwzględnieniem działalności koziańskiego koła PTT. Zachęcamy do lektury.

Zarząd Oddziału
.

Zaszufladkowano do kategorii Koło PTT w Kozach, media, Sprzątamy Beskidy z PTT | Możliwość komentowania O akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2019” w „Koziańskich Wiadomościach” została wyłączona

Wolontariat dla BgPN – inwentaryzacja zwierzyny

Babiogórski Park Narodowy planuje w tym roku jeszcze jedną akcję inwentaryzacja zwierzyny metodą pędzeń próbnych. Liczenie prowadzone będzie pod nadzorem pracowników BgPN, a Polskie Towarzystwo Tatrzańskie – Oddział w Bielsku-Białej będzie brało udział w tej akcji już po raz szósty.
Akcja ta odbędzie się ona w terminie 8-11 października 2019 r., a jeśli zbierzemy grupę około 20 osób na sobotę, na pewno odbędzie się ona również w dniu 12 października 2019 r.
Wszystkich zainteresowanych udziałem w liczeniu zwierzyny w ramach wolontariatu dla BgPN prosimy o jak najszybszy kontakt z Szymonem Baronem (tel.: 661-536-667, e-mail: szymek(at)ptt.org.pl).

Zarząd Oddziału

Zaszufladkowano do kategorii Wolontariat w BgPN | Możliwość komentowania Wolontariat dla BgPN – inwentaryzacja zwierzyny została wyłączona