Oddział PTT w Bielsku-Białej

Tym razem w ramach wtorkowych prelekcji podróżniczych mieliśmy nietypową podróż, bowiem zamiast w przestrzeni, odbyliśmy wraz z naszym dzisiejszym gościem, znanym bielskich historykiem Piotrem Kenigiem, pasjonującą podróż w czasie po naszym mieście. Pretekstem do tego był wypadający w ubiegłym roku jubileusz 120-lecia bielskich wodociągów, o których mało kto wie tyle, co nasz prelegent.
W dniu dzisiejszym zobaczyliśmy wiele archiwalnych map, dokumentów i zdjęć, projektów budowy wodociągów i kanalizacji na terenie Bielska i Białej – zarówno tych zrealizowanych, jak i takich, które nigdy nie wyszły poza fazę projektu. A wszystko po to, by jak najlepiej przygotować się do sobotniej wycieczki, w czasie której zobaczymy te wszystkie cuda bielskiego przemysłu z bliska.
Serdecznie zachęcam do udziału w wycieczce krajoznawczej śladami bielskich i bialskich wodociągów oraz kanalizacji 🙂

SB
.

w trakcie prelekcji

We wtorek 2 lutego 2016 roku Szkołę Podstawową nr 18 im. Władysława Broniewskiego w Dąbrowie Górniczej odwiedził wyjątkowy gość – Pan Andrzej Popowicz. Spotkanie z dziećmi, pokaz slajdów, odpowiedzi na liczne pytania słuchaczy zatrzymało naszego gościa w szkole na kilka godzin. Bardzo dziękujemy Panu Andrzejowi za spotkanie z członkami SK PTT „Diablaki” Mamy nadzieję, że jeszcze będziemy mogli Pana gościć w naszych progach. Poniżej przedstawiamy relację dwóch uczestniczek  spotkania:

„Największą pasją pana Popowicza są wędrówki po górskich szlakach. Pan Andrzej dokonał wielkiego czynu – wspiął się na 8-tysięcznik o nazwie Lhotse! Wraz ze swoim towarzyszem Adamem Zyzakiem przeszli „drogą klasyczną” południową ścianę Zamarłej Turni. Jest również znawcą motoryzacji oraz był trenerem komandosów. Wspinał się po: górach Atlasu, Kaukazu, Andach i Himalajach. Swoją przygodę z górami rozpoczął, gdy miał 5 lat. Do chodzenia po górach zainspirowali go rodzice. Po górach najlepiej chodziło mu się w towarzystwie rodziny i przyjaciół.

Mieliśmy okazję spotkać się z nim w naszej szkole. Z panem Andrzejem został przeprowadzany wywiad, który zostanie umieszczony w gazetce szkolnej OSIEMNACHA. Klasy 4a, 2a, 2b i 2c wraz ze swoimi wychowawcami zobaczyli prezentację zdjęć z wędrówek pana Andrzeja i jego kolegów. Zaraz po tym klasa 4a zadawała pytania, a nasz gość na nie odpowiadał. Na koniec spotkania wszyscy wzięli od niego autografy. Dodatkowo pan Popowicz podpisał oficjalną flagę DIABLAKÓW. Wszyscy byli bardzo szczęśliwi ! ! ! 🙂.”

Roksana Błaszkiewicz, Jagoda Słoń  kl. 4a
.

redaktorki „Osiemnachy” w trakcie przeprowadzania wywiadu z Panem Andrzejem Popowiczem

Jak zwykle we wtorek, 02.02.2016, Grupa Turystyczna z Akademii Seniora, a w niej dwóch członków naszego Oddziału, zrealizowała swoją kolejną wycieczkę pieszą. Tym razem trasa wędrówki prowadziła z Gumien przez Zamarski i Kostkowice do Dębowca k/Skoczowa. Odcinek pieszy wyniósł prawie 10 km, co nie stanowiło specjalnego problemu dla kilkunastu wytrawnych wędrowców.
W kilka minut po starcie otworzyła się przed nami rozległa panorama Beskidu Śląskiego (grupa Czantorii), doliny Olzy z Cieszynem i dalej Beskidu Śląsko-Morawskiego na terenie Czech. Takiej okazji nie mógł przepuścić nasz dzisiejszy przewodnik, Witek. Przez kilka minut pokazywał nam i omawiał kolejne szczyty po stronie czeskiej.
Po godz. 11-tej dotarliśmy przed drewniany kościół w Zamarskach, pochodzący z XVIII wieku (1731 rok). Jego drewniana wieża jest starsza, bo pochodzi z 1585 roku. Dzięki uprzejmości Ks. Proboszcza i Pana Kościelnego mogliśmy przez dłuższy czas oglądać i podziwiać jego wnętrze.
Dalej w spacerowym tempie podążaliśmy przez Kostkowice do Dębowca. Spotkaliśmy zwiastuny wiosny w postaci „kotków” na wierzbach i bazi leszczyny. Dobre nastroje popsuł nam trochę widok martwego bażanta leżącego niedaleko od drogi. Upierzenie miał iście królewskie!
Przed godziną 14-tą dotarliśmy na plac przed Urzędem Gminnym w Dębowcu. Część Uczestników uzupełniała stracone kalorie w pobliskiej cukierni, a część inhalowała się w czynnej tężni solankowej.
Mogliśmy też zakupić sole i solanki ze źródła w Dębowcu. Co bardziej zapobiegliwi zaopatrzyli się w przeróżne foldery i mapy Śląska Cieszyńskiego w Gminnym Centrum Informacji Turystycznej.
Dziękujemy Teresie i Witkowi za przygotowanie i przeprowadzenie pięknej wycieczki. Zachęcamy do udziału w kolejnych wtorkowych wędrówkach.

AZ
.

Witek Kubik omawia panoramę Beskidów

W zaprzyjaźnionym Pubie Grawitacja Caffee w Bielsku-Białej po raz kolejny mieliśmy okazję obejrzeć slajdowisko przygotowane przez członka naszego Oddziału. Tym razem Andrzej Ziółko zaprezentował przybyłym trekking po Bałkanach. Warto było przyjść i posłuchać Andrzeja.

SB

W dniach 30-31 stycznia 2016 roku członkowie Klubu Turystyki Wysokogórskiej z Bielska-Białej oraz Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Bielsku-Białej, spotkali się w schronisku PTTK na Markowych Szczawinach pod Babią Górą z koleżankami i kolegami z Klubu Slovenskych Turistov z Żyliny. Wszyscy za punkt wyjścia w babiogórski masyw wybrali Przełęcz Krowiarki, z tym że Słowacy ruszyli na szlak przez Sokolicę, Kępę i Gówniak na Diablak, natomiast polska reprezentacja turystyczna wybrała drogę przez Górny Płaj do schroniska, a następnie po podziale na dwuosobową grupę szturmową (Krzysztof i Robert) i jednoosobową ubezpieczającą (Bogdan), na Przełęcz Brona i Małą Babią Górę. Szliśmy do góry w silnym wietrze, ale coraz bardziej rozległe widoki powodowały, że sunęliśmy dzielnie do przodu ciesząc się z kolejnych wyłaniających się szczytów. Z Cyla doskonale prezentowały się północne stoki babiej Góry, masyw Policy, Pilsko i Romanka oraz zamknięta Beskidem Śląskim Kotlina Żywiecka, Na północy i północnym wschodzie widać było niemal równy wał Beskidu Małego i pojedyncze grzbiety Beskidu Wyspowego. Ośnieżone Tatry to „widok-nagroda” podczas wędrówki w góry, dla którego warto się powalczyć z wiatrem i kolejne minuty upłynęły nam na rozpoznawaniu widocznych szczytów. Potem zeszliśmy na Markowe Szczawiny, a wieczorem spotkaliśmy się w schroniskowej jadalni ze słowackimi turystami. Trudno opisać, trzeba po prostu być, aby poczuć klimat takich spotkań, gdy rozmowy o górach przeplatane są żartami i chóralnymi śpiewami, a te ostatnie odbywały się zarówno przy dźwiękach gitary, oraz rodziły się jako spontanicznie i niekontrolowane „a capella”. Następnego dnia zwiedziliśmy Muzeum Turystyki Górskiej, gdzie opowiedzieliśmy naszym gościom o historii turystyki w rejonie babiogórskim, a potem zrobiliśmy wspólne zdjęcie i wszyscy ruszyliśmy w stronę Krowiarek. Śniegu przez noc dosypało sporo, co cieszyło nas, gdyż na co dzień widok białego puchu staje się niestety rzadkością. Pożegnaliśmy się twierdząc, że czas inaczej, bo zbyt szybko upływa w górach i planujemy kolejne spotkania po obu stronach Karpat.

R.
.

wspólne zdjęcie w schronisku PTTK na Markowych Szczawinach

W dniach 29-31 stycznia 2016 r. w Starachowicach odbyło się III Zimowe Spotkanie Oddziałów PTT w Górach Świętokrzyskim, w którym wzięli udział przedstawiciele Oddziałów PTT z Bielska-Białej, Chrzanowa, Łodzi, Ostrowca Świętokrzyskiego i Sosnowca. Organizatorem spotkania był tradycyjnie Oddział PTT w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Z Bielska-Białej wyjechaliśmy trzema samochodami w piątkowe popołudnie, by po mniej więcej pięciu godzinach jazdy dotrzeć do celu – bursy w Starachowicach. Po zakwaterowaniu zebraliśmy się na świetlicy, by wspólnie spędzić czas i co nieco pośpiewać przy akompaniamencie gitar.
W sobotę, zaraz po śniadaniu, zorganizowany przez gospodarzy spotkania autokar zawiózł wszystkich uczestników spotkania nad Zalew Lubianka, skąd rozpoczęliśmy wycieczkę pieszą po Sierodowickim Parku Krajobrazowym. Wędrowaliśmy i szlakami, i droga leśnymi, a choć sami nie do końca wiedzieliśmy którędy będziemy wędrować, zdaliśmy się na naszych przewodników. Było warto, bo dotarliśmy na polanę Wykus, gdzie w czasie II wojny światowej znajdował się obóz Zgrupowania Partyzanckiego AK „Ponury” – por. cc. Jana Piwnika „Ponurego”, co upamiętnia zbudowana w tym miejscu kapliczka z obrazem Matki Boskiej Bolesnej. Po krótki odpoczynku ruszyliśmy w dalszą drogę w strony Polany Langiewicza, na której zgodnie z podaniem, w trakcie Powstania Styczniowego miał obozować gen. Marian Langiewicz wraz ze swoim oddziałem. W tym miejscu też zrobiliśmy dłuższą przerwę przy ognisku z pieczeniem kiełbasek.
Po powrocie do bursy i zjedzeniu pysznego obiadu, czekał na nas jeszcze jeden punkt sobotniego programu, czyli wieczorna zabawa taneczna. Kto miał jeszcze siłę w nogach, mógł poszaleć na parkiecie.
W niedzielę udaliśmy się do sąsiadującego ze Starachowicami – Wąchocka, w którym po Mszy Św., wraz z jednym z braci zakonnych zwiedziliśmy zespół kościelno-klasztorny cystersów z XII wieku. Nie mogło też zabraknąć spaceru do Pomnika Sołtysa, do którego prowadzi Aleja Humoru, na której umieszczono 33 żeliwne tablice z dowcipami o Wąchocku i miejscowym sołtysie. O tym, że dowcipy są zabawne świadczyły głośne śmiechy osób maszerujących aleją.
Ostatnim punktem programu było Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach, po którego zwiedzeniu pożegnaliśmy się z jak zawsze bardzo gościnnymi gospodarzami i wyruszyliśmy w długą podróż powrotną na Podbeskidzie.
W „III Zimowym Spotkaniu Oddziałów PTT w Górach Świętokrzyskich” wzięło udział 48 osób, w tym 13-osobowa grupa członków i sympatyków bielskiego oddziału PTT.

SB
.

grupa bielska na polanie Wykus

Już po raz kolejny członek naszego Oddziału Andrzej Ziółko miał okazję zaprezentować slajdy ze swoich podróży w sali amfiteatralnej chrzanowskiego MOSiR. Na zaproszenie Oddziału PTT w Chrzanowie nasz kolega przedstawił w dniu dzisiejszym opowieści i zdjęcia z wyjazdu na Bałkany. W spotkaniu wzięło udział kilkadziesiąt osób.

SB
.

w trakcie prelekcji