XXII spotkanie taterników-seniorów w Morskim Oku – 31 maja – 1 czerwca 2014 r.

Jak corocznie już od przeszło 20 lat, na przełomie maja i czerwca w schronisku nad Morskim Okiem odbywa się spotkanie „seniorów taternictwa”.  Celowo – pisząc użyłem cudzysłowu, bowiem nikt z tych co w imprezie uczestniczą nie czuje się seniorami, choć ich młodzieńcze lata sięgają niejednokrotnie do połowy 20-go wieku. Wszyscy z wszystkimi się znają, swoim towarzystwem cieszą i mają wiele wspólnych wspomnień z przygód w górach. Chętnie wracają do tych wspomnień. Potrafią o nich opowiadać okraszając to dowcipami sytuacyjnymi i szczerym śmiechem.
Duszą i głównym organizatorem spotkania była jak zwykle Basia Morawska. Zbyszek Skoczylas rej wodził na sali w schronisku, a jego tubalny głos – co jak w piosence (o nim) „zagłusza wiatr halny, a niedźwiedzie się ze snu zrywają” – zaprowadzał jaki-taki ład i posłuch w działaniach obsługi morskoocznego schroniska zarezerwowanego (w zakresie noclegów) dla uczestników spotkania.
Organizatorzy zadbali, aby ci co nie chcą lub nie mogą (bo boli kolanko lub bioderko) pieszo drałować szosą kilka kilometrów, zostali dowiezieni na miejsce wynajętym autobusem, oczywiście – za oficjalnym zezwoleniem TPN-u.
A więc zjeżdżali się sławni taternicy, alpiniści, himalaiści, andyniści już od piątku 30-go maja, aby w sobotę wyruszyć w góry. Wielu przyszło z Palenicy na własnych nogach i też nie narzekali, bo szło się dobrze. Deszcz nie padał a temperatura nie była upalna – tak w sam raz.
No i w sobotę, na podwórku za schroniskiem zbierali się ci co musieli się wygadać przed kolegami sącząc piwko. Tam co chwilę wybuchały salwy szczerego śmiechu.
W sobotę po południu, gdy codzienne tłumy dopłynęły znad Morskiego Oka, na werandzie schroniska Ksiądz Krzysztof Gardyna odprawił Mszę Świętą, a potem to całe towarzystwo zasiadło za stołami w oczekiwaniu na uroczystą kolację. Były przemówienia okolicznościowe, odczytano listy z pozdrowieniami od tych co z różnych powodów nie mogli w tym roku być na tej imprezie. Minutą ciszy uhonorowano pamięć Tych, co w minionym roku odeszli na drugą stronę życia. Zbyszek Skoczylas kilkakrotnie swoim tubalnym głosem zaryczał „zamknąć ryje !!!”, aby pozwolili skończyć ważne informacje. No i wreszcie podano świetną obiadokolację. Do niej i dzbany z czerwonym winem. No i ciekawostka: jakieś nieznane krasnoludki spod stołu powyciągały dodatkowe buteleczki z napojami rozweselającymi. No i było wesoło. A gdy już talerzyki po deserowych ciastach zostały posprzątane, to zaczęły się śpiewy. Stara wiara nie zapomniała piosenek polskich, słowackich i innych znanych nam z niegdysiejszych wieczorów schroniskowych i ogniskowych. A prawdziwego smaku tym piosenkom dodawała Pani Krysia – doskonale grająca na gitarze i pięknie śpiewająca z nami repertuar górski ale i balladowy.
I tak piękna noc, rozśpiewane schronisko i plany na przyszłość absolutnie nie uwzględniające wieku uczestników trwały do późnych godzin nocnych.
W niedzielny poranek – po śniadaniu około godziny 9-tej zawyła syrena i ryk Skoczylasa oraz wrzaski kapralskie Andrzeja Popowicza spędziły wszystkich do wspólnego zdjęcia na podwórku, przed schroniskiem. Tam prym wodził znany wszystkim najlepszy fotograf – Jasiu Słupski. Ale i inni na swoich foto-aparatach chcieli mieć pamiątkę więc nieco to trwało, ale było wesoło.
Pożegnania były serdeczne i wszyscy obiecywali być na następnym, a kierownictwo i personel schroniska, żegnając uczestników spotkania zapraszali serdecznie na następne.
W tegorocznym spotkaniu, było jak zwykle około setki osób, które zjechały się z całej Polski.
Bielsko-Biała też miało swoją mocną reprezentację: nasz Oddział PTT reprezentowali Andrzej Bara  z żoną Elą Filipowską, Bogdan Frączek, Piotrek Gawłowski, Kaziu Opyrchał z żoną Olą, Andrzej Popowicz z żoną Ewą, Jasiu Sieńczak, Jasiu Weigel, a byli i koledzy z BKA – Andrzej Georg, Czesiek Zamorski i Felek Kohler. Był też nasz przyjaciel klubowy – lekarz Jacek Grzbiela z żoną Alicją.

Jajor
.

uczestnicy XXII spotkania taterników-seniorów nad Morskim Okiem

uczestnicy XXII spotkania taterników-seniorów nad Morskim Okiem

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2014 | Możliwość komentowania XXII spotkanie taterników-seniorów w Morskim Oku – 31 maja – 1 czerwca 2014 r. została wyłączona

Dzień Dziecka na Klonowej – 1 czerwca 2014 r.

Koło PTT w Kozach postanowiło spędzić Dzień Dziecka rodzinnie. W godzinach popołudniowych zbiórka przy Klonowej, czyli „na końcu świata”. Tego dnia oaza spokoju została opanowana przez „dziki tłum dzieciaków”. Piłka nożna, siatkówka, skoki przez linę… pomysłów co niemiara, nie zabrakło również wręczania prezentów. Gry, zabawy z krótkimi przerwami na posiłek dawały nam wszystkim wiele radości, przecież każdy ma dziecko w sobie!
Dziękujemy za mile spędzone chwile, bo w naszym Kole nie tylko wędruje się w dobrym towarzystwie.

MZ

P.S. Dziękujemy sponsorom za zapełnienie naszych paczek: Face2Face, M. Wieczorek (Jupik), EMBI- MARKETING, sklep Ewant, VARIANT i Urszula Kufel (Beskid Plus).

Dzień Dziecka na Klonowej

Zaszufladkowano do kategorii Koło PTT w Kozach, kronika - 2014 | Możliwość komentowania Dzień Dziecka na Klonowej – 1 czerwca 2014 r. została wyłączona

„III Nocna Wyrypa z PTT” – Lubogoszcz, Luboń Wielki (Beskid Wyspowy) – wycieczka górska – 31 maja – 1 czerwca 2014 r.

Sobota, 31 maja 2014 r., dzień jak każdy normalny, mogłoby się wydawać. Niektórzy imprezują w różnych miejscach, niektórzy są w pracy na 2 zmianie, inni w domu z rodziną, a jeszcze inni po prostu śpią… Ale nie MY.
Ekipa w składzie: Szymon, Andrzej, Miłosz, Darek, Przemek oraz kierowca – Maciek wyrusza z Bielska-Białej o 20-tej (z przystankiem w Kozach), by około 22-giej dołączyć w miejscowości Kasina Wielka do kolejnego uczestnika naszej wyrypy – Grzegorza, który wystartował około południa z Myślenic i miał już za sobą prawie 20 kilometrów trasy. Tam po „motywacji” w stylu: „pełno połamanych i powalonych drzew na szlakach oraz wataha wilków na Lubogoszczy”, z różnymi myślami ruszamy w kierunku pierwszego szczytu, jakim jest właśnie Lubogoszcz (968 m n.p.m.).
Po drodze faktycznie mijamy pełno zwalonych drzew, które musimy po parę ładnych metrów obchodzić chaszczami, miejscami szukając znikającego gdzieś szlaku czerwonego. Jeśli chodzi o wilki, żadnych na szczęście nie spotkaliśmy. Od startu do momentu schodzenia ze szczytu, w kość dawał nam mocno deszcz.
Po zejściu do Mszany Dolnej, urządziliśmy sobie odpoczynek, by po kolejnym postoju i regeneracji sił oraz uzupełnieniu płynów, wyruszyć w kierunku przełęczy Glisne. Po drodze trafiliśmy na pola, gdzie pasły się krowy i… niestety, byki też – ale było bardzo zabawnie. Ominąwszy jakoś „zagrożenie”, którym był prawie 500-kilogramowy – o dziwo dla nas spokojny – byk, po nużącym podejściu znaleźliśmy się na Przełęczy Glisne.
Tam, niestety, nasz kolega Szymon zdecydował się zostać i dalej już w piątkę ruszyliśmy na drugi, a zarazem ostatni szczyt jakim był Luboń Wielki (1022 m n.p.m.). Po drodze minęliśmy trochę mniej wiatrołomów, za to na starcie i nieco dalej znowu dopadł nas deszcz. Szlak okazał się ponadto błotnisty i miejscami nieźle stromy, tak że niektórzy wymiękali. Po ok. 50 minutach „prawie-że-wspinaczki” dotarliśmy na szczyt, na którym znajduje się klimatyczne schronisko – niestety zamknięte o tej porze (godz. 5:15) i na którym również kończy się czerwony szlak – „Mały Szlak Beskidzki”. Z tego powodu zawiesiliśmy specjalną tabliczkę z kierunkiem i oznaczeniem tegoż szlaku.
Po regeneracji sił zeszliśmy do Rabki Zaryte, by ok. godz. 6:30 zakończyć kolejną, trzecią już, Nocną Wyrypę z PTT.
Na pewno wszystkim ta wyrypka dała w kość, niektórzy mają jeszcze zakwasy, lecz na pewno wszyscy szczęśliwi i zadowoleni, czekają już na kolejną edycje tej wspaniałej górskiej przygody.
W imieniu wszystkich i każdego z osobna Wielkie Podziękowania. Do zobaczenia za rok, oby w większym gronie.

PP
.

nasza szóstka na szczycie Lubogoszczy

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2014 | Możliwość komentowania „III Nocna Wyrypa z PTT” – Lubogoszcz, Luboń Wielki (Beskid Wyspowy) – wycieczka górska – 31 maja – 1 czerwca 2014 r. została wyłączona

Zapowiedzi wycieczek w „Kronice Beskidzkiej”

Informujemy, że począwszy od bieżącego numeru „Kroniki Beskidzkiej” (nr 22 (2990) / 2014 z dn. 29 maja 2014 r.) zapowiedzi wszystkich wycieczek organizowanych przez Oddział PTT w Bielsku-Białej w ramach dofinansowanego przez Gminę Bielsko-Biała zadania pn. „Wycieczki w dobrym Towarzystwie” będą publikowane w tym tygodniku. Zachęcamy do lektury!

Zarząd Oddziału
.

kronika_20140529_s42_small

Zaszufladkowano do kategorii aktualności, media | Możliwość komentowania Zapowiedzi wycieczek w „Kronice Beskidzkiej” została wyłączona

Babia Góra (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska – 25 maja 2014 r.

Termin wyjazdu coraz bliżej, a tu pogoda dobrze nie rokuje. Dzień przed wycieczką – deszcz z niewielkimi przejaśnieniami, przetaczające się burze- plany z minuty na minute zaczęły kłaść się w gruzy, pozostało czekać i mieć nadzieje…
Nadeszła niedziela 25 maja, dzień wyjazdu. Ok. godz. 7:00 na placu targowym w Kozach zebrała się grupa wycieczkowa (16 osób). Ruszyliśmy w stronę Zawoi, by ok. godz. 8:40 dotrzeć na przełęcz Krowiarki. Przygotowanie na parkingu i ruszamy w stronę Diablaka.
Po drodze łapiemy kilka „oddechów”,  większy postój robimy na Sokolicy (1367 m n.p.m.)- niestety tym razem bez panoramy Babiej. Następny odpoczynek na Kępie (1521 m n.p.m.), wędrując dalej w stronę głównego szczytu mijamy Gówniak (1617 m n.p.m.), by w końcu zdobyć Diablak (1725 m n.p.m.). Tam czas na posiłek i rozmowy, następnie zaczynamy schodzić w dół na przełęcz Brona (1408 m n.p.m.). Grupka naszych kobiet + „fotograf” (Ania Kózka-Filarska, Ania Pietkun, Marta Koza, Marysia Filarska, Natalia Pietkun, Wiktoria Koza i Adaś Koza) wyruszyli jeszcze by zdobyć Małą Babią Góre (1517 m n.p.m.). Gdy powrócili, ruszyliśmy w stronę schroniska na Markowych Szczawinach (1180 m n.p.m.), tam po małym „co nieco” skierowaliśmy nasze kroki niebieskim szlakiem na parking na przełęcz Krowiarki. Po krótkim podsumowaniu wędrówki i ustaleniu terminu kolejnej „wyprawy”- ruszyliśmy do swoich domów.
W imieniu całego Koła i wszystkich z osobna WIELKIE DZIĘKI! Szczególne brawa dla dzieci za wytrwałość i niesamowite tempo na trasie.

PP

Kozianie na Diablaku

Zaszufladkowano do kategorii Koło PTT w Kozach, kronika - 2014 | Możliwość komentowania Babia Góra (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska – 25 maja 2014 r. została wyłączona

Młada Hora (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska dla dzieci – 23-25 maja 2014 r.

Kolejna wycieczka dla dzieci połączona była z akcją „Sprzątamy Beskidy z PTT 2014”. Pierwsi przyjechali już w piątek, ostatni wyjechali w niedzielę. W sumie w gościnnych progach Chyza u Bacy pojawiło się dwudziestu członków i sympatyków naszego Oddziału, w tym ośmioro dzieci. Aby właściwie oddać klimat wycieczki, opis z takich wycieczek przygotowują właśnie dzieci:

Od 23 do 25 maja była wycieczka z Bielska-Białej na Mładą Horę. Wszyscy zbierali śmieci, a dziewczyny zbierały kwiaty na urodziny dla żony prezesa naszego Oddziału PTT. Julka i Oliwia uczyły się wierszyka „Co ma piernik do wiatraka? Co ma frak do kamizelki? (…)” Robiliśmy też kiełbaski i chleb na ognisku, a o dziesiątej wieczorem zagraliśmy w Mafię.

Julka (12 lat)
.

prawie wszyscy uczestnicy naszej wycieczki przed Chyzem u Bacy na Mładej Horzej

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2014 | Możliwość komentowania Młada Hora (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska dla dzieci – 23-25 maja 2014 r. została wyłączona

Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2014″ – rejon Wielkiej Rycerzowej – 24 maja 2014 r.

Po ubiegłotygodniowych nawałnicach, które zmusiły nas do odwołania akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2014” w rejonie Baraniej Góry, wróciliśmy z workami na szlaki, tym razem w rejon Wielkiej Rycerzowej.
Pierwsi uczestnicy akcji dotarli w gościnne progi Chyza u Bacy już w piątkowe popołudnie, a jak się później okazało w sobotę na szlaki wyszło 74 wolontariuszy, członków i sympatyków PTT.
Oddział PTT w Bielsku-Białej posprzątał czarny szlak z Soli przez Łysicę do Rycerki Dolnej, a następnie zielony przez dolinę Rycerek i niebieski wspinający się na Mładą Horę. Również nam przypadło posprzątanie czerwonego szlaku z Mładej Hory na Rycerzową.
Oddział PTT w Chrzanowie wyruszył na szlak w dwóch grupach. Młodzież z SKK PTT przy ZSECh w Trzebini sprzątała w dniu dzisiejszym zielony szlak z Soblówki na Przełęcz Przysłop, następnie niebieski, graniczny do wierzchołka Wielkiej Rycerzowej, a wracając czarny prowadzący do miejsca startu. Młodsi uczniowie z SKK PTT przy Zespole Szkół nr 1 z oddziałami integracyjnymi w Chrzanowie wybrali do sprzątania żółty szlak z Soblówki na Rycerzową. Niestety, trudne warunki na szlaku (połamane drzewa leżące na ścieżce) sprawiły, że posprzątano fragment tego szlaku oraz szlak niebieski prowadzący z Soblówki na Kotarz.
Zdecydowanie najdłuższą trasę do sprzątania wybrała sobie ambitna grupka z Łódzkiego Oddziału PTT wsparta przedstawicielem Oddziału PTT z Ostrowca Świętokrzyskiem. Posprzątali oni czarny szlak z Rycerki Dolnej przez Praszywkę Wielką i Bendoszkę Wielką na Przełęcz Przegibek oraz niebieski prowadzący do Bacówki PTTK na Rycerzowej.
Oddział PTT w Ostrzeszowie sprzątał rejon Mładej Hory, a kilkunastoosobowa grupka sympatyków PTT zielony szlak z Rycerki Kolonii na Przełęcz Przegibek.
W podsumowaniu dzisiejszego dnia należy wspomnieć, że w ramach akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2014” zebrano łącznie 800 litrów wszelkiego rodzaju odpadów z górskich szlaków w rejonie Wielkiej Rycerzowej, a gospodarzom odwiedzonych schronisk serdecznie dziękujemy za zabezpieczenie naszych „zbiorów”.

SB
.

młodzież uczestnicząca w sprzątaniu szlaków w rejonie Wielkiej Rycerzowej

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2014, Sprzątamy Beskidy z PTT | Możliwość komentowania Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2014″ – rejon Wielkiej Rycerzowej – 24 maja 2014 r. została wyłączona

„Góry – moje miejsce na ziemi…” – konkurs fotograficzny

Wielu z Was, miłośników gór z pewnością choć raz zetknęło się w internecie z Sebastianem Niklem, członkiem naszego Oddziału, który pomimo walki z różnymi chorobami promuje turystykę górską na swojej stronie internetowej: http://s-nikiel-mojegory.pl/.
Od dzisiaj rozpoczyna się kolejny, organizowany przez Sebastiana konkurs fotograficzny pt. „Góry – moje miejsce na ziemi…”, do udziału w którym serdecznie zapraszamy wszystkich członków i sympatyków PTT – tym bardziej, że Oddział PTT w Bielsku-Białej jest patronem honorowym konkursu.

Więcej informacji o konkursie i jego regulamin można znaleźć tutaj.
.

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania „Góry – moje miejsce na ziemi…” – konkurs fotograficzny została wyłączona

Koskowa Góra (Beskid Makowski) – wycieczka górska – 18 maja 2014 r.

Po kilku dniach niezwykle intensywnych opadów, lokalnych podtopień nikt nie wiedział, jak będą wyglądały szlaki Beskidu Makowskiego w rejonie Koskowej Góry, która była celem naszej wycieczki.
Z Bielska-Białej wyjechaliśmy o 7:30 i już po kilkunastu minutach mogliśmy cieszyć się słoneczną pogodą, zwiastującą kolejny, przyjemny dzień w górach. Po dojechaniu do Świnnej-Poręby mieliśmy okazję zobaczyć wyraźne efekty ostatnich opadów – niedokończony zbiornik retencyjny powstrzymał dużą ilość wody z pewnością chroniąc Małopolskę przed klęską żywiołową.
W końcu dotarliśmy do Makowa Podhalańskiego, skąd żółtym szlakiem skierowaliśmy się w stronę Koskowej Góry. Szlak miejscami nieco błotnisty, gdzie indziej przypominający strumień, mimo wszystko był w całkiem niezłym stanie, jak na tak długie i intensywne opady. Wędrowaliśmy lasem przez Stańkową i Ostrysz by po trzech godzinach ujrzeć to, z czego słynna jest Koskowa Góra – przepiękne panoramy. Tak niesamowitej widoczności dawno nie mieliśmy, a kolejne pasma górskie były doskonale widoczne. Bez problemu wymienialiśmy kolejne szczyty z naszej okolicy od Baraniej Góry po Skrzyczne i Skalite, nieco za nimi schowane Kotarz i Beskid Węgierski oraz Magurę. Z drugiej strony bliskie pasmo Zembalowej, za nim Beskid Wyspowy z Luboniem Wielkim i Mogielicą, a na horyzoncie dobrze widoczne Gorce. Mieliśmy też okazje zobaczyć Tatry… Cała dookólna panorama na wszystkich uczestnikach wycieczki zrobiła niesamowite wrażenie.
Po dłuższym odpoczynku udaliśmy się na sam wierzchołek Koskowej Góry, na którym najmłodszy z uczestników wycieczki – Paweł otrzymał odznakę „Ku Wierchom” oraz zeszliśmy do murowanej kapliczki z 1910 r. znajdującej się między Koskową Górą a Praszywką.
Dalsza droga prowadziła niebieskim szlakiem przez Syrkówkę i Magurkę na Przełęcz Jabconiówkę. Tam też zakończyliśmy dzisiejszą wycieczkę.
Myślę, że dzisiejszą wycieczkę i przepiękne widoki ze szczytu Koskowej Góry zapamiętamy na długo.

SB
.

nasza grupa przy kapliczce pod Koskową Górą

stopka_bb_20140518

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2014 | Możliwość komentowania Koskowa Góra (Beskid Makowski) – wycieczka górska – 18 maja 2014 r. została wyłączona

Spotkanie z Krzysztofem Wielickim w Grawitacji!

W najbliższy poniedziałek, 19 maja o 20.00, w Grawitacja Caffee w Bielsku-Białej przy ul. Wzgórze 3 „Kronika Beskidzka” wraz z Centrum Górskim Korona Ziemi w Zawoi organizuje spotkanie, podczas którego rozmawiać będą Bartosz Krawczak – prezes Korony Ziemi oraz dwóch wybitnych polskich himalaistów – Krzysztof Wielicki, honorowy przewodniczący Rady Naukowej Korony Ziemi w Zawoi oraz Janusz Kurczab, członek Rady Naukowej Korony Ziemi i szef Centralnego Archiwum Górskiego w Zawoi.
Panel dyskusyjny będzie wędrówką po historii dwu wspaniałych dekad polskiego himalaizmu. W latach 70. i 80. Polacy znajdowali się bowiem w ścisłej czołówce światowego alpinizmu i byli prekursorami himalaizmu zimowego. Będzie również mowa o kierunkach rozwoju i wizji przyszłości polskiego alpinizmu.

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Spotkanie z Krzysztofem Wielickim w Grawitacji! została wyłączona