Czupel (Beskid Mały) – wycieczka górska dla młodzieży – 8 kwietnia 2024 r.

W poniedziałek, 8 kwietnia 2024 r. Szkolne Koło PTT „Górski Azymut” w ZSEEiM wybrało się na kolejną górską wycieczkę. Celem był Czupel – najwyższy szczyt Beskidu Małego, zaliczany do Korony Gór Polskich.
Na szlak zielony wyruszyliśmy spod przystanku Straconka Leśniczówka gdzie spotkaliśmy się z Prezesem Oddziału PTT w Bielsku-Białej – Szymonem Baronem, który był podczas tej wyprawy naszym przewodnikiem.
W drodze na Magurkę Wilkowicką zdobyliśmy Jałowcową (624 m n.p.m.) – niezdobyty wcześniej szczyt w ramach realizowanego projektu „#skpttbielsko100lecie”, gdzie wykonaliśmy pamiątkowe zdjęcie. Szybkim tempem zdobyliśmy Magurkę Wilkowicką (909 m n.p.m.), a pod schroniskiem PTTK odbyła się pierwsza krótka przerwa na drugie śniadanie oraz kolejne sesje fotograficzne. Słoneczna aura, miła atmosfera i opowieści przewodnika umilały nam czas.
Dodatkową atrakcją w drodze na Czupel było zdobycie przez nas „Wietrznej Dziury” – to jaskinia, która posiada podłużny kształt, jest wąskim, 20-metrowym korytarzem, pomiędzy skałami, który lekko obniża się od wejścia w dół. Strop korytarza jest płaski, a jego dno tworzy rumowisko głazów. Mocno ubłoceni, lecz szczęśliwi z eksploracji jaskini ruszyliśmy w kierunku Czupla.
Pomiędzy szczytami Magurki i Czupla zatrzymaliśmy się miejscu, gdzie znajdowało się nieistniejące już schronisko turystyczne „Widok na Tatry” – funkcjonowała tam stacja turystyczna Oddziału Babiogórskiego Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Podziwialiśmy panoramę Beskidu Śląskiego, Babią Górę, Pilsko, Małą Fatrę i Tatry…
Na szczycie Czupla wykonaliśmy kolejną pamiątkową fotografię z banerem naszego Szkolnego Koła PTT. W drodze powrotnej w pobliżu schroniska PTTK na Magurce Wilkowickiej integrowaliśmy się przy ognisku piekąc smaczne kiełbaski.
Tak posileni wróciliśmy do Straconki. To był piękny dzień…
Wielkie podziękowania dla naszego przewodnika za spotkanie na szlaku, ogrom przekazanej wiedzy oraz poczucie humoru.

Aleksander Rykała

na szczycie Czupla

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2024 | Możliwość komentowania Czupel (Beskid Mały) – wycieczka górska dla młodzieży – 8 kwietnia 2024 r. została wyłączona

Mogielica, Śnieżnica (Beskid Wyspowy) – wycieczka górska – 6-7 kwietnia 2024 r.

Członkowie i sympatycy naszego Oddziału ze Skoczowa i okolic wędrują zielonym szlakiem Węglówka – Gruszowiec. Zapraszamy do lektury relacji z przejścia trzeciego i zaraz ostatniego odcinka szlaku:

W dobrych nastrojach wyjechaliśmy w sobotę, wcześnie rano ze Świętoszówki. Po dwóch godzinach jazdy byliśmy na miejscu, w Słopnicach. Niebo było zachmurzone i wiał chłodny wiatr, ale nie padało. Wiedzieliśmy, że mamy dwa szczyty tego dnia do zdobycia i dużo czasu.
Ruszyliśmy zielonym szlakiem z Przełęczy Słopnickiej (759 m n.p.m.), która leży między Cichoniem a Zapowiednicą, a dokładniej z tzw. Wyrębiska. Naszym głównym celem była Królowa Beskidu Wyspowego, czyli Mogielica (1170 m n.p.m.) – szczyt zaliczany do Korony Gór Polski.
Jest to dosyć łatwy i przyjemny odcinek, a większość trasy prowadzi przez las. W rejonie tym wytyczona została ścieżka historyczno-edukacyjna 1 Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej im. kpt. Juliana Krzewickiego.
Pogoda poprawiła się. Wyszło słońce i zrobiło się pięknie. Zatrzymaliśmy się na mały odpoczynek w ciekawym miejscu. Stoi tam obelisk poświęcony żołnierzom Ziemi Limanowskiej walczącym w latach 1939-1956 oraz Krzyż Partyzancki w miejscu dawnego ołtarza, gdzie w roku 1944 odprawiane były msze święte.
Idąc leśną ścieżką zauważyłem, że zaczyna się zielenić i robi się ładnie. Kwitnące zawilce gajowe to bardzo przyjmny widok, a jest ich obecnie bardzo dużo.
I tak idąc z nogi na nogę ukazała się nam wieża widokowa na Mogielicy. Została ona oddana do użytku dwa lata temu w miejsce poprzedniej drewnianej wieży. Mogielica zdobyta! Wdrapaliśmy się na górę wieży, aby podziwiać widoki. Na dole, pod szlakowskazem zrobiliśmy tradycyjnie zdjęcie grupowe i przybiliśmy pieczątkę do książeczek turystycznych.
Zjedliśmy i wypiliśmy małe co nieco, po czym ruszyliśmy w dół.
Tego dnia kolejnym punktem na naszej trasie była Przełęcz Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego (696 m n.p.m.), zwana Pomnikiem Spotkania Pokoleń. Idąc w dół, w stronę przełęczy warto zatrzymać się na Polanie Wyśnikówka. Jest to bardzo ładne miejsce z pięknymi widokami i zawilcami wokół. Było super!
Na Przełęczy Marszałka Rydza-Śmigłego stoi kamienny obelisk upamiętniający walkę Legionów Polskich, drewniany krzyż oraz urocza kapliczka. Tam zrobiliśmy kolejną przerwę. Mieliśmy sporo czasu i nikt nie miał zamiaru się spieszyć. Było wesoło, naprawdę pięknie, a pogoda była wręcz doskonała tego dnia.
Idąc za zielonymi oznaczeniami ruszyliśmy się w stronę kolejnego szczytu. Był nim Łopień (951 m n.p.m.). Około godzinę zajęło nam wdrapanie się na szczyt. Druga góra zdobyta tego dnia! Znajduje się tam drewniana wiata, ławeczki z miejscem na ognisko i kapliczka. Uroku dodawały całe połacie fioletowego żywca gruczołowatego, a miejscami białofioletowe, gdyż żywiec spotykał się z zawilcami.
Pod szlakowskazem kolejne już foto, łyk kawy i podreptaliśmy w stronę miejscowości Dobra.
Dobra jest siedzibą gminy i leży w powiecie limanowskim, w dolinie rzeki Łososina i potoku Porąbka. Kościół Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Dobrej zdecydowanie warto zobaczyć.
Wczesnym popołudniem wszyscy zatrzymaliśmy się w miejscowym barze i ze smakiem wypiliśmy piwko. Idąc wzdłuż Łososiny dotarliśmy do miejsca naszego noclegu. Zjedliśmy pyszną obiadokolację, a po odpoczynku debatowaliśmy na wesoło. To był dobry dzień.
Rankiem po śniadanku i po kawie wyszliśmy na szlak. Było przepięknie. Idąc polami podziwialiśmy widoki. Kwiaty kwitły, owady bzyczały, a słonko pieściło. Przez długi odcinek trasy nie spotkaliśmy ani jednej osoby, co mnie zdziwiło.
Dopiero pod samym szczytem pojawili się turyści. Zdobyliśmy Śnieżnicę 1006 m n.p.m. Pierwszy raz byłem na tej górze i zapewne tu wrócę w warunkach zimowych.
Przed nami został ostatni fragment całego szlaku Węglówka – Gruszowiec.
Schodząc w stronę Gruszowca po lewej stronie znajduje się Ośrodek Rekolekcyjno-Rekreacyjny na Śnieżnicy i Kaplica Matki Boskiej Śnieżnej. Warto tu zatrzymać się.
Ostatnia prosta doprowadziła nas na Przełęcz Gruszowiec (660 m n.p.m.). To była nasza meta. Tu zakończyliśmy szlak Węglówka – Gruszowiec. Kolejne szczyty zdobyliśmy i poznaliśmy piękne beskidzkie zakątki. Co przeżyliśmy to zapamiętamy na zawsze. Było pięknie i pięknie wam za to dziękuję.
Do następnej górskiej wędrówki.

Łukasz Lasicz

uczestnicy wycieczki na Łopieniu

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2024 | Możliwość komentowania Mogielica, Śnieżnica (Beskid Wyspowy) – wycieczka górska – 6-7 kwietnia 2024 r. została wyłączona

Polana Chochołowska (Tatry Zachodnie) – wycieczka górska – 6 kwietnia 2024 r.

Wiosna w Tatrach, to pora roku, kiedy to w wyższych partiach, nadal zalega spora warstwa śniegu, a niedźwiedzie po wybudzeniu opuszczają swoje barłogi. Przyroda budzi się do życia. Kolejnym dowodem, na tętniący życiem czas, jest kwitnący w reglowych Dolinach licznie występujący Szafran Spiski. Ochoczo przez nas wszystkich nazywany Krokusem. To właśnie wiosna jest okresem kwitnienia tych kwiatów, które tworzą fioletowe dywany. Podziwiane przez turystów, którzy specjalnie dla krokusów przyjeżdżają w Tatry. Również dla grupy 35 osób z naszego koła turystycznego były one celem weekendowego wyjazdu.
Pod nadzorem Przewodnika Tatrzańskiego Jana Nogasia, wprawionego w górskich wędrówkach wybraliśmy się do Doliny Chochołowskiej. Jednej z walnych Dolin w Tatrach Zachodnich. Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy wczesnym rankiem, kiedy to wszyscy uczestnicy wsiedli do autokaru, a kierowca ruszył z Bielska-Białej w stronę parkingu na Siwej Polanie. Jazda autokarem, była ważnym elementem naszego wyjazdu. To właśnie podczas podróży do miejsca docelowego uczestnicy mogli usłyszeć wiele anegdot na temat walorów przyrodniczych oraz wydarzeń kulturowo związanych z miejscem docelowym naszej wycieczki. Po około trzech godzinach, dojechaliśmy do Siwej Polany. To stamtąd właśnie rozpoczęliśmy nasz trekking. Początkowo asfaltowym odcinkiem, gdzie podziwialiśmy hale, na których odbywa się kulturowy wypas owiec. Lecz jeszcze bez ich obecności. Te wraz z Juhasami są obecne w tym rejonie od trzeciej dekady Kwietnia. W dniu Świętego Wojciecha, który przypada na 23 dzień miesiąca rozpoczyna się okres wypasu.
Pogoda była po naszej stronie. mimo wysokiej frekwencji na szlaku, humor również nam dopisywał. Zrobiliśmy sobie nawet grupowe, pamiątkowe zdjęcie. Początkowo do Polany Huciska szliśmy asfaltową drogą. Po kilku kilometrach asfalt się skończył. Dalej szliśmy już szutrowym odcinkiem. Szum wody świadczył o bliskiej obecności górskich strumieni, spływają one wzdłuż szlaku. Szum wody, świadczył także o obecności wywierzysk. Te zjawiska krasowe licznie występują w tym rejonie tatrzańskim. Spod skał jakby znikąd wypływająca woda przyciągała uwagę ciekawych turystów. Po tym jak szlak wkracza do lasu, możemy wędrować w jego cieniu rzucanym przez drzewa. Głównie świerki, ale także jodły i sosnę. kończący się las otwiera widok na liczne szałasy pasterskie na Polanie Chochołowskiej. Oznaczało to, że dotarliśmy do celu!
Im bardziej zagłębialiśmy się w polanę tym chętniej oglądaliśmy się za siebie. Horyzont domykał okazały szczyt Kominiarskiego Wierchu. Wyjątkowego nawet na skalę Tatr. W rejonie jego kopuły szczytowej został utworzony rezerwat ścisły. To tam bowiem gniazduje Orzeł Bielik. Wzdłuż szerokiej ścieżki nie sposób nie zauważyć licznych taśm. Odgradzają one szlak od Polany, na której rosną krokusy. Gdzie nie spojrzeć na Polanę nad jej darnią przebijały się połacie fioletowych kwiatów. Przy szałasach pasterskich, przy schronisku, którego patronem jest Jan Paweł II. Przy kapliczce Jana Chrzciciela. Wszędzie fioletowo. Może nie były to dywany krokusów, ale mimo to warto było je podziwiać. Widok wart zapamiętania ! I uwiecznienia na zdjęciu. Samych krokusów, siebie na ich tle czy z górami na drugim planie. Amatorów fotografii tylu ilu obecnych na Polanie Chochołowskiej turystów. Wszyscy się zachwycali. tylko góry jakby nie wzruszone.
Po zrobieniu sobie pamiątkowych zdjęć, część grupy udała się w dalszą wędrówkę na reglowy szczyt o nazwie Grześ. Sporo osób wybrało także opcję spędzenia czasu wolnego w okolicy Schroniska. Po odpoczynku na łonie natury, w pełni usatysfakcjonowani, udaliśmy się w drogę powrotną. Jak to w górach jednak bywa, natrafiliśmy na zmianę pogody. Słońce zaszło za chmurami, a te przyniosły nam w Tatry wiosenny deszczyk. Minął on jednak szybko.
Docierając do Siwej Polany, wielu z uczestników wycieczki, skorzystało z możliwości zakupienia lokalnych serów. Były one dostępne w czynnych bacówkach rozlokowanych u wylotu Doliny Chochołowskiej. Potem już tylko pozostał nam powrót autokarem do Bielska-Białej. Zmęczeni, lecz zadowoleni, dotarliśmy na miejsce wieczorem.

Elżbieta Marek

uczestnicy wycieczki na Siwej Polanie

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2024 | Możliwość komentowania Polana Chochołowska (Tatry Zachodnie) – wycieczka górska – 6 kwietnia 2024 r. została wyłączona

Slavíč (Beskidy Morawsko-Śląskie, Czechy) – wycieczka górska – 6 kwietnia 2024 r.

6 kwietnia 2024 r. wraz z kolegą Leszkiem zaprosiliśmy znajomych z Goczałkowic-Zdroju na wycieczkę górską w Beskidy Morawsko-Śląskie.
Busem Linea Trans przejechaliśmy z Bielska-Białej do Cieszyn, następnie pociągiem (České drahy) udaliśmy się z Czeskiego Cieszyna do Nawsi, by w końcu busem Z-Group dotrzeć do Łomnej Górnej. Nasza trasa wiodła przez Lačnov na Sławicz (Slavíč, 964 m n.p.m.) i dalej przez Babi vrch, Kałužny, Udoli Tyrky do Tyry. Wracaliśmy busem Arriva do Trzyńca, a następnie pociągiem do Czeskiego Cieszyna, gdzie odwiedziliśmy Hospodę u Vocka, wstępując na obiad i piwo. Do Bielska-Białej wróciliśmy busem.
Podczas wycieczki pokonaliśmy dystans 18,2 km z sumą podejść wynoszącą 562 m. Pogoda była dobra – zachmurzenie było umiarkowane, a temperatura wynosiła +14⁰C. Koszt wycieczki wyniósł 40 zł.

Tadeusz Budny

na dworcu w Nawsiem

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2024 | Możliwość komentowania Slavíč (Beskidy Morawsko-Śląskie, Czechy) – wycieczka górska – 6 kwietnia 2024 r. została wyłączona

Hrobacza Łąka (Beskid Mały) – wycieczka górska dla młodzieży – 6 kwietnia 2024 r.

W dniu 6 kwietnia 2024 r. Szkolne Koło PTT „Vertical World” wybrało się na kolejną wycieczkę. Tym razem wędrowaliśmy na Hrobaczą Łąkę w Beskidzie Małym.
Wędrówkę rozpoczęliśmy na Przełęczy Przegibek, skąd grupa 50 śmiałków (46 uczniów Dwujęzycznej Szkoły Podstawowej „Primary Steps” w Bielsku-Białej wraz z czworgiem opiekunów) ruszyła w kierunku szczytu. Pod krzyż na Hrobaczej dotarliśmy około godziny 11:00. Po godzinnym odpoczynku w schronisku ruszyliśmy w drogę powrotną fragmentem Małego Szlaku Beskidzkiego do Straconki, skąd spod kościoła uczniowie zostali odebrani przez rodziców.
15 km w nogach dało się niektórym piechurom we znaki, ale zabawy i tak było wiele.

B.H.

na szczycie Hrobaczej Łąki

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2024, SK PTT "Vertical world" przy Anglojęzycznej Szkole Podstawowej "Primary Steps" w Bielsku-Białej | Możliwość komentowania Hrobacza Łąka (Beskid Mały) – wycieczka górska dla młodzieży – 6 kwietnia 2024 r. została wyłączona

Łysa Góra (Beskid Mały) – wycieczka górska dla młodzieży z cyklu „Piątek z Piątką” – 5 kwietnia 2024 r.

Dnia 5 kwietnia Szkolne Koło PTT „Pionowy Świat” w V LO wyruszył na wieczorne wyjście w góry, na Łysą Górę. Trasa nie była wymagająca, jednak nadrabiała widokami i panoramą. Nauczyliśmy się również rozpoznawać nowe części Beskidów. Wyjście było udane i sprawiło każdemu wiele radości.
Serdecznie dziękujemy Panu Szymonowi za nauczenie nas panoramki oraz mile spędzony czas.

Michał Papuga

na szczycie Łysej Góry

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2024, SK PTT "Pionowy Świat" im. Piotra Morawskiego przy V LO w Bielsku-Białej | Możliwość komentowania Łysa Góra (Beskid Mały) – wycieczka górska dla młodzieży z cyklu „Piątek z Piątką” – 5 kwietnia 2024 r. została wyłączona

Błonia (Beskid Śląski) – wycieczka piesza dla młodzieży – 5 kwietnia 2024 r.

5 kwietnia 2024 roku członkowie Szkolnego Koła Turystyki Rowerowo-Pieszej PTT wybrali się na Błonia. Bogata infrastruktura bielsich terenów rekreacyjnych zapewniła im czynne spędzenie piątkowego popołudnia. Był to naprawdę miło spędzony czas i pozytywne zakończenie tygodnia.

L.B.

uczestnicy wycieczki

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2024, SK PTT przy SP36 w Bielsku-Białej | Możliwość komentowania Błonia (Beskid Śląski) – wycieczka piesza dla młodzieży – 5 kwietnia 2024 r. została wyłączona

Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2024″ z honorowym patronatem Marszałka Województwa Małopolskiego, Marszałka Województwa Śląskiego i Prezesa PTT

Informujemy, że organizowana przez Oddział PTT w Bielsku-Białej akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2024″ spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem Marszałka Województwa Małopolskiego – Witolda Kozłowskiego, Marszałka Województwa Śląskiego – Jakuba Chełstowskiego oraz Prezes Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego – Jolanty Augustyńskiej, którzy objęli nasze przedsięwzięcie honorowym patronatem.
Równocześnie informujemy, że patronami medialnymi akcji są tygodnik „Kronika Beskidzka” oraz Regionalny Portal Informacyjny „beskidzka24.pl”. Patronem medialnym udziału grupy chrzanowskiej w akcji jest z kolei tygodnik i portal informacyjny „Przełom”.
Już teraz gorąco zachęcamy do udziału w akcji, która będzie realizowana w kwietniu, maju i czerwcu 2024 r.

Zarząd Oddziału

Zaszufladkowano do kategorii aktualności, Sprzątamy Beskidy z PTT | Możliwość komentowania Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2024″ z honorowym patronatem Marszałka Województwa Małopolskiego, Marszałka Województwa Śląskiego i Prezesa PTT została wyłączona

„Co słychać?” nr 2 (398) / 2024

cs398Z przyjemnością przedstawiamy 398 już numer „Co Słychać”, nieomal w całości poświęcony naszej styczniowej aktywności. Numer otwierają relację z IX edycji Zimowych Spotkań PTT, tradycyjnie organizowanych przez Oddział PTT w Ostrowcu Świętokrzyskim. Zarząd Główny informuje nas o zmianach w regulaminie Przewodnika Górskiej Odznaki Turystycznej PTT oraz przebiegu ostatniego posiedzenia Zarządu Głównego PTT. Oddział chrzanowski pisze o wystawie fotograficznej członka oddziału ks. Zbigniewa Pytla. Koło w Oświęcimiu oraz oddziały chrzanowski, nowosądecki, radomski oraz ostrowiecki zabierają nas na pierwsze tegoroczne rajdy i wycieczki. W części historycznej przypominamy sylwetki Franciszka Trzaski i Oskara Kolberga oraz pierwszych polskich przewodników w Sudetach. Numer zamyka pełna wierszy, opowieści a czasem smakołyków Ławeczka Poetycka, na którą zaprasza oddział poznański.

Życzymy przyjemnej lektury! (pobierz -> 4,13 MB)

Agata, Nikodem i Tomek
Redakcja „Co słychać?”

Zaszufladkowano do kategorii "Co słychać?" | Możliwość komentowania „Co słychać?” nr 2 (398) / 2024 została wyłączona

Wesołych Świąt!

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Wesołych Świąt! została wyłączona