Przełęcz Krzyżne (Tatry Wysokie) – wycieczka górska – 13 października 2013 r.

Niedziela, 13 października 2013 r. Niektórzy (Ania i Przemek P.) budzą się o 3:30 rano na zewnątrz mgła, ledwo co widać. Pada? Ma szczęście jeszcze nie, ale nawet mgła potrafi dobić człowieka. Pozostaje nadzieją, że później będzie lepiej. Ostatnie przygotowania do wycieczki. Ruszają w stronę stacji Lukoil w Kozach Gajach. Na miejscu już czeka już Tadeusz, Darek F. i Darek M. Niedługo potem pojawia się Miłosz Z. z synem. Po 5 ruszamy w stronę Zakopanego.
Dojeżdżamy na parking Palenica Białczańska około 7 rano. Zbieramy się i o 7:20 wyruszamy. Dochodzimy do znaku który wskazuje drogę na Rówień Waksmundzką rozdzielamy się – Tadeusz idzie do „Piątki” gdzie będzie na nas czekał. Reszta idzie czerwonym przez Polane pod Wołoszynem na Rówień Waksmundzką, następnie zielonym do czarnego, potem żółtym na Krzyżne. Cały czas dopisuje nam piękna i słoneczna pogoda, jest o dziwo bardzo ciepło jak na październik wszyscy są w pozytywnym szoku. Na ostatnich metrach podejścia pod przełęcz Krzyżne i na samej przełęczy wieje zimny wiatr ale piękne widoki rekompensują wszystko. Widać Giewont, Granaty, Żółtą Turnie, Schronisko Pięć Stawów, obok niego kilka Stawów, Świstówkę, Dolinę Roztoki, Szpiglasowy Wierch z przełęczą oraz inne szczyty. Po zrobieniu kilku zdjęć zaczynamy schodzić w stronę schroniska. Przy Wielkim i Małym Stawie Miłosz z synem decydują się schodzić koło Siklawy w stronę parkingu na Palenicy, reszta spotyka się w „Piątce”. Po krótkim odpoczynku i posileniu się schodzimy ścieżką sportową w stronę drogi z „Moka”. Dalej na parking i powrót do domu. Wszyscy pomimo trudów wędrówki dali radę, zadowoleni i szczęśliwi – niektórzy pewnie z zakwasami, czekamy na następną wycieczkę. Wszystkim wielkie dzięki i ogromny szacunek dla każdego z osobna. Pozdrowienia!

PP
.

kozianie na Przełęczy Krzyżne

Ten wpis został opublikowany w kategorii Koło PTT w Kozach, kronika - 2013. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.