Błatnia (Beskid Śląski) – wycieczka górska dla seniorów – 21 listopada 2017 r.

Zgodnie z obietnicą w kolejny wycieczkowy wtorek pojechaliśmy do Brennej. Tym razem współorganizatorem był Paweł, który poprowadził nas Szlakiem Wspomnień od przystanku Brenna Kotarz przez Bukowy Groń na Błatnią. Zaczął padać drobny śnieg, im wyżej tym jego pokrywa była obfitsza. Wspaniale na tym tle prezentowały się złote igiełki modrzewi i ostatnie jesienne liście. Po ok. godzinnym marszu dotarliśmy do Krzyża Zakochanych. Został on ufundowany przez młodą dziewczynę z Bielska, której rodzice zabronili wyjść za mąż za ukochanego, który był niższego stanu. Krzyż został zaprojektowany przez Ludwika Konarzewskiego i wyrzeźbiony z drewna modrzewiowego. Otaczał nas niebywale piękny, zimowy krajobraz. Nasza szesnastka dzielnie pokonała Bukowy Groń i dotarła do szlaku łączącego Błatnią z Klimczokiem. Na podszczytowej polanie hulał porywisty wiatr, niebawem jednak we mgle pojawiło się schronisko. Po dłuższym odpoczynku rozpoczęliśmy schodzenie w kierunku Wapienicy. Pod samym szczytem Błatniej znajduje się samotna chałupa góralska. Ilekroć tamtędy przechodzimy Witek opowiada nam historię jej mieszkańca Jadamka /Adama/ Grenia, który był niezwykle porywczym człowiekiem. Wynikały z tego najróżniejsze perypetie, których udziałem byli okoliczni mieszkańcy i przechodzący turyści.
Ostatni etap to zejście przez Przykrą do Wapienicy. Z tej perspektywy góry otaczające te dolinę wydały się nam niebotycznie wysokie i monumentalne. Minęliśmy zaporę w Wapienicy, Krzywą Chatę i przy potoku Żydowskim pożegnaliśmy się obiecując sobie rychły powrót na zimowe szlaki.

Teresa Kubik
.

seniorzy na szlaku

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2017, seniorzy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.