Luboń Wielki (Beskid Wyspowy) – wycieczka górska – 2 sierpnia 2015 r.

Celem przedostatniego etapu wędrówki Małym Szlakiem Beskidzkim z Oddziałem PTT w Bielsku-Białej był Luboń Wielki.
W gronie 30 osób spotkaliśmy się dzisiaj na dolnej płycie dworca PKS, skąd nowiutkim busem wyruszyliśmy w stronę Naprawy, w której to startowaliśmy na szlak. Pomimo małych problemów na trasie, po niespełna dwóch godzinach dotarliśmy na początek szlaku.
W stronę Lubonia Wielkiego wyruszyliśmy za niebieskimi znakami. Nie był to jeszcze Mały Szlak Beskidzki, wszak ten kończy się (lub jeśli ktoś woli – zaczyna) przy schronisku PTTK na Luboniu Wielkim. Pierwszy postój mieliśmy na polanie Surówki, z której rozpościera się przepiękna panorama na okoliczne pasma górskie oraz najwyższe w naszym kraju – Tatry, które widać stąd w całej okazałości.
Przy schronisku PTTK na Luboniu Wielkim urządziliśmy sobie godzinną przerwę. Była okazja by coś zjeść lub wypić. Nie obyło się także bez tradycyjnego zdjęcia grupowego.
Spod schroniska ruszyliśmy w stronę Przełęczy Glisne szlakiem czerwonym, czyli Małym Szlakiem Beskidzkim. Ostre zejście dało się nam we znaki, lecz późniejszy łagodny odcinek wśród malowniczych pól sprawił, że wędrowało nam się przyjemnie. Do Mszany Dolnej zeszliśmy zgodnie z planem o godzinie szesnastej.
Nie bez atrakcji odbyła się nasza droga powrotna. Mieliśmy okazję przepychać busa z ronda na przystanek, co nie przeszkodziło nam jednak wrócić do Bielska-Białej zgodnie z planem, nieco po osiemnastej.
Do zobaczenia za tydzień, na ostatnim odcinku Małego Szlaku Beskidzkiego. Tym razem powędrujemy z Przełęczy Kocierskiej przez Żar do zapory w Porąbce i dalej przez Hrobaczą Łąkę i Gaiki do Straconki.

SB
.

nasza grupa na szczycie Lubonia Wielkiego

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2015. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.