„Noszak – powrót po latach do Afganistanu” – prelekcja ks. Krzysztofa Gardyny – 24 listopada 2011 r.

Krzysztof Mularski i ks. Krzysztof Gardyna stanęli w dniu 13 sierpnia 2011 r. o godzinie 17-tej na szczycie Noszaka – 7492 m n.p.m., najwyższej górze Afganistanu i drugim co do wysokości szczycie w Hindukuszu – doniosły agencje informacyjne.
Zacznijmy jednak od początku, czyli od historii. Noszak zdobyli jako pierwsi Japończycy Toshiaki Sakai i Goro Iwatsubo. Było to 17 sierpnia 1960 r. Dziesięć dni później, tj. 27 sierpnia 1960 r. na wierzchołek weszło siedmiu Polaków z narodowej wyprawy kierowanej przez Bolesława Chwaścińskiego: Krzysztof Berbeka, Stanisław Biel, Jerzy Krajski, Stanisław Kuliński, Jan Mostowski, Zbigniew Rubinowski i Stanisław Zierhoffer. Był to wtedy polski rekord wysokości.
Do sierpnia 1960 r. najwyższym szczytem zdobytym przez Polaków była Nanda Devi East (7434 m n.p.m.).
Następne wejścia na szczyt Noszaka były dosyć liczne. Między innymi 30 sierpnia 1971 r. pięciu Polaków i jeden Belg dokonali czwartego wejścia.
Pierwsze Polki stanęły na szczycie – Wanda Rutkiewicz 23 sierpnia 1972 r. i dwa dni później Ewa Czarniecka-Marczak.
W dniu 13 lutego 1973 r. Noszak został zdobyty przez Tadeusza Piotrowskiego i Andrzeja Zawadę. Było to wtedy pierwsze zimowe wejście na Noszak i pierwsze zimowe zdobycie siedmiotysięcznika. „Udowodniliśmy oto, że można zdobyć siedmiotysięcznik zimą!” – napisał Andrzej Zawada w niedawno wydanej przez Annę Milewską-Zawadę książce pt. „Noszak – 50”.
W 1976 r., dokładnie 22 lipca Krzysztof Żurek zdobył samotnie szczyt w jeden dzień. Swoisty rekord!
W 1977 roku działały w tym rejonie liczne, kolejne polskie wyprawy zakończone sporymi sukcesami. Nie sposób wymienić tu wszystkich zdobywców Noszaka.
Jak widać, ta góra była bardzo popularna w latach 60-tych i 70-tych.
„Kres tej niezwykle dla nas cennej aktywności położyła rewolucja kwietniowa w Afganistanie w 1978 roku, a niebawem – w grudniu 1979 – wkroczenie wojsk sowieckich do Afganistanu. O ogarniętym wojną Afganistanie można było zupełnie zapomnieć” (Janusz Kurczab – „Historia polskiego wspinania – Hindukusz” cz.II z 15.10.2009 r.). Można było zapomnieć… Tyle historii w skrócie.
Minęły 34 lata…, aż 34 lata! Polacy znów stanęli na najwyższym szczycie Afganistanu.
Krzysztof Mularski próbował zdobyć tę górę rok temu. Nie udało się… Spróbował jeszcze raz. Udało się!
24 listopada 2011 r. Bielski Klub Alpinistyczny we współpracy z Polskim Towarzystwem Tatrzańskim i Książnicą Beskidzką zorganizowali spotkanie z jednym z bohaterów tego wydarzenia, nam najbliższym – z ks. Krzysztofem Gardyną. Minęło dokładnie trzy miesiące od zakończenia wyprawy.
Kto nie był na tym spotkaniu w Książnicy Beskidzkiej w Bielsku-Białej, ten niech teraz żałuje, gdyż stracił bardzo dużo.
To była – jak zresztą zawsze – wspaniała, ponad dwugodzinna uczta dla ducha, która trwać będzie jeszcze w nas jeszcze długo, długo, długo… Nie da się bowiem tak szybko zapomnieć przepięknych zdjęć wykonanych przez naszego Gościa podczas wyprawy na Noszak w okresie od 25 lipca do 24 sierpnia 2011 r.
Ks. Krzysztof Gardyna niezwykle interesująco i do tego z humorem opowiedział nam o wyprawie, pokazując jednocześnie zdjęcia, na których przeplatały się doliny z górami, kwiaty z twarzami afgańskich tragarzy, lodowce z licznymi scenkami z wyprawy, morze okolicznych gór ze śladami śnieżnej pantery… itd. Wyjątkowe były też zdjęcia panoramiczne – prawdziwa rewelacja!
Razem z ks. Gardyną i pozostałymi uczestnikami wyprawy szliśmy dzisiaj głęboką i długą doliną Kazi Deh, słyszeliśmy szum niebezpiecznej, rwącej rzeki Pandż stanowiącej granicę afgańsko-tadżycką, przechodziliśmy w ciszy i skupieniu pośród pól jeszcze niestety zaminowanych, wspinaliśmy się w śniegach zakładając po drodze trzy obozy, zdobywaliśmy pracowicie aklimatyzację, dźwigaliśmy ciężkie plecaki, a także pokonywaliśmy przeróżne trudności i słabości fizyczne. Jednym słowem tam „byliśmy” – dzięki tej relacji. Inaczej można by to napisać tak, że… jakby uczestniczyliśmy w tej wyprawie!
Należy jeszcze dopisać, że drugi atak na szczyt 15 sierpnia Wojciecha Paczosa i Marty Rękas niestety załamał się 300 m od szczytu.
W wyprawie do Afganistanu udział wzięli: ks. Krzysztof Gardyna (kierownik), Zbigniew Dudrak, Rafał Michałowski (KW Poznań), Krzysztof Mularski (KW Poznań), Wojciech Paczos, Marta Rękas i Piotr Śpiewanowski.
Pozostaje nam teraz czekać cierpliwie na następne spotkanie z ks. Krzysztofem Gardyną.

ks. Krzysztof Gardyna podczas prelekcji

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2011. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.