„Omamieni Omanem” – prelekcja Grzegorza Holerka – 26 listopada 2019 r.

Za sprawą naszego Kolegi, Grzegorza Holerka, po raz kolejny mieliśmy możliwość podziwiać przepiękne krajobrazy Omanu. Przed dwoma laty Jakub Krajewski opowiedział nam jak piękne są jaskinie Omanu. Tym razem podróżująca ekipa (4 osoby) skupiła się głównie na jeździe po pustynnych wydmach (samochodem terenowym i nie tylko!!!) oraz wędrówkach górskich.
Wyjazd miał miejsce w październiku 2019 i rozpoczął się przylotem do Dubaju, największego miasta Zjednoczonych Emiratów Arabskich (3,3 mln mieszkańców). Jest to metropolia XXI wieku. Swoimi budowlami i przepychem przyprawia o „zawrót głowy”. My mogliśmy oglądać miasto głównie przez okno wypożyczonego samochodu i słuchać barwnej opowieści Grzegorza o mijanych budynkach. Zdjęcia i filmiki do prelekcji przygotował jeden z uczestników – Paweł Mszyca. Po noclegu w Dubaju ekipa ruszył samochodem do Omanu, gdzie szybko zjechała na szlaki po piaszczystych pustyniach. Na pustyni wyprawa biwakowała w namiocie, podziwiając rozgwieżdżone niebo i fotografując urocze wschody oraz zachody słońca. Jak zwykle Grzegorz zabrał na wyjazd krótkie narty i próbował szusować z piaskowych wydm. Kiedy Toyota „ugrzęzła” w miękkim piasku, z pomocą przyszedł przygodny pasterz, który nie zważając na protesty spuścił powietrze z kół. Po tym zabiegu pustynne, piaskowe bezdroża nie stanowiły problemu dla wyprawy. Po kilku dniach na pustyni ekipa skierowała się w góry, zdobywając najwyższy szczyt Omanu. Bardzo widowiskowa była wędrówka głębokim skalistym kanionem, którego dnem płynęła
rzeka z krystaliczną wodą. W napotkanych miejscowościach podziwiali starożytne systemy nawadniające typu afladż , których część została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Zalazł się też czas na zwiedzenie Fortu Bahla (UNESCO), którego potężne budowle zostały wzniesione z gliny (niewypalonej cegły). W programie wyjazdu znalazł się również Muskat, stolica Omanu.
Zachwycające widoki, piękne zdjęcia i jak zwykle mistrzowska, pełna swady opowieść Grzegorza, która co rusz była przerywana salwami śmiechu wśród widzów.

A.Z.
.

w trakcie prelekcji

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2019. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.