Szkolenie na licencje Pienińskiego PN – 17 marca 2018 r.

Po raz kolejny byliśmy w PPN, żeby uzupełnić wiadomości, przydatne w pracy przewodnickiej. Grażyna, prezes O/Ostrowiec Św. i my: Łukasz, który nas powiózł, Miłosz i ja.
Tematem zajęć był Park Narodowy w Pieninach w dziejach rodów Drohojowskich i Dziewolskich. Wysłuchaliśmy opowiadań o historii tych właścicieli Czorsztyna i Krościenka z okolicami, popartego okolicznościową wystawą zdjęć z widokami od początku XIX w. do czasów współczesnych. W Krościenku widzieliśmy kilka obiektów, głównie dawnych pensjonatów, wystawionych przez pokolenia Dziewolskich w różnych okresach czasu i ich nekropolię na cmentarzu w Sromowcach. Z kolei zamek w Czorsztynie to miejsce, gdzie Drohojowscy, z dworu pod zamkiem, rozpoczęli starania i działania doprowadzające do utworzenia w 1932 roku Parku Narodowego w Pieninach. Członkowie tych rodów byli dobrymi gospodarzami, patriotami, brali udział w wielu patriotycznych działaniach, powstaniach, wojnach, zawsze po polskiej racji stanu. Tylu ciekawych rzeczy, nowych, dowiedzieliśmy się w ciągu jednego dnia. Warto było.

Jano
.

przewodnicy z Koła Przewodników PTT w Bielsku-Białej przed siedzibą Pienińskiego Parku Narodowego

Zaszufladkowano do kategorii Koło Przewodników, kronika - 2018 | Możliwość komentowania Szkolenie na licencje Pienińskiego PN – 17 marca 2018 r. została wyłączona

„Co słychać?” nr 2 (326) / 2018

cs326Lutowy numer „Co słychać?” o objętości 8 stron otwiera podsumowanie przebiegu Narodowej Zimowej Wyprawy na K2 2017/2018.
W dziale „z życia ZG PTT” znajdziemy tym razem tylko zachętę do dokonania przedpłat na 26. tom „Pamiętnika PTT”, do czego w tym miejscu i my gorąco zachęcamy.
Wśród wieści „z życia Oddziałów” przeczytamy o zmianie prezesa łódzkiego oddziału PTT oraz nowych władzach Oddziału PTT w Ostrowcu Świętokrzyskim. Koło „Sabałowy Klan” relacjonuje swój pobyt w Pieninach, a oświęcimianie przybliżają wędrówkę po zimowych Beskidzie Niskim. Przeczytamy także o XIV Karpackim Finale WOŚP na Hali Lipowskiej, w którego organizację zaangażowane jest bielskie PTT, a także o sukcesie biegowym koleżanki z sądeckiego „Beskidu” oraz zmianach przewodniczących sekcji i klubów z Oddziału PTT w Nowym Sącz. Tę sekcję uzupełnia zaproszenie do udziału w IX Przeglądzie Diaporam Górskich, którego organizatorem jest Oddział PTT w Łodzi.
W dalszej części numeru przeczytamy o nowej książce Janusza Kamockiego i Jadwigi Plucińskiej‐Piksy pt. „Derenk – trzysta lat historii”, relację z narciarskiego wyjazdu do Laponii oraz zaproszenia na X Powiatowy Rajd na Orientację i finisaż wystawy „Sztuka Huculszczyzny” w Stawisku.
Numer uzupełnia apel o przekazywanie 1% podatku na rzecz Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, do czego i my w tym miejscu zachęcamy!

Życzymy przyjemnej lektury! (pobierz -> 1,66 MB)

Redakcja „Co słychać?”

Zaszufladkowano do kategorii "Co słychać?" | Możliwość komentowania „Co słychać?” nr 2 (326) / 2018 została wyłączona

Witamy w naszym gronie!

Informujemy, że w dniu 14 marca 2018 r. do działającego przy naszym oddziale Szkolnego Koła PTT „Halniaki” w Kozach wstąpili Bartosz Byrski, Julia Handzlik, Jakub Kózka, Patrycja Majdak, Magdalena Okrzos i Kacper Piznal.

Serdecznie witamy w naszym gronie!

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Witamy w naszym gronie! została wyłączona

Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2018″ z honorowym patronatem Marszałka Województwa Małopolskiego, Marszałka Województwa Śląskiego i Prezesa PTT

sb2018_logoInformujemy, że organizowana przez Oddział PTT w Bielsku-Białej akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2018″ spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem Marszałka Województwa Małopolskiego – Jacka Krupy, Marszałka Województwa Śląskiego – Wojciecha Saługi oraz Prezesa Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego – Wojciecha Szaroty, którzy objęli nasze przedsięwzięcie honorowym patronatem.
Już teraz gorąco zachęcamy do udziału w akcji, która będzie realizowana w kwietniu, maju i czerwcu 2018 r.

Zarząd Oddziału
.

Zaszufladkowano do kategorii aktualności, Sprzątamy Beskidy z PTT | Możliwość komentowania Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2018″ z honorowym patronatem Marszałka Województwa Małopolskiego, Marszałka Województwa Śląskiego i Prezesa PTT została wyłączona

„Indie – kraj, który można kochać lub nienawidzić” – prelekcja Wojciecha Szypuły – 13 marca 2018 r.

We wtorkowe popołudnie spotkaliśmy się w lokalu PTT na kolejnej ciekawej prelekcji podróżniczej. Tym razem, już po raz czwarty gościliśmy Wojciecha Szypułę, który po opowieściach o nadbałtyckich stolicach, Czarnobylu i Azorach tym razem zabrał nas w wirtualną podróż do Indii… a nawet nieco dalej, bo także do Nepalu.
Nasze spotkanie rozpoczęło się właśnie od tego drugiego państwa, a dokładniej jego stolicy – Katmandu. Oprócz odwiedzonych przez naszego kolegę miejsc takich jak świątynia Paśupatinath, Stupa Bodnath i Stupa Swayambhunath, wędrowaliśmy bocznymi uliczkami, wśród dużej ilości śmieci i serdecznych mieszkańców. Z przedstawionych zdjęć i opowieści dało się poczuć klimat tego miejsca, które urzekło także naszego prelegenta.
Następnie przenieśliśmy się do Indii, podróż po których Wojtek zorganizował sobie samemu. Dowiedzieliśmy się o tym, jak kupić bilety na pociąg, jakich hoteli się wystrzegać oraz jak wędrować pieszo po odwiedzanych miastach. Piesze spacery, podczas których w zasadzie nie dało się spotkać białych turystów, czy adaptacja do ruchu samochodowo-pieszego były czymś, czego nie zaznamy w trakcie organizowanych przez biura podróży wyjazdów. Potwierdził to jeden z uczestników prelekcji, który taką podróż odbył w ubiegłym roku. Podczas całego pobytu Wojtek przeszedł około 300 km coraz bardziej chłonąc klimat Indii. Jak napisała do mnie po prelekcji jedna ze słuchaczek – „prelekcje Wojtka są prawdziwe, nie lukrowane i przez to bardzo ciekawe”. W pełni zgadzam się z takim stwierdzeniem.
Podczas 2,5-tygodniowego wyjazdu nasz prelegent odwiedził Delhi z grobowcem Humajuna, świątynią Akshardham i Czerwonym Fortem oraz Waranasi z niezwykle brudną, lecz świętą dla Hindusów, rzeką Ganges oraz Ghaty (schody). Był także w Agrze, gdzie podziwiał kunsztownie wybudowany Tadż Mahal oraz Jaipur z Pałacem Wiatrów, Fortem Amber i Jal Mahal.
„Indie – kraj, który można kochać lub nienawidzić” – taki był tytuł tej prelekcji i choć nasz dzisiejszy gość z pewnością nie zakochał się w tym kraju i bliższy jest tego drugiego stwierdzenia, korzystając z otrzymanej rocznej wizy zastanawia się nad daniem Indiom jeszcze jednej szansy i podróżą tym razem na południe tego olbrzymiego państwa. Kibicujemy Wojtkowi, aby udało mu się zrealizować ten plan i już teraz zapraszamy do opowiedzenia wrażeń z kolejnych podróży.

SB
.

Wojciech Szypuła w trakcie prelekcji

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2018 | Możliwość komentowania „Indie – kraj, który można kochać lub nienawidzić” – prelekcja Wojciecha Szypuły – 13 marca 2018 r. została wyłączona

Stara Wieś – wycieczka krajoznawcza dla seniorów – 13 marca 2018 r.

Autobusem miejskim linii 56 w niespełna 20 minut dojechaliśmy do centrum Janowic. Do Starej Wsi wędrowaliśmy lokalnymi, słabo uczęszczanymi drogami, które przecinały dwie urokliwe doliny. Najpierw odwiedziliśmy plebanię kościoła p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego, w której mieści się miejscowe muzeum sztuki sakralnej. W nim zgromadzone są stare obrazy, zabytkowe księgi liturgiczne (jedna z nich pochodzi z XV wieku), bogato zdobione ornaty, monstrancje i kielichy fundowane przez dawnych właścicieli wsi. Najcenniejszym eksponatem jest gotycka ampułka cynowa z XIII wieku zawierająca relikwie św. Barbary oraz dokument spisany na pergaminie stwierdzający konsekrację świątyni z 1530 r. Ten piękny drewniany kościół położony jest na wzniesieniu, otoczony sobotami, w których znajdują się malowane na desce XVIII-wieczne stacje drogi krzyżowej. Jego wnętrze poddano renowacji, w wyniku której odkryto przepiękne malowidła naścienne. O urodzie kościoła świadczy fakt, że wygrał plebiscyt na najpiękniejszą świątynię w okolicy Bielska-Białej.
Do kościoła przylega cmentarz w sąsiedztwie którego znajduje się stara szkoła, niewielki drewniany budynek z 1787 r. kryty gontem. Wewnątrz ciasna salka lekcyjna, która przypomniała nam nasze dziecięce lata szkolne.
Kolejnym ciekawym miejscem było znajdujące się w pobliżu wzgórze zwane Białą Gliną, gdzie w roku 2000 został wystawiony Krzyż Jubileuszowy. Ma on 33 metry wysokości, a z miejsca, w którym jest wzniesiony rozciąga się wspaniały widok na Beskid Mały, Bramę Wilkowicką i Beskid Śląski.
Wycieczce towarzyszyła wspaniała słoneczna pogoda, udział w niej wzięło 17 osób.

Jadwiga Konarska
.

uczestnicy wycieczki przed kościołem w Starej Wsi

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2018, seniorzy | Możliwość komentowania Stara Wieś – wycieczka krajoznawcza dla seniorów – 13 marca 2018 r. została wyłączona

IX Przegląd diaporam górskich – zaproszenie

W imieniu organizatorów z łódzkiego oddziału PTT serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w „IX Przeglądzie Diaporam Górskich”.
Czym jest diaporama? Jest to spektakl audiowizualny, którego tworzywem są nieruchome obrazy w postaci przezroczy rzutowanych na ekran i zsynchronizowany z nimi dźwięk. Ścieżkę dźwiękową może stanowić muzyka, nagrane dźwięki, słowo czytane itp. Dźwięk i obraz stanowiącą w tej formie wyrazu nierozerwalną całość.
Osoby zainteresowane udziałem w przeglądzie odsyłamy na stronę Oddziału PTT w Łodzi lub poświęcony przeglądowi fanpage na Facebooku.
Termin zgłoszeń listownych mija 17 marca 2018 r. (decyduje data stempla pocztowego), z kolei zgłoszenia e-mailowe można nadsyłać do 20 marca 2018 r.
Gorąco zachęcamy do udziału!

Zarząd Oddziału

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania IX Przegląd diaporam górskich – zaproszenie została wyłączona

Witamy w naszym gronie!

Informujemy, że w dniu 12 marca 2018 r. do Szkolnego Koła PTT przy Liceum Ogólnokształcącym w Kozach, działającego przy naszym oddziale, wstąpiła Natalia Bednarska.

Serdecznie witamy w naszym gronie!

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Witamy w naszym gronie! została wyłączona

Ornak (Tatry Zachodnie) – wycieczka górska – 11 marca 2018 r.

W pierwszy tak pogodny i wiosenny weekend tej zimy prawie wszyscy stawili się o wyznaczonej, nocnej porze (o 3:45) na dolnej płycie PKSu. Obiecujące prognozy pogody, po okresie siarczystych mrozów i obfitych opadów śniegu, zaowocowały dużym zainteresowaniem wyjazdem w Tatry.
Wyruszyliśmy kilka minut po godz. czwartej wiedząc już, że nie uda nam się zrealizować zaplanowanej trasy wypadu, która zakładał przejście: Siwa Polana – Dolina Chochołowska – Dolina Starorobociańska – Siwa Przełęcz – Ornak (1854 m n.p.m.) – Iwaniacka Przełęcz – Hala Ornak – Dolina Kościeliska – Kiry. Ciężko nam było początkowo zrozumieć dlaczego, skoro zapowiadała się tak piękna pogoda. Ale faktycznie… nie mieliśmy szczęścia. W piątek wieczorem zmienił się komunikat lawinowy TOPR dla wysokości powyżej 1500 m n.p.m. z 2 na 3 stopień zagrożenia lawinowego oraz informacja dotycząca wystaw niekorzystnych, która objęła już wszystkie kierunki spadu. Warunki panujące powyżej regla górnego zmieniły się na „w znacznej mierze niekorzystne”. Dla turysty uprawiającego turystykę zimową jest to wyraźny sygnał, że nie tylko należy unikać stoków o znacznym nachyleniu, ale przede wszystkim wypada posiadać zdolność „lawinoznawczej oceny sytuacji”. Dla naszego Przewodnika Tatrzańskiego – Jana – 3 stopień zagrożenia lawinowego oznaczał jeszcze jedno zagrożenie, którego nie mógł zignorować prowadząc tak liczną grupę. To zagrożenie to możliwość samorzutnego schodzenia lawin oraz możliwość wyzwolenia lawiny przy tzw. małym obciążeniu dodatkowym, czyli przy przejściu kilkuosobowej grupy piechurów. Nasza liczyła około 50 osób.
Na szczęście zaplanowana trasa miała możliwość modyfikacji i skrócenia jej uwzględniając kwestie bezpieczeństwa oraz atrakcyjności wyjazdu. Ok godz. 7:00 dojechaliśmy bez opóźnień do Doliny Chochołowskiej, skąd po wspólnym zdjęciu z banerami PTT i KTW wyruszyliśmy zielonym, a potem żółtym szlakiem. Poranek był rześki więc tempo marszu, doliną skąpaną w cieniu okolicznych wzniesień i lasu, było dość żwawe. Skrócona, ze względów bezpieczeństwa, trasa zakładała przejście fragmentem Doliny Chochołowskiej, dalej Doliną Iwaniacką na przełęcz Iwaniacką i zejście do Doliny Kościeliska, bez wchodzenia w wyższe partie górskie.
Pomimo ciepłych dni śnieg grubą, białą warstwą zalegał w dolinach, a im wyżej tym więcej go było. Ścieżki były przedeptane, ale przy próbie usunięcia się na bok w celu przepuszczenia skiturowców (których spotkaliśmy kilkunastu) można było niespodziewanie zapaść się nawet po pas. Śnieg był mokry i ciężki (idealny do ulepienia bałwana – kilka sztuk mijaliśmy na trasie), a po przejściu kilku osób stawał się rozbity i rozgrzebany czyniąc wędrówkę bardziej męczącą i mozolną. Pogoda jednak dopisywała. Niebo zachwycało dawno nieoglądanym błękitem, a słońce dawało przyjemne ciepło. Nie zabrakło również dziecięcej radości, która pomimo braku jabłuszek do zjeżdżania, szybko zawitała w naszych sercach i umysłach przy okazji brnięcia i zapadania się w głębokim śniegu, zjazdów na butach i spodniach ze stromych zejść oraz niegroźnych wywrotek amortyzowanych grubą warstwą śniegu. Podczas wędrówki znalazło się również kilka okazji do zrobienia widokowych zdjęć z ośnieżonymi tatrzańskimi szczytami kontrastującymi z błękitem nieba. Mieliśmy też to szczęście obserwować niezwykle widowiskowe zjawisko powstawania halnego. Masy gęstych chmur przelewały się przez próg górskich grani spadając stromo w dolinę, aby nagle rozmyć się w połowie stoku i zniknąć…
Przez nieco skróconą trasę mieliśmy więcej czasu na relaks przed schroniskiem na Hali Ornak wygrzewając się na ławkach w cieplutkich promieniach marcowego słońca. Niektórzy, przed drogą powrotną, skusili się nawet na przejście krótkim szlakiem do Smreczyńskigo Stawu. Był zamarznięty i dodatkowo zasypany kilkucentymetrową warstwą śniegu, ale wyeksponowana i nasłoneczniona okolica zachęcała do spędzenia jeszcze paru chwil w słońcu przed wstąpieniem w zalesioną, zacienioną i chłodną dolinę górskiego potoku.
Choć na powrót do autokaru mieliśmy sporo czasu to tempo marszu utrzymywaliśmy żwawe. Rześki chłód ciągnął od wód potoku, a wysokie grzbiety pobliskich wzniesień przysłoniły dopływ słońca w dno Doliny Kościeliska. Choć śnieg na kościeliskim „deptaku” tworzył coś na kształt białego i roztopionego sorbetu, to dało się odczuć, że zima nie ustępuje i powraca w tatrzańskie doliny po zachodzie słońca.
Zadowoleni i uchwyceni po twarzach promieniami marcowego słońca szczęśliwie wróciliśmy do Bielska, gdzie trzeba było się pożegnać. Niewątpliwie sporo spośród uczestników niedzielnego wyjazdu w Tatry z PTT będzie wzbudzało zazdrość i zainteresowanie pierwszą w tym roku, twarzową opalenizną.
Dziękuję za wspólną wędrówkę. Serdeczne dzięki tym, z którymi po raz kolejny miałam przyjemność w sposób szczególny dzielić ten czas.

Martyna Ptaszek
.

nasza grupa u wylotu Doliny Chochołowskiej

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2018 | Możliwość komentowania Ornak (Tatry Zachodnie) – wycieczka górska – 11 marca 2018 r. została wyłączona

„Zaolzie szlakiem 500-lecia Reformacji” – wycieczka szkoleniowa – 10 marca 2018 r.

W dniu 10.03.2018 r. zostaliśmy zaproszeni przez naszego Kolegę Witka Kubika na wycieczkę szlakiem 500-lecia Reformacji. Grono chętnych nie było zbyt liczne, ale za to żywo zainteresowane tematem 🙂
Rozpoczęliśmy od przejazdu autokarem do Cieszyna. Od pierwszych minut wycieczki przewodnik raczył nas ciekawostkami dotyczącymi Śląska Cieszyńskiego i dziejami ewangelików. Pierwszym punktem naszego programu było zwiedzanie ewangelickiego kościoła Jezusowego oraz Muzeum Protestantyzmu w Cieszynie na Wyższej Bramie. O historii tego miejsca, a także ludzi z nim związanych, ciekawie opowiadał nam kustosz muzeum – p. Marcin Gabryś. Z Wyższej Bramy udaliśmy się w stronę Mostu Wolności zerkając przy okazji na pierwsze oznaki wiosny m.in. delikatne pączki zawiązane na słynnych cieszyńskich magnoliach.
Przeszliśmy obok Polskiego Gimnazjum (Liceum) w Czeskim Cieszynie, jedynej obecnie średniej szkoły z polskim językiem nauczania w Czechach oraz Hotelu Piast (dawniej Polonia), w którym w okresie międzywojennym mieściły się polskie organizacje w Czechosłowacji m.in. Polskie Towarzystwo Turystyczne „Beskid” w Czechosłowacji. Towarzystwo to zbudowało polskie schronisko na Kozubowej.
Będąc w Czeskim Cieszynie zawitaliśmy najpierw do siedziby „Slezska Diakonie”, gdzie w budynku powstałym za środki unijne mieści się m.in. muzeum prezentujące 100 lat protestantyzmu na terenie dawnej Czechosłowacji. Zobaczyliśmy też wydawnictwa samizdatowe, sposób ich drukowania i kolportażu (w trumnach). Oficjalne kościoły w socjalistycznej Czechosłowacji były poddane ostrym restrykcjom, często złośliwym przepisom ograniczającym działalność. Powstał podziemny Kościół Katolicki, a na Zaolziu w Śląskim Kościele Ewangelickim działała nielegalnie Wspólnota Chrześcijańska, która organizowała spotkania misyjne i modlitewne połączone ze śpiewem.
Następnie udaliśmy się do dwóch kościołów: „Na Niwach” i „Na Rozwoju”. Ten drugi zwiedziliśmy od kancelarii po wieżę, dzięki uprzejmości proboszcza parafii.
Pomimo bardzo napiętego planu, udało się nam znaleźć chwilę na skosztowanie pysznej czeskiej „czosnkowej” i wariacji na jej temat oraz degustację legendarnego czeskiego piwa. Po tej krótkiej przerwie pojechaliśmy autokarem do Trzanowic, gdzie czekało nas zwiedzanie Muzeum Jerzego Trzanowskiego – zwanego „Słowiańskim Lutrem”, któremu bardzo wdzięczni są Słowacy, gdyż swoim kancjonałem „Cithara Sanktorum” rozpoczął proces ich stanowienia tożsamości narodowej, która była zagrożona przez Madziarów. Kancjonał napisany w narzeczu morawskim był też używany w zborach ewangelickich na Morawach i Śląsku Cieszyńskim. Zapoznaliśmy się tam z historią życia, tego niezwykle utalentowanego i zaangażowanego w krzewienie wiary człowieka, a później ruszyliśmy do Ligotki Kameralnej. To właśnie pastor z Ligotki Kameralnej Jerzy Heczko wydał w 1858 r. kancjonał dla ewangelików po polsku. Z powodu choroby proboszcza nie udało się nam zwiedzić wnętrz tamtejszej świątyni ewangelickiej, przespacerowaliśmy się więc po zabytkowym cmentarzu. Był to ostatni punkt naszej wycieczki.
Bardzo dziękujemy naszemu przewodnikowi Witkowi za jego profesjonalizm, doskonałe przygotowanie, chęć dzielenia się wiedzą i cierpliwość. Niecierpliwie czekamy na koleją wycieczkę u naszych południowych sąsiadów.

AL i AJ
.

uczestnicy wycieczki szkoleniowej

Zaszufladkowano do kategorii Koło Przewodników, kronika - 2018 | Możliwość komentowania „Zaolzie szlakiem 500-lecia Reformacji” – wycieczka szkoleniowa – 10 marca 2018 r. została wyłączona