„Ze Świnoujścia na Hel – rowerem dla Nadii” – prelekcja Tomasza Węgrzyna – 7 stycznia 2020 r.

W dniu dzisiejszym mieliśmy przyjemność wysłuchać relacji naszego Kolegi, Tomka Węgrzyna – szefa koła PTT w Kozach – z wyprawy rowerowej ze Świnoujścia na Hel. Nie była to zwykła eskapada organizowana dla poznania nowych miejsc lub zapewnienia sobie odpoczynku i relaksu w okresie urlopowym. Nadrzędną ideą przedsięwzięcia było propagowanie akcji charytatywnej mającej na celu zbieranie funduszy na leczenie i rehabilitację obecnie dziewięcioletniej Nadii Madetko, która urodziła się z wrodzoną łamliwością kości. Dziecko nie może funkcjonować normalnie w otaczającym świecie i znaczną część swego krótkiego życia spędziła w opatrunkach gipsowych. Wymaga ciągłej opieki, specjalistycznych zabiegów rehabilitacyjnych oraz częstych operacji w renomowanych klinikach. Wiele informacji o Nadii i akcjach mających na celu zebranie środków na jej leczenie oraz rehabilitację można znaleźć w Internecie.
Nasi Koledzy z Koła PTT w Kozach od kilku lat starają się pomagać rodzinie w gromadzeniu niezbędnych środków, poprzez propagowanie w mediach społecznościowych (Facebook, strona internetowa PTT) czy podczas imprez masowych odbywających się na terenie Gminy Kozy.
W 2016 roku dwóch z nich postanowiło poświęcić swój wolny czas na rozpropagowanie przygotowanych własnym sumptem ulotek wśród potencjalnych darczyńców. Uznali, że w okresie letnim istnieje możliwość dotarcia z ulotką do wielu osób wypoczywających na wybrzeżu Bałtyku. Po uciążliwej nocnej jeździe pociągiem z Bielska-Białej do Świnoujścia i złożeniu rozmontowanych rowerów, przygoda rozpoczęła się 18 lipca od symbolicznej wizyty na granicy z Niemcami. Pierwszy dzień to jazda do Niechorza (ok. 78 km), a następne miejsca noclegowe wypadały w Łazach (ok. 90 km), w Ustce (ok. 79 km), w Łebie (ok. 89 km), w Karwii (ok. 83 km) i w miejscowości Hel (ok. 52 km). Łącznie uczestnicy wyprawy w ciągu 6 dni przejechali na rowerach ok. 470 km. Spali w małym namiocie na polach namiotowych lub w innych „upatrzonych” miejscach. Rozdali ponad tysiąc ulotek i przeżyli niezapomnianą przygodę. Walczyli z niesprzyjającą aurą, z piachem, błotem i kocimi łbami na wielu odcinkach drogi, ale głównie z własnymi słabościami i kontuzjami. Czy było warto?
Prelegent stwierdził, że z jego strony było to niezapomniane przeżycie, które pozwoliło mu się sprawdzić w trudnych warunkach bytowania z pogłębiającym się każdego dnia bólem kolana. A bliski kontakt z przyrodą, pięknymi krajobrazami i spotkania na trasie z wieloma życzliwymi ludźmi na długo pozostaną w Jego pamięci. Propagowanie szczytnego celu pomocy dla małej Nadii, w tej i wielu innych akcjach, też przynosi wymierne efekty finansowe. Każdego roku od anonimowych ofiarodawców na konto rodziców Nadii wpływa kilka tysięcy złotych.
Szczegółowy opis wyprawy, z podziałem na dzienne etapy, znajduje się pod linkiem: http://www.roweremdlanadii.ptt.org.pl/.
Jeżeli chcielibyście przekazać datek na dalsze leczenie Nadii w formie bezpośredniej darowizny lub odpisu od podatku rocznego, należy skorzystać z poniższych informacji:
1. Jako odpis od podatku rocznego w formularzu PIT: NR KRS – 0000186434, cel szczegółowy: Nadia Madetko 192/M;
2. Wpłacając określoną kwotę przelewem na nr bankowy:

FUNDACJA POMOCY OSOBOM NIEPEŁNOSPRAWNYM „SŁONECZKO”
SPÓŁDZIELCZY BANK LUDOWY ZAKRZEWO ODZIAŁ ZŁOTÓW
 Nr Konta: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010 
z dopiskiem: na leczenie i rehabilitację Nadii Madetko 192/M

AZ
.

ponad 30 osób słuchało dzisiaj opowieści Tomka

Ten wpis został opublikowany w kategorii kronika - 2020. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.