Oddział PTT w Bielsku-Białej

Mieliśmy okazję przeczytać w kilku ostatnich numerach „Biuletynu Informacyjnego” artykuł pt. „Komandosi z Kobylan”, w którym Andrzej Popowicz w charakterystyczny dla siebie, lekko humorystyczny sposób przybliżył nam codzienne życie wspinaczy szkolących żołnierzy w skałkach Doliny Kobylańskiej.
W dniu dzisiejszym mieliśmy okazję skonfrontować artykuł Andrzeja z mnóstwem zdjęć i amatorskim filmem wykonanym na jednym z ostatnich szkoleń. Dzisiejsza prelekcja była bardzo ciekawa i już czekamy na kolejne spotkania z Andrzejem.

SB
.

Andrzej Popowicz w trakcie prelekcji

Inauguracja roku 2014 na górskich szlakach wypadła okazale. Trzydzieści osiem osób, w tym zaledwie cztery z Oddziału PTT w Krakowie (szkoda, że tak mało) wzięło udział w tradycyjnym zimowym wejściu na Łysą Górę w czeskich Beskidach Morawsko-Śląskich. A jaka była to zima, warto obejrzeć w galerii – praktycznie bez śniegu, z dodatnią temperaturą na wierzchołku – takich warunków tu jeszcze nie spotkaliśmy.
Wystartowaliśmy wszyscy czerwonym szlakiem z Ostrawicy i w mniejszych grupkach uzależnionych od tempa marszu ruszyliśmy w stronę najwyższego szczytu tej części Beskidów. Turystów na szlaku mijaliśmy bardzo wielu, a i w schronisku ciężko było znaleźć miejsce siedzące. Tym niemniej humor nam dopisywał i po zrobieniu pamiątkowych zdjęć na szczycie, ruszyliśmy w drogę powrotną.
Cudowną mamy jesień tej zimy – chciałoby się rzec… Mamy nadzieję, że już za tydzień podczas wycieczki na Halę Lipowską będziemy mieli okazję zaznać uroków zimy w górach!

SB
.

nasza grupa na szczycie Łysej Góry

Kolejna kartka w kalendarzu już oderwana i to już ostatnia sobota w 2013 roku. Jak wcześniej zaplanowaliśmy postanowiliśmy zakończyć sezon wycieczek górskich organizowanych przez PTT O/Bielsko-Biała na Magurce Wilkowickiej.
Umówionym miejscem gdzie się spotkaliśmy były Mikuszowice-Stalownik, skąd grupką siedmiu osób wyruszyliśmy o godzinie 9:00 czarnym szlakiem w kierunku Łysej Przełęczy. Z tego miejsca kolor szlaku zmieniliśmy na czerwony. Pogoda jak na złotą polską jesień przystało (a nie okres zimy) i piękne widoki nas rozpieszczały.
W miejscu połączenia się szlaków czerwonego z zielonym dołączył do nas jeszcze jeden uczestnik wycieczki, a jak się później okazało w schronisku czekały na nas kolejne trzy osoby. Po dotarciu na szczyt Magurki usiedliśmy w schronisku i zjedliśmy śniadanie. Wzięło nas trochę na wspomnienia z tegorocznych wypraw, wycieczek oraz wszystkich akcji organizowanych przez Oddział PTT. Zastanawialiśmy się co przyniesie nam Nowy Rok 2014, jakie trasy do przejścia zaplanujemy i gdzie nas nogi zaniosą? 🙂
Posiedzieliśmy w schronisku około dwóch godzin, zrobiliśmy (jak nakazuje tradycja) pamiątkowe zdjęcie i wyruszyliśmy z powrotem, tym razem zółtym szlakiem w kierunku Łysej Przełęczy, aby dalej czarnym szlakiem zejść do miejsca, w którym zostawiliśmy samochody.
Kończąc, dziękuję w tym miejscu całej jedenastoosobowej grupie, a tym wszystkim, którym nie udało się z nami dziś wybrać życzę Szczęśliwego Nowego 2014 Roku!
Do zobaczenia na szlaku, już 5 stycznia wybierzmy się razem na Łysą Horę!

K.T.
.

część grupy przy schronisku PTTK na Magurce

Nadszedł drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Tym razem miejscem spotkania jest końcowy przystanek autobusów MZK linii numer 1 w Cygańskim Lesie. Grupa członków i sympatyków PTT O/Bielsko-Biała, w tym sześcioosobowa grupa z Koła w Kozach wyrusza w kierunku schroniska na Koziej Górze. Celem naszego spotkania jest zrzucenie kilku zbędnych kilogramów przybranych w czasie świąt. 😉
Mimo nocnego silnego wiatru i połamanych drzew na szlaku naszej wycieczki humory wszystkim dopisują, zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Szczyt zdobywamy po około godzinie i tu na miejscu jesteśmy wielce zdziwieni, gdyż „pocałowaliśmy klamkę schroniska”, bowiem nocna wichura pozbawiła go prądu. Jednak nie zrażeni tym faktem usiedliśmy całą grupą pod zadaszeniem, czekając jeszcze na koleżanki i kolegów, którzy postanowili dotrzeć do nas innymi szlakami. Po zebraniu już wszystkich, którzy deklarowali swoje przybycie, każdy wyjął z plecaka co miał dobrego i rozpoczęliśmy kolędę na świeżym powietrzu przy akompaniamencie małego akordeonu, na którym przygrywał kolega Wacław. W tym czasie dzieci bawiły się korzystając z placu zabaw, a dorośli mogli podziwiać piękną panoramę Bielska-Białej i okolic. Przy schronisku posiedzieliśmy około 1,5 godziny, zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie z banerem PTT i żółtym szlakiem udaliśmy się w drogę powrotną do samochodów.
W imieniu organizatorów dziękuję wszystkim małym i dużym uczestnikom dzisiejszego świątecznego spaceru i już dziś zapraszam na ostatnią w tym roku (sobotnią) wycieczkę górską na Magurkę Wilkowicką.

K.T.
.

nasza ekipa w pobliżu schroniska Stefanka

Nie spodziewaliśmy się, że zorganizowana na dwa dni przed wigilią wycieczka górska na Klimczok przyciągnie aż dwudziestu jeden członków i sympatyków naszego Oddziału – nie wszyscy jednak w tym samym czasie i tymi samymi trasami ruszyli ku naszemu dzisiejszemu celowi.
Większość z nas zgodnie z planem ruszyła z Olszówki Górnej na Dębowiec i dalej kombinacją szlaków czerwonego i zielonego dotarła do schroniska PTTK na Szyndzielni. Niektórzy z różnych względów dotarli tu kolejką linową, a dwie osoby przybyły od strony Koziej Góry. Spotkaliśmy w schronisku także znajomych z bielskiego speleoklubu.
Choć większość szlaku była silnie zalodzona i wędrowanie w takich warunkach nie było z pewnością szczytem naszych marzeń, przepiękne widoki wpierw z Szyndzielni, a później z wierzchołka Klimczoka zrekompensowały trudy szlaku. Cudowny widok na Tatry, które były jak na dłoni z pewnością na długo pozostanie w naszej pamięci.
Również droga powrotna była odmienna dla różnych grupek – każdy chciał jak najszybciej wrócić do domu – dwóch Andrzejów ruszyło do Wapienicy przez Błatnią, Tadziu z Asią zielonym szlakiem w stronę Przełęczy Kołowrót, a Łukasz z Dorotą kolejką linową na dół. Grupa zasadnicza dotarła jeszcze do schroniska PTTK „Klimczok” pod Magurą, po czym niebieskim szlakiem zeszliśmy do Szczyrku.
Z pewnością zapamiętamy tę wycieczkę jako kolejne, bardzo udane spotkanie na szlaku, a wszystkim nieobecnym życzymy Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!

SB
.

grupa zasadnicza na szczycie Klimczoka