Brawa dla Sądeckiej Sekcji Biegowej!

sadecka_grupa_biegowaGościliśmy dzisiaj na Podbeskidziu dziewięcioro przedstawicieli Sekcji Biegowej Oddziału PTT „Beskid” z Nowego Sącza, którzy postanowili wziąć udział w XV Półmaratonie Żywieckim dookoła Jeziora Żywieckiego.
Nie mogło nas tam zabraknąć i chociaż kibicowaliśmy sądeczanom z drugiego brzegu, to cały czas mocno ściskaliśmy za nich kciuki, a w mniejszym gronie (Anielka i Szymek) spotkaliśmy się później z nimi w Szczyrku.
Jeszcze raz wielkie gratulacje za pokonanie 21,0975 km w całkiem niezłym czasie! Spróbujemy za rok pobiec z Wami – zobaczymy, czy wystarczy nam mobilizacji 🙂

SB
.

Sądeczanie na żywieckim rynku po ukończeniu XV Półmaratonu Żywieckiego

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Brawa dla Sądeckiej Sekcji Biegowej! została wyłączona

Walne Zgromadzenie Członków Oddziału – 27 marca 2014 r.

W dniu dzisiejszym o godzinie 17:30 zebraliśmy się w lokalu na Walnym Zgromadzeniu Członków Oddziału PTT. Zaraz po oficjalnym rozpoczęciu Walnego Zgromadzenia zostały rozdane dyplomy i odznaczenia za 10 lat i 20 lat stażu członkowskiego w Polskim Towarzystwie Tatrzańskim, a koleżanka Irena Jędrysik-Misztal otrzymała przyznaną przez Ministra Sportu i Turystyki odznakę honorową „Za zasługi dla turystyki”.
O godzinie 17.50 oficjalnie wybrano na przewodniczącego zgromadzenia Jana Nogasia oraz sekretarza Katarzynę Talik. W następnej kolejności zostało przedstawione sprawozdanie merytoryczne i finansowe Zarządu Oddziału oraz sprawozdanie Komisji Rewizyjnej za rok 2013, po których zatwierdzeniu przedstawiono sprawozdania ustępujących władz Oddziału za kadencję 2011-2014: Zarządu Oddziału, Komisji Rewizyjnej i Sądu Koleżeńskiego. W jawnym głosowaniu jednogłośnie udzielono absolutorium ustępującemu Zarządowi Oddziału.
W kolejnym punkcie przystąpiono do wyborów władz Oddziału na lata 2014-2017.
Powołano nowy Zarząd Oddziału w składzie: prezes – Szymon Baron, wiceprezesi – Jan Nogaś i Tomasz Rakoczy, sekretarz – Katarzyna Talik, skarbnik – Łukasz Gierlasiński, członkowie – Grzegorz Gierlasiński, Dariusz Kojder, Grzegorz Ormaniec, Bogna Stawiarska-Ślusarczyk i Zygmunt Żyrek.
W skład Komisji Rewizyjnej weszli: Sławomir Hałat (przewodniczący), Roman Bułka (z-ca przewodniczącego) i Andrzej Ziółko (sekretarz), natomiast skład Sądu Koleżeńskiego nie zmienił się w stosunku do poprzedniej kadencji: Janusz Kwiatkowski (przewodniczący), Andrzej Popowicz (z-ca przewodniczącego) i Kazimierz Opyrchał (sekretarz).
Na zakończenie Walnego Zgromadzenia Członków Oddziału PTT wszyscy wysłuchaliśmy jeszcze wolnych wniosków zgłaszanych przez uczestników zgromadzenia i o 21:00 oficjalnie zakończono dzisiejsze zgromadzenie.
Wszystkim uczestnikom dziękuję za przybycie, a nowo wybranemu zarządowi życzę samych sukcesów i aby to wszystko, co sobie zaplanujemy na okres naszej 3-letniej kadencji choć w większej części udało się zrealizować 🙂

K.T.
.

nowo wybrany Zarząd Oddziału PTT w Bielsku-Białej na lata 2014-2017

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2014 | Możliwość komentowania Walne Zgromadzenie Członków Oddziału – 27 marca 2014 r. została wyłączona

Odznaka „Za zasługi dla turystyki” dla Ireny Jędrysik

Gdy w 2013 roku przyznane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki wyróżnienie nasza koleżanka miała odebrać najpierw podczas obchodów 140-lecia TT-PTT, a następnie podczas IX Zjazdu Delegatów PTT, jakoś się nie udawało. W końcu nadeszła dogodna okazja i podczas walnego zgromadzenia sprawozdawczo-wyborczego Oddziału PTT w Bielsku-Białej Irena Dorota Jędrysik została uhonorowana odznaką honorową „Za zasługi dla turystyki”. Serdecznie gratulujemy koleżance!

Zarząd Oddziału

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Odznaka „Za zasługi dla turystyki” dla Ireny Jędrysik została wyłączona

Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2014” z honorowym patronatem Marszałka Województwa Małopolskiego, Wicemarszałka Województwa Śląskiego i Prezesa PTT

Choć oczekiwanie na odpowiedzi nieco się przeciągało, możemy już dzisiaj z radością poinformować, że organizowana przez Oddział PTT w Bielsku-Białej akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2014″ spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem Marszałka Województwa Małopolskiego – Marka Sowy, Wicemarszałka Województwa Śląskiego – Kazimierza Karolczaka oraz Prezesa Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego – Józefa Haducha, którzy objęli nasze przedsięwzięcie honorowym patronatem.
Już teraz gorąco zachęcamy do udziału w akcji, która będzie realizowana w kwietniu, maju i czerwcu 2014 r.

Zarząd Oddziału
.

Zaszufladkowano do kategorii Sprzątamy Beskidy z PTT | Możliwość komentowania Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2014” z honorowym patronatem Marszałka Województwa Małopolskiego, Wicemarszałka Województwa Śląskiego i Prezesa PTT została wyłączona

OKT PTT „Korona Beskidów Polskich” zdobyta!

Informujemy, że pierwszym członkiem Oddziału PTT w Bielsku-Białej, któremu udało się zdobyć odznakę krajoznawczo-turystyczną PTT „Korona Beskidów Polskich” jest Grzegorz Ormaniec.
Grześkowi, który zdobywał najwyższe szczyty Beskidów wraz z Oddziałem PTT w Nowym Sączu w ramach cyklu wycieczek „Zimowa Korona Beskidów” serdecznie gratulujemy, a wszystkich miłośników górskich wędrówek zachęcamy do zdobywania turystycznych odznak Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego: GOT PTT, GOT PTT „Ku Wierchom” oraz odznak krajoznawczo-turystycznych: „Główny Szlak Beskidzki”, „Mały Szlak Beskidzki” i „Wielka Korona Beskidów”.
Czekamy też na pierwszych oddziałowych zdobywców odznak: „Korona Beskidów Czeskich”, „Korona Beskidów Słowackich”, „Korona Beskidów Ukraińskich”, a także (pewnie nieprędko) „Wielkiej Korony Beskidów”.

Zarząd Oddziału

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Możliwość komentowania OKT PTT „Korona Beskidów Polskich” zdobyta! została wyłączona

„Zakazana Korea Północna” – prelekcja Andrzeja Kwaśniaka – 25 marca 2014 r.

Na wstępie Prelegent opowiedział nieco o sobie, swoim wykształceniu i zainteresowaniach, które choć krążą wokół gór to tylko do wysokości pokrywy leśnej i nie wtedy, gdy trzeba chodzić po śniegu. Świetnie zna język angielski i to mu pomaga zarabiać na życie, a także krążyć po świecie – jako pilot wycieczek lub tłumacz.
Zdarzyło się w 1989 r., że zaangażowano go do wyjazdu w charakterze tłumacza na wyjazd do Korei Północnej, na zjazd młodzieży ze świata. Najpierw było szkolenie w Polsce co tam wolno, a czego nie (ale tam nic nie wolno !). Zalecieli do Phenianu (pod wodzą tow. Szmajdzińskiego), gdzie zostali zakwaterowani w hotelu. Kilkakrotnie w ciągu dnia przychodzili sprzątacze pokojów, którzy nic nie mówili, ale zaglądali wszędzie i prawdopodobnie coś niecoś rozumieli po angielsku, a może także i po polsku. Nigdzie nie było wolno wyjść samotnie. Ale coś się udało zobaczyć poza oficjalnymi spektaklami na ogromnych, wspaniałych arenach – stadionach, których tam sporo.
Poza centrum nędza nieprawdopodobna. Fotografować oczywiście nie wolno, ale nasi jednak zdjęcia robili. Dostali też ekstra-przepustki, które upoważniały do bezpłatnych przejazdów metrem. Dostali też ładne foldery sławiące budowle, imprezy kulturalne i w ogóle wszelki dostatek Koreańczyków Północnych. Dostali też kartki do stołówki i tylko tam mogli się żywić. Dania nieco dziwne, ale jakoś nikt się nie pochorował. Z ludźmi nie można było porozmawiać, ale Koreańczycy unikali nawet takich sytuacji. Nie wolno im nawet gdy znają angielski albo raczej częściej coś tam po rosyjsku.
Pobyt trwał prawie 2 tygodnie. No ale z trudem wykonane zdjęcia (wówczas na filmach) okazały się w domu całkowicie prześwietlone – na granicy, przy opuszczaniu tego gościnnego kraju. Więc zdjęcia, jakie pan Andrzej pokazał to były reprodukcje z oficjalnych folderów. A były to wspaniałe (na zdjęciu!) wielkomiejskie wieżowce, ponoć zamieszkałe najwyżej do 3-4 piętra. Samochody (nieliczne) na 100-metrowej szerokości ulicach – to wyłącznie auta służbowe. Prywatne tam nie istnieją.
Więc tak wygląda najwspanialszy ze światów „nie z tej ziemi”. Ale teraz już tam żadne biuro turystyczne wycieczek nie robi. To jest zapewne już nie możliwe. Chyba nie chcą, aby reszta ogłupiałego świata nie podpatrzyła ich zdobyczy socjalnych.

Andrzej Popowicz
.

Andrzej Kwaśniak w trakcie prelekcji

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2014 | Możliwość komentowania „Zakazana Korea Północna” – prelekcja Andrzeja Kwaśniaka – 25 marca 2014 r. została wyłączona

„Biuletyn Informacyjny” – nr 1 (76) / 2014

Koniec kadencji Zarządu Oddziału sprawił, że pierwszy w tym roku numer „Biuletynu Informacyjnego” o objętości 24 stron wydajemy na kilka dni przed walnym zgromadzeniem sprawozdawczo-wyborczym. Pretekstem do tego jest publikacja sprawozdania merytorycznego i finansowego Oddziału za rok 2013.
Minione wydarzenia dokumentują Kronika Oddziału oraz Kronika Koła PTT w Kozach o łącznej objętości 9 stron. Planowane wycieczki, prelekcje i spotkania przedstawiamy z kolei tradycyjnie na stronie 2 w planie wydarzeń na drugi kwartał 2014 r. Tym razem zamiast aktualności, na stronie 3 publikujemy zaproszenie na walne zgromadzenie sprawozdawczo-wyborcze.
Wśród artykuł które dopełniają numer warto odnotować tekst Kingi Buras o norweskim Sogn og Fjordane (s. 18-19). Autorka, która jest członkiem Oddziału PTT w Tarnowie wkrótce odwiedzi nas z prelekcją o „Magicznej Norwegii”.
Numer uzupełniają artykuły: Roberta Słonki o wiosennej Rysiance (s. 20-21), Alicji Rakoczy o Cyprze (s. 22) oraz Grzegorza „Robala” Gierlasińskiego o związku między lataniem a oddychaniem (s. 23), którym to tekstem wracamy do poznawania najmniejszych towarzyszy naszych górskich wędrówek.
Ostatnia strona to krótkie wspomnienie naszego kolegi, ś.p. Mariana Tadeusza Bieleckiego.

Serdecznie zachęcamy do lektury! (pobierz -> 6,35 MB)

Zaszufladkowano do kategorii "Biuletyn Informacyjny" | Możliwość komentowania „Biuletyn Informacyjny” – nr 1 (76) / 2014 została wyłączona

Polana Chochołowska (Tatry Zachodnie) – wycieczka górska – 23 marca 2014 r.

Program pierwszej  wiosennej wycieczki był następujący: Siwa Polana – Polana Chochołowska – Siwa Polana (czas przejścia ok. 3,5 godz.). Dla chętnych wejście na Grzesia 1653 m n.p.m (czas przejścia ok. 2,5 godz.).
„Nadeszła wiosna, wonna, radosna, nadzieją życia upaja się świat. I tylko w górach śnieg biały został…”. Tak śpiewaliśmy dawno, dawno temu. Jak widać, słowa tej piosenki były dzisiaj jak najbardziej aktualne.
Kto żyw i miał chęci oraz czas, wyruszył tego niedzielnego poranka na wycieczkę w Tatry Zachodnie. Cel wycieczki zorganizowanej przez Oddział PTT w Bielsku-Białej był jasny: krokusy na Polanie Chochołowskiej. Było nas tak dużo, że trzeba było zaangażować dwa niemałe pojazdy, którymi sprawnie i szybko przejechaliśmy trasę z Bielska-Białej przez Żywiec – Gilowice – Suchą Beskidzką – Maków Podhalański – Zawoję – Przełęcz Krowiarki – Jabłonkę i Chochołów.
Gdy wyjeżdżaliśmy z miejsca zbiórki o godzinie 6:45 było pięknie, słonecznie i ciepło. Niejeden z nas myślał, albo i głośno mówił, że oby tak było cały dzień! „Nie chwalmy dnia przed zachodem słońca” zaraz dało się słyszeć w odpowiedzi tu i tam, wśród nas.
O godzinie 10-tej po przejściu bramki do Doliny Chochołowskiej, zatrzymaliśmy się przy pierwszej polance pełnej krokusów, aby zrobić do kroniki PTT wspólne zdjęcie. Następnie wymieszani w tłumie turystów, chyba z całej Polski, przeszliśmy całą Dolinę w różnym stylu. Jedni szli razem z przewodnikiem Janem Nogasiem, dzięki temu zatrzymując się przy szczególnie ciekawych miejscach, mogli posłuchać o nich równie ciekawych opowieści. Inni poszli szybkim tempem w kierunku schroniska, aby potem jeszcze szybszym tempem wejść na Grzesia (1653 m n.p.m) i zejść z powrotem. Jeszcze inni poszli swoim wolniejszym tempem, by pobyć jak najdłużej wśród niestety zamkniętych dzisiaj, z braku słońca, krokusów. Wreszcie byli i tacy, którzy po przejściu Doliny Chochołowskiej zapragnęli dalszej wędrówki i wybrali się żółtym szlakiem papieskim do sąsiedniej Doliny Jarząbczej. Tam była cisza, spokój i piękne, jeszcze ośnieżone pobliskie szczyty. Ten szlak był w wielu miejscach oblodzony i to tak, że trzeba było sobie nieźle radzić na wielu trudnych odcinkach. Nawet raki bardzo przydały się Andrzejowi, naszemu koledze,  który dobrze przewidział, że mogą być one, nawet na wiosnę, naprawdę potrzebne.
Dolina Chochołowska i Dolina Jarząbcza dobrze pamiętają o tym, że w dniu 23 czerwca 1983 roku odwiedził je papież Jan Paweł II. Tablice okolicznościowe przypominają o tym wydarzeniu. Wzdłuż trasy spaceru w Dolinie Jarząbczej wytyczono pierwszy w polskich górach szlak papieski – w kolorze żółtym. W miejscu, do którego Papież dotarł, na wielkim głazie ustawiono pamiątkową tablicę. Dzisiaj to miejsce wygląda zupełnie inaczej aniżeli wtenczas. Nie ma bowiem lasu, teren jest odkryty, tylko górski potok, ten sam co wtedy, cicho pomrukuje, że On tu był…
Powrót z cichej i urokliwej Doliny Jarząbczej do tłumnie obleganej dzisiaj Doliny Chochołowskiej nie był łatwy z powodu wspomnianego oblodzenia. Wstąpiliśmy też do maleńkiej kapliczki pw. św. Jana Chrzciciela u góry polany, a następnie przeszliśmy dalej ścieżką wśród łanów krokusów do schroniska obleganego dzisiaj ponad wszelką miarę przez turystów. Wśród nich spotkaliśmy grupę znajomych z Oddziału PTT w Nowym Sączu. Hej, Turyści! Pozdrawiamy Was serdecznie tą drogą, tak przy okazji! W schronisku byliśmy tylko chwilkę, bo tam po prostu nie było miejsca. Kanapki  i termosowa herbata skonsumowane były więc na zewnątrz, przy jednym z pobliskich szałasów. Nie było źle!
Droga powrotna do autobusu miała być czasowo rzecz biorąc krótsza, ale nie wiem, czy ona taka sama była dla wszystkich uczestników wycieczki. Mnie osobiście dłużyła się tak bardzo, że wydawało mi się, że do celu z każdym krokiem jest dalej, a nie bliżej. W końcu długość największej z naszych dolin tatrzańskich to „tylko” sześć kilometrów.
Deszcz oczywiście o nas nie zapomniał, bo już w drodze powrotnej od schroniska aż do końca doliny wszystkim towarzyszył. Na szczęście tak bardzo nam on nie dokuczał, a to dlatego, że był to wiosenny deszcz… Oprócz łanów krokusów, z których słynie Polana Chochołowska, a które były głównym celem wycieczki, zobaczyliśmy na całej długości Doliny Chochołowskiej skutki potężnej wichury, która dokładnie trzy miesiące temu, w święta Bożego Narodzenia, straszliwie ją spustoszyła. Leżące tuż przy drodze, a także na stokach górskich drzewa, powalone i połamane jak zapałki, jeszcze czekają na uprzątnięcie. Wiele już zrobiono, ale tego, co tu było kiedyś, z pewnością nie będzie łatwo i szybko przywrócić. Obraz klęski żywiołowej dzisiejszej Doliny Chochołowskiej na pewno nie będzie można łatwo zapomnieć.
Powrót do Bielska-Białej był sprawny i bez kolejkowy. Przed godziną 19 byliśmy już na miejscu. Szybko więc dotarła do nas myśl, że to już, niestety, koniec wycieczki na krokusy, ale jednocześnie początek wiosny, tej kalendarzowej i rzeczywistej. Bo wiosna w górach zaczyna się od krokusów i lepiężników, a to oprócz drzew powalonych i połamanych, mogliśmy dzisiaj na szczęście zobaczyć. „Wiosna! Znów nam ubyło lat…”.

CS
.

uczestnicy wycieczki na Siwej Polanie

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2014 | Możliwość komentowania Polana Chochołowska (Tatry Zachodnie) – wycieczka górska – 23 marca 2014 r. została wyłączona

„Co słychać?” – nr 3 (279) / 2014

Marcowy numer „Co słychać?” o objętości ośmiu stron, który się właśnie ukazał, otwiera zaproszenie do udziału w XXIX Ogólnopolskim Spotkaniu Oddziałów PTT, które połączone będzie z obchodami 90-lecie Oddziału PTT w Tarnowie i odbędzie się w dniach 10-11 maja 2014 r. w schronisku PTTK na Turbaczu.
Kolejne strony zawierają tradycyjnie wieści z życia Zarządu Głównego i Oddziałów. Dowiemy się zatem o marcowym posiedzeniu Prezydium ZG PTT, nowych wydawnictwach, których autorami są członkowie naszego Towarzystwa oraz nowej odznace krajoznawczo-turystycznej PTT „Wielka Korona Beskidów” (publikujemy również jej regulamin). Komisja ds. ochrony przyrody i zabytków zachęca wszystkich członków i sympatyków PTT do brania udziału w akcjach sprzątania gór, a w części poświęconej działalności Oddziałów znajdziemy notkę o I Gminnym Konkursie Wiedzy o Tatrach zorganizowanym przez Koło PTT w Kozach oraz zaproszenie do udziału w II Powiatowym Rajdzie na Orientację przygotowanym przez Oddział PTT w Chrzanowie.
Numer uzupełniają relacje z wydarzeń dwóch oddziałów, które rzadko gościmy na łamach „Co słychać?”. Krzysztof Karbowski relacjonuje nam XXXV Rajd Przyjaciół Dęblina zorganizowany przez Oddział Dębliński PTT oraz przybliża sylwetkę Wojciecha Leśki – żołnierza AK, z kolei Natalia Feliczak przybliża nam ideę Dni Taternika organizowanych od wielu lat przez koleżanki i kolegów z Oddziału PTT w Poznaniu.
Numer uzupełnia krótkie wspomnienie ś.p. Mariana Tadeusza Bieleckiego z O/Bielsko-Biała, członka honorowego PTT, który początkiem marca odszedł od nas na zawsze oraz tradycyjna zachęta do przekazania 1% podatku na rzecz Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, do czego i w tym miejscu gorąco zachęcamy.

Życzymy przyjemnej lektury! (pobierz -> 0,75 MB)

Zaszufladkowano do kategorii "Co słychać?" | Możliwość komentowania „Co słychać?” – nr 3 (279) / 2014 została wyłączona

„Zaginione wioski: Stary Żywiec i Zadziele” – wykład Roberta Słonki – 20 marca 2014 r.

stowarzyszenie_akademia_seniora_logoW dniu 20 marca 2014 r. na Akademii Seniora działającej przy WSA w Bielsku-Białej, odbył się wykład Roberta Słonki pt. „Zaginione wioski: Stary Żywiec i Zadziele”.
Licznie przybyłym słuchaczom przedstawiona została historia wsi, które na zawsze zniknęły z beskidzkich map, gdyż zostały zatopione, gdy wybudowano zaporę wodną w Tresnej na rzece Sole i powstało Jezioro Żywieckie. Całość opracowania składa się z dwóch przeplatających się wątków: historycznego przedstawiającego historię Starego Żywca i Zadziela na tle dziejów Żywiecczyzny, oraz biograficznego opartego na wspomnieniach ludzi, którzy mieszkali w wioskach przed wybuchem II wojny światowej.
Historia Starego Żywca to dzieje średniowiecznego osadnictwa w Kotlinie Żywieckiej zapoczątkowanej przez Piastów Cieszyńskich i Oświęcimskich. Powstała pod koniec XIII wieku osada, dała początek obecnemu miastu Żywiec, oraz wielu wsiom Żywiecczyzny. Najcenniejszym zabytkiem był drewniany Kościół p.w. Wszystkich Świętych, o którym Andrzej Komoniecki, kronikarz żywiecki pisał, że „pamiętnika nie masz” kiedy był zbudowany.
Natomiast Zadziele założył w 1608 r. Mikołaj Komorowski przenosząc kmieci ze Starego Żywca na nowe, „za działem pól” położone miejsce, gdyż na poprzednim utworzył folwark. Obydwie wsie były mocno ze sobą związane, aż do momentu, gdy zniknęły pod wodami zbiornika wodnego. Do naszych czasów nie przetrwało zbyt wiele pamiątek po wioskach. To co ocalało po wojnie zostało wyburzone na potrzeby budowanej zapory w Tresnej. Już tylko na nielicznych zdjęciach oglądać możemy Kapliczkę św. Wita słynącą z cudownej wody, Górną i Dolną Kapliczkę w Zadzielu, karczmy, drewniane domy, młyny, piekarnie i przydrożne krzyże.
Trzeba pamiętać o wioskach, które znajdują się pod wodami Jeziora Żywieckiego (tereny Starego Żywca, Zarzecza, Pietrzykowic, Rędziny, Zadziela, oraz części Żywca), gdyż są one częścią naszej wspólnej historii i kultury Żywiecczyzny.
Zainteresowanych tą tematyką zachęcamy do odwiedzenia strony: http://zadziele.przewodnikbeskidy.com.pl/.

Robert Słonka
.

uczestnicy wykładu na Akademii Seniora przy bielskiej WSA

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2014 | Możliwość komentowania „Zaginione wioski: Stary Żywiec i Zadziele” – wykład Roberta Słonki – 20 marca 2014 r. została wyłączona