Luboń Wielki (Beskid Wyspowy) – wycieczka górska – 31 marca 2019 r.

W ostatnią niedzielę marca, w weekend zmiany czasu, gdzie „kradziono” nam godzinę spania, przyszło nam stawić się o 5:45 na dolnej płycie PKSu w Bielsku-Białej. Celem kolejnego już wypadu z PTT był nieco odległy Beskid Wyspowy. Tego dnia mieliśmy do zdobycia trzy wierzchołki Królewską Górę, Luboń Wielki i Szczebel. Wędrując po beskidzkich wyspach trzykrotnie tego dnia pokonaliśmy ostre podejścia i strome zejścia, wszystko w słonecznych i błotnistych okolicznościach przyrody.
Po dwóch godzinach jazdy dotarliśmy do Rabki-Zdrój, skąd o godz. 8:15 ruszyliśmy na szlak. Naszym przewodnikiem był Wojtek Biłko, który prowadził naszą 50 osobową grupę przez pola i łąki Królewskiej Góry (588 m n.p.m.) niezbyt dobrze oznakowanym szlakiem. Po drodze skorzystaliśmy z okazji wyjścia na wieżę widokową zlokalizowaną nieco poniżej szczytu, żeby podziwiać przepiękne panoramy. Na zachodzie był widoczny charakterystyczny kształt Babiej Góry, na południu długi grzbiet Gorców, a gdzieś między nimi majaczyły ostre kształty białych szczytów tatrzańskich. Na wschodzie zaglądały na nas inne samotne wyspy Beskidu Wyspowego na czele z Mogielicą. Powróciwszy na niebieski szlak zeszliśmy do Rabki Zaryte mijając drewniano-murowany kościół Matki Boskiej Częstochowskiej.
Przed wyruszeniem na szlak podzieliliśmy się na dwie grupy. Liczniejsza, prowadzona przez Wojtka ruszyła na szczyt Lubonia Wielkiego (1022 m n.p.m.) szlakiem żółtym tzw. Percią Borkowskiego prowadzącym przez duże gołoborze objęte ochroną rezerwatową. Druga grupa wybrała natomiast opcję łatwiejszą, choć wcale nie mniej stromą, kontynuując przejście szlakiem niebieskim.
Po ponad dwóch godzinach nieustannego podejścia dotarliśmy do jednego z najpiękniejszych schronisk w Beskidach im. Stanisława Dunin-Borkowskiego. Obiekt jest niewielki, ale słoneczna pogoda zachęcała do pozostania na dworze. Miło było odpocząć w ciepłych promieniach słońca z rozległym widokiem na wschód. Tuż przed naszymi oczami znajdowała się zalesiona wyspa góry Szczebel. Nie wszyscy jednak czuli się na siłach dokonać kolejnego stromego podejścia, więc znów podzieliliśmy się na nierówne grupy.
Wraz z dwunastoma śmiałkami po tradycyjnym, grupowym zdjęciu z banerem na szczycie Lubonia Wielkiego, ruszyliśmy nie tracąc czasu stromo w dół czerwonym szlakiem w kierunku przełęczy Glisne. Spodziewaliśmy się szybkiego zejścia. Było naprawdę bardzo stromo, a wiatrołommy i mocno oblodzona ścieżka dodatkowo nas spowolniła. Trzeba było zachować dużą ostrożność na zabłoconym lodzie. Typowo wiosenny szlak. Już błoto, a ciągle miejscami sporo oblodzeni.
Z przełęczy Glisne zielonym szlakiem ruszyliśmy stromo pod górę po chwili odpoczynku. Szlak wiódł szeroką leśną drogą, na której minęły nas dwa terenowe samochody. Turystów motoryzacyjnych spotkaliśmy na szczycie. Niestety zaparkowali auto tuż przy samej tabliczce z oznaczeniem wierzchołka… W mniejszej grupie tempo mieliśmy szybkie. Nasz najmłodszy uczestnik dzielnie maszerował w mocnej ekipie zadziwiając dorosłych! Jednak nie ma się co dziwić. W końcu ten zaprawiony górski turysta nie jechał z nami pierwszy raz.
Oczywiście nie mogło zabraknąć pamiątkowego zdjęcia z banerem na szczycie Szczebla (977 m n.p.m.). Potem czekało nas już tylko mordercze zejście czarnym szlakiem. Początkowo było całkiem przyjemnie. Sucha ścieżka wiodła grzbietem pośród bukowego lasu, przez który dostawało się w głąb sporo słonecznego światła. Mijaliśmy sporo odsłoniętych piaskowcowych skał, przedzieraliśmy się przez wiatrołomy przechodząc raz nad raz pod, a nawet między powalonymi drzewami. Ścieżka była coraz bardziej stroma, ale na szczęście schodziła południowym grzbietem, więc nie było nawet błota. Gdy zrobiło się stoku już ekstremalnie stromo z ciekawością wyjęliśmy kompas, żeby sprawdzić nachylenie stoku. Trudno określić dokładność pomiaru dokonanego pierwszy raz, ale wydawał się bardzo prawdopodobny. Najlepszym komentarzem okazały się jednak słowa Celinki, jednej z naszych długoletnich członkiń: „Wiesz, że jeszcze tu nie byłam? Ale więcej tu nie przyjdę. Zaznaczę sobie wykrzyknikami na mapie oba te szlaki, którymi szliśmy”. Przejście faktycznie było wymagające pod względem wytrzymałościowym (zwłaszcza, że za sobą mieliśmy już dwa wejścia i zejścia) i choć podzielam zacytowana opinię, to muszę przyznać, że uwieczniony na zdjęciach widok wart był tego trudu.
Autobus czekał na stacji tuż u wylotu czarnego szlaku na główną drogę. Oszczędziło nam to spaceru do Mszany Dolnej, gdzie czekała druga grupa. Liczniejsza ekipa wraz z Wojtkiem ruszyli ze schroniska nieco później tak jak my czerwonym szlakiem do przełęczy Glisne, a potem kontynuując drogę za znakami tego koloru dotarli do „wylotówki” z Mszany ok. 30 min zanim udało nam się zebrać i wyjechać. Obie trasy to ok. 16 km, ale idąc przez Szczebel potrzebowaliśmy ok 1 godz. więcej czasu.
Po perypetiach z zebraniem grupy ruszyliśmy ok godz. 16:30 w drogę powrotną, aby o 18:30 pożegnać się przy dworcu PKS w Bielsku-Białej. Jak zwykle w autobusie głośno było od śmiechów i rozmów, ale dla zmęczonych trasą i pierwszym słońcem nawet to nie stanowiło przeszkody, aby uciąć sobie drzemke regeneracyjną.
Dziękuję kierowcy za wyrozumiałość. Mam nadzieję, że pomimo błotnistych szlaków nie było po nas wiele sprzątania. Dziękuję wszystkim, z którymi miałam okazję wędrować, a szczególnie ekipie, która podjęła wyzwanie wyjścia na Szczebel (i zejścia! które okazało się bardziej wymagające).
Lisie! Dziękuję, że podążasz tymi samymi ścieżkami!
Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku!

Martyna Ptaszek
.

nasza grupa pod schroniskiem na Luboniu Wielkim

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019, SK PTT "Beskidzkie Powsinogi" przy SP3 w Bielsku-Białej | Możliwość komentowania Luboń Wielki (Beskid Wyspowy) – wycieczka górska – 31 marca 2019 r. została wyłączona

Czupel (Beskid Mały) – wycieczka górska dla młodzieży – 30 marca 2019 r.

30 marca 2019 r. miała miejsce historyczna chwila dla uczniów Anglojęzycznej Szkoły Podstawowej „Primary Steps” z Bielska- Białej. Członkowie nowo założonego Szkolnego Koła PTT „Vertical World” po raz pierwszy wyruszyli na górską wycieczkę.
Grupa licząca 21 uczniów pod przewodnictwem Martyny Ptaszek wyruszyła szlakiem żółtym spod kościoła w Straconce w kierunku Magurki Wilkowickiej. Humory dopisywały, energii nie ubywało, więc wszyscy dzielnie pokonywali kolejne metry, które zbliżały do upragnionego schroniska na Magurce. W trakcie postojów był czas na podziwianie widoków oraz wysłuchiwanie informacji przekazywanych przez Martynę. Z wielki smakiem znikały zapasy jedzenia przygotowane przez zatroskanych rodziców.
Po dotarciu do schroniska miłym zaskoczeniem okazała się szybka wizyta i spotkanie z panią Beatą – dyrektor szkoły, która postanowiła wykorzystać słoneczną sobotę i przybyła z kierunku Przegibka, aby spotkać się ze swoimi uczniami. Natomiast czarnym szlakiem „wybiegła” pani Iwona – nauczyciel W-F, dopingując swoich uczniów do podjęcia dalszego wyzwania – zdobycia Czupla (933 m n.p.m.), najwyższego szczytu Beskidu Małego, który był głównym celem sobotniej wycieczki.
Szlak był zaśnieżony, mokry, były pierwsze otarcia oraz mocno przemoczone buty. Przydały się również zapasowe pary skarpet, jednak nawet całkowite przemoczenie nie odebrało sił i humorów młodym turystom. Zawzięcie maszerowali na szczyt. Czupel udało się zdobyć w okolicy południa.
Duma i zadowolenie towarzyszyło wszystkim w trakcie zejścia i drogi powrotnej, z radością witali się ze stęsknionymi rodzicami, przekazywali wrażenia z wycieczki oraz dopytywali o termin kolejnego wyjścia.
Na szlaku uczniowie poznawali savoir vivre turysty, który wykorzystywać będą w trakcie kolejnych wycieczek.

K. Paprota
.

SK PTT „Vertical world” przed schroniskiem PTTK na Magurce Wilkowickiej

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019, SK PTT "Vertical world" przy Anglojęzycznej Szkole Podstawowej "Primary Steps" w Bielsku-Białej | Możliwość komentowania Czupel (Beskid Mały) – wycieczka górska dla młodzieży – 30 marca 2019 r. została wyłączona

Odszedł Andrzej Popowicz

Z ogromnym smutkiem informujemy, że w dniu 27 marca 2019 r. w wieku 82 lat odszedł od nas na zawsze ś.p. Andrzej „Jajor” Popowicz – narciarz, alpinista, wieloletni członek Oddziału PTT w Bielsku-Białej. Jak napisał o nim Robert Słonka we wstępie do przeprowadzonego w 2012 r. wywiadu, Andrzej był człowiekiem, z którego biła niesamowita energia, uśmiechniętym miłośnikiem dobrego towarzystwa i wytrawnego wina, znawcą motoryzacji i trenerem komandosów, który chętnie dzielił się wspomnieniami z górskich wędrówek.

Andrzej Popowicz urodził się 16 lutego 1937 r. w Katowicach. Posiadał wykształcenie wyższe techniczne w specjalności konstrukcja maszyn górniczych.
Od najmłodszych lat aktywnie uprawiał turystykę górską, a także narciarską. Do Klubu Wysokogórskiego wstąpił podczas studiów za namową starszego kolegi – Adama Zyzaka.
Z ważniejszych osiągnięć alpinistycznych mógł pochwalić się wejściem na Mont Blanc – 4810 m n.p.m. (1969), Elbrus – 5642 m n.p.m. (1970), przejściem całej grani Atlasu Wysokiego w Północnej Afryce (1972) i pierwszym polskim wejściem na główny wierzchołek Langar Zom w Hindukuszu – 7020 m n.p.m. (1973), a podczas wyprawy himalajskiej na Lhotse (1979), w czasie której Jerzy Kukuczka zdobył swój pierwszy ośmiotysięcznik, pracował w charakterze sherpy dochodząc do obozu trzeciego na wysokości 7300 m n.p.m.
Oprócz turystyki górskiej i narciarskiej, jego pasją są samochody i motocykle. W latach 60-tych i 70-tych udanie startował w rajdach samochodowych poczynając od tzw. „pierwszego kasku”, aż do mistrzostw Polski, co wymagało licencji „senior”.
W latach 1961-2000 praktycznie co roku szkolił komandosów w zakresie wspinaczki, awansując do stopnia majora w 1983 r.
Pomimo zaawansowanego wieku, długo uprawiał turystykę górską i wspinaczkową, a także brał udział w wielodniowych wycieczkach motocyklowych. Jako ciekawostkę warto przytoczyć fakt, że w 2010 roku wraz z Adamem Zyzakiem przeszedł drogę klasyczną na południowej ścianie Zamarłej Turni w 100-lecie jej pierwszego przejścia (podobnego wyczynu dokonali w tym samym zespole pół wieku temu dla uczczenia 50-lecia pierwszego przejścia).
Od 1958 r. był członkiem Klubu Wysokogórskiego w Katowicach, w którym przez kilkanaście lat pełnił funkcję członka zarządu. Członkiem Oddziału PTT w Bielsku-Białej był od 1998 r. Od tego czasu brał aktywny udział w pracach Oddziału, m.in. pełniąc funkcję zastępcy przewodniczącego Sądu Koleżeńskiego (2008-2017) oraz przewodniczącego Sądu Koleżeńskiego (od 2017 r.), publikując artykuły i prezentując pokazy slajdów z gór świata.
Był autorem licznych artykułów o tematyce górskiej publikowanych m.in. w czasopismach: „Taternik”, „Optymista”, „Góry i Alpinizm”, „Co słychać?, „Biuletyn Informacyjny Oddziału PTT w Bielsku-Białej”, „Orzeł Skalny”, a także w roczniku „Pamiętnik PTT”. W ubiegłym roku ukazała się książka pt. „O wojsku z Doliny Kobylańskiej, Druciarzu i innych, co po górach chodzili”, w której można było znaleźć kilka opowiadań Andrzeja.
Za swoje osiągnięcia zawodowe został odznaczony Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi, odznaczeniami „Zasłużony dla rozwoju Województwa Katowickiego”, „Zasłużony pracownik ZKMPW”, brązową i srebrną odznaką „Zasłużony dla górnictwa RP”.
Za działalność sportową otrzymał złotą odznakę „XXX-lecia Kultury Fizycznej i Sportu”, medal „W setną rocznicę powstania organizacji taternickich w Polsce”, dziesiątki medali, dyplomów, pucharów i nagród w zawodach narciarskich i rajdach samochodowych.
Za działalność turystyczną został uhonorowany wyróżnieniem Prezydenta Miasta Bielska-Białej za zasługi dla rozwoju turystyki (2011) oraz honorową złotą odznaka PTT z kosówką (2014).

Informujemy, że uroczystości pogrzebowe Andrzeja Popowicza odbędą się 30 marca 2019 r. (sobota) w kościele pw. św. Szczepana w Katowicach-Bogucicach o godzinie 10:00.

Cześć Jego Pamięci!

Zarząd Oddziału
.

Takiego Cię zapamiętamy, Andrzeju!

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Odszedł Andrzej Popowicz została wyłączona

Orawa Biała, Orawa Górna (Słowacja) – wycieczka krajoznawcza – 24 marca 2019 r.

W dniu 24 marca 2019 roku grupa z Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Bielsku-Białej pod przewodnictwem Jana Nogasia odwiedziła tereny Orawy na Słowacji. Zgodnie ze zwyczajem wszyscy spotkali się w Bielsku-Białej na tzw. dolnej płycie dworca PKS, skąd busem udaliśmy się na Słowację do miejscowości Zuberec-Brestowa.
W tej miejscowości czekały na nas pierwsze atrakcje, a mianowicie Skansen – Muzeum Wsi Orawskiej. Jest to bardzo piękna ekspozycja, w której mieszczą się obiekty przemieszczone z całego regionu Orawy. Kamień węgielny pod muzeum wmurowano 24 września 1967 r. Cały teren skansenu zajmuje 8 ha i jest podzielony tematycznie na kilka części, tj. rynek dolnoorawski, ulica Zamagurska, góralskie lazy, cmentarz, kościół i młynisko. Przez dolinę skansenu płynie górski Zimny Potok, który dodaje uroku całemu skansenowi. Wcześniej w tym miejscu nie było żadnego domu. Wszystkie eksponowane tutaj budynki odkupiono od ich pierwotnych właścicieli, rozebrano, przewieziono do skansenu i ponownie złożono. Niektóre tylko domy wybudowano, jako kopie oryginalnych budowli.
W najbliższej okolicy tegoż skansenu znajduje się jeszcze rezerwat przyrody Kocie Dziury, a praktycznie po drugiej stronie ulicy jest usytuowane wejście do pierwszej udostępnionej do zwiedzania jaskini na Orawie i w Tatrach Zachodnich. Jest to Jaskinia Brestowska. Jaskinia ta wyróżnia się unikalnymi, morfologicznymi pomieszczeniami i rzadką fauną jaskiniową. Na jej dnie znajduje się ciek wodny z siedmioma syfonami. Nie zwiedzaliśmy tej jaskini, ale myślę, że warto o niej wspomnieć i zaplanować sobie jej odwiedzenie w przyszłości.
Kolejnym punktem naszej wycieczki było zwiedzanie odlewni a raczej pozostałości po hucie żelaza „Franciszkowa Huta”, zbudowanej w 1836 r., z której do dzisiejszych czasów zachowały się mury zewnętrzne i centralny wysoki piec. Obiekt, gdy go zobaczyliśmy po raz pierwszy, sprawiał wrażenie jakichś ruin po zamku lub dworze, gdyż z zewnątrz w niczym nie przypomina huty. Polecamy – warto się tam zatrzymać i obejrzeć ten zabytek.
Po zwiedzeniu huty udaliśmy się do centrum wsi Podbiel, gdzie mieści się zabytkowy Rezerwat Budownictwa. Spacer wśród starych budynków, które są pięknie przyozdobione przez właścicieli, gdzie można wejść na podwórko, dotknąć eksponatów i ludowych wyrobów, sprawia naprawdę dobre wrażenie na zwiedzających. Po spacerze wśród wiejskich zabudowań udaliśmy się do miasteczka Twardoszyn, które jest miastem powiatowym. W Twardoszynie chcieliśmy zwiedzić Galerię Orawską Marii Medveckej, lecz niestety była zamknięta – nadrobimy to w przyszłości. Spacerując po Twardoszynie zwiedziliśmy rynek z pomnikami zasłużonych Słowaków, kościół św. Trójcy przy rynku oraz gotycki drewniany kościół Wszystkich Świętych zabytek UNESCO. Kościół ten mieści się na wzgórzu otoczony cmentarzem. Wewnątrz znajduje się piękny drewniany rzeźbiony ołtarz oraz piękne polichromie i obrazy na ścianach – obiekt naprawdę wart zwiedzenia. Wokół kościoła można było jeszcze podziwiać pięknie kwitnące krokusy.
Po zwiedzeniu kościoła Wszystkich Świętych wsiedliśmy do naszego pojazdu i udaliśmy się w kierunku Bielska-Białej mówiąc „szkoda, że kończy się nasza wycieczka” i tutaj zaskoczył nas nasz opiekun i przewodnik Jan Nogaś, który pomimo tego, że cały czas opowiadał nam ciekawe rzeczy o Orawie, jej mieszkańcach i historii tego regionu, za co jesteśmy mu bardzo wdzięczni i stokroć dziękujemy. Pan Jan zrobił nam niespodziankę i w drodze powrotnej odwiedziliśmy jeszcze „Slaną Wodę” a mianowicie schronisko – można powiedzieć, że punkt wyjściowy na Babią Górę od południowej (słowackiej) strony. W tym miejscu część osób udała się na krótki spacer żółtym szlakiem w kierunku Babiej Góry lub na tzw. bagna – mokradła, a część pozostała w schronisku. Niestety, po krótkim pobycie w tej pięknej okolicy musieliśmy już naprawdę wracać do Bielska-Białej.
Dziękujmy wszystkim uczestnikom za wspaniałe towarzystwo, w szczególności dziękujemy Panu Janowi za miłe i profesjonalne przewodnictwo. Krótki opis nie jest w stanie wszystkiego przekazać, ale myślimy, że nasza koleżanka Grażynka doda do tego jeszcze parę świetnych fotografii, które ukażą cały obraz wycieczki. Do zobaczenia na następnych wyprawach.

Barbara i Mirosław Kołek
.

pod zabytkowym gotyckim kościołem w Twardoszynie

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019 | Możliwość komentowania Orawa Biała, Orawa Górna (Słowacja) – wycieczka krajoznawcza – 24 marca 2019 r. została wyłączona

Rysianka (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska dla młodzieży – 23 marca 2019 r.

W dniu 23 marca 2019 roku Szkolne Koło PTT „Krokus” pod opieką pani Bogumiły Sadlik wybrało się na wycieczkę w Beskid Żywiecki. Założeniem było wejście na Halę Rysiankę. Hala ta jest położona na wschodnich i południowo-wschodnich zboczach Rysianki. Jej nazwa, podobnie jak nazwa szczytu, pochodzi od rysia.
O godzinie 7:15 wszyscy zebraliśmy się na parkingu koło cmentarza w Rybarzowicach, skąd autobusem pojechaliśmy do Żabnicy. Z tego miejsca czerwonym szlakiem wystartowaliśmy w stronę schroniska. Trasę tę pokonaliśmy w około 4,5 godziny. Na trasie można było zobaczyć piękne krajobrazy i kilka dobrze nam znanych szczytów, np. Skrzyczne, Babią Górę, Pilsko, a z samej polany koło schroniska nawet Tatry. Na szczyt doszliśmy około godziny 11:00. Pogoda nam dopisała, wiec jedni odpoczywali w schronisku, a inni „łapali” ciepłe promienie słońca.
Godzinny odpoczynek i pora ruszać w drogę powrotną, na którą wybraliśmy czarny szlak schodzący do Złatnej, skąd zabrał nas autobus. Wszyscy pełni wrażeń, zmęczeni, ale z uśmiechem na twarzach powróciliśmy do Rybarzowic.

Paweł Talik
.

na Przełęczy Pawlusiej

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019, SK PTT "Krokus" przy SP w Rybarzowicach | Możliwość komentowania Rysianka (Beskid Żywiecki) – wycieczka górska dla młodzieży – 23 marca 2019 r. została wyłączona

Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2019″ z honorowym patronatem Marszałka Województwa Małopolskiego, Marszałka Województwa Śląskiego i Prezesa PTT

sb2018_logoInformujemy, że organizowana przez Oddział PTT w Bielsku-Białej akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2019″ spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem Marszałka Województwa Małopolskiego – Witolda Kozłowskiego, Marszałka Województwa Śląskiego – Jakuba Chełstowskiego oraz Prezesa Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego – Wojciecha Szaroty, którzy objęli nasze przedsięwzięcie honorowym patronatem.
Już teraz gorąco zachęcamy do udziału w akcji, która będzie realizowana w kwietniu, maju i czerwcu 2019 r.

Zarząd Oddziału
.

Zaszufladkowano do kategorii aktualności, Sprzątamy Beskidy z PTT | Możliwość komentowania Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2019″ z honorowym patronatem Marszałka Województwa Małopolskiego, Marszałka Województwa Śląskiego i Prezesa PTT została wyłączona

„Kirgistan” – prelekcja Grzegorz Holerka – 19 marca 2019 r.

W ten wtorek mieliśmy okazję udać się w górską podróż do niezwykłego i bajkowego Kirgistanu. Wraz z Grzegorzem Holerkiem i jego trekingową ekipą na slajdowisku zobaczyliśmy tradycyjne jurty i życie codzienne kirgiskich górali, byliśmy na kolorowym i pachnącym przyprawami targowisku oraz bezludnych, rozległych pastwiskach. Oczarowały nas zdjęcia ogromnych, zielonych przestrzeni, wspaniałych gór, zachodów słońca i rozgwieżdżonego nieba. Dzięki opowieściom Grzegorza niemal odczuwaliśmy trudy podróży bezdrożami, miłe ciepło promieni słonecznych na dużych wysokościach, smak krystalicznie czystej wody, zapach czystego powietrza oraz odgłos ciszy. Oglądaliśmy panoramy dziewiczych gór i oglądaliśmy dowody prawdopodobie pierwszych wejść na niektóre ze szczytów. Fantastyczne i piękne zdjęcia uzupełnił też krótki film z wyprawy, na którym uwieczniono przede wszystkim klimat wyjazdu i jedne z śmieszniejszych epizodów.
Uczestnicząc w prelekcji od razu pozazdrościłam Grzegorzowi i jego przyjaciołom tak wspaniałej wyprawy! Kirgistan z pełnym impetem wdarł się i zrobił ogromne spustoszenie w moich planach i celach wyjazdowych, deklasując pozycje, które od dawna czekały na swoją kolej. Kirgistanie! Nadchodzę! Kto chętny?

Martyna Ptszek
.

podczas prelekcji

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019 | Możliwość komentowania „Kirgistan” – prelekcja Grzegorz Holerka – 19 marca 2019 r. została wyłączona

Stare Wierchy (Gorce) – wycieczka górska dla młodzieży – 16 marca 2019 r.

Zbiórka na wycieczkę była na placu targowym w Kozach. Kiedy wszyscy na nią dotarli, wyjechaliśmy autokarem do Obidowej. Mieliśmy małe opóźnienie czasowe, ale nie miało to wpływu na dobre humory uczestników wyjazdu.
Po dotarciu na miejsce wyruszyliśmy zielonym szlakiem do schroniska na Starych Wierchach. Jak już odpoczęliśmy, to wyruszyliśmy czerwonym szlakiem na Maciejową. Tutaj był czas na posiłek i wbicie pieczątek do naszych książeczek górskich. Następnie zeszliśmy do Rabki Zdroju i wróciliśmy autokarem do Kóz.
Bardzo lubimy wspólne wyjazdy w góry i już nie możemy doczekać się kolejnej wyprawy.

Julia Lasek
.

SK PTT „Groniczki” przed schroniskiem PTTK na Starych Wierchach

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019, SK PTT "Groniczki" przy SP1 w Kozach | Możliwość komentowania Stare Wierchy (Gorce) – wycieczka górska dla młodzieży – 16 marca 2019 r. została wyłączona

Maciejowa (Gorce) – wycieczka górska dla młodzieży – 16 marca 2019 r.

Zbiórka na naszą wycieczkę była na placu targowym w Kozach. W pierwszej kolejności i w towarzystwie opowieści pana Zelka, pojechaliśmy do Rabki-Zdrój, aby zobaczyć Muzeum im. Władysława Orkana. Po zwiedzeniu starego kościoła, kierowca zawiózł nas do miejscowości Ponice, skąd zielonym szlakiem ruszyliśmy dziarsko do schroniska, po drodze gubiąc dwa razy szlak. Do innych atrakcji należał chrzest górski, podczas którego został nadany tytuł BioOli Górskiej jednej z koleżanek z koziańskiego LO. Po pewnym czasie dotarliśmy do klimatycznego schroniska PTTK na Maciejowej, które znajduje się w Gorcach na wysokości 852 m n. p. m. Po przerwie na posiłek i odzyskaniu sił ruszyliśmy w kierunku Rabki-Zdrój czerwonym szlakiem już nie gubiąc się po drodze. Na koniec trasy wylądowaliśmy w Mieście Dzieci pod pomnikiem Świętego Mikołaja na stacji PKP w Rabce-Zdrój. Wszyscy pomimo zmęczenia szczęśliwi i bezpieczni dotarliśmy autokarem na plac targowy w Kozach.

Z.K.
.

SK PTT „Halniaki” przed Bacówką PTTK na Maciejowej

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2018, SK PTT "Halniaki" przy SP2 w Kozach, SK PTT przy LO w Kozach | Możliwość komentowania Maciejowa (Gorce) – wycieczka górska dla młodzieży – 16 marca 2019 r. została wyłączona

Walne zebranie członków Koła PTT w Kozach – 14 marca 2019 r.

Dnia 14 marca 2019 r. w Domu Kultury w Kozach odbyło się walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze członków Koła Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, na którym przedstawiono sprawozdania merytoryczne i finansowe za okres 2016-2019. Wybrano również nowy Zarząd na kolejna kadencję, w którego skład weszli: Tomasz Węgrzyn – prezes, Angelika Węgrzyn – sekretarz, Dariusz Marek – skarbnik, Grzegorz Ryszawy i Paweł Stawiarz – członkowie.
Podziękowano również poprzedniemu Zarządowi za ciężką pracę i zaangażowanie w rozwijaniu i propagowaniu działalności turystycznej na terenie Kóz i w regionie.
Jednocześnie zapraszamy wszystkich chętnych na wycieczki i do współpracy z naszym Kołem PTT w Kozach. Do zobaczenia na szlaku!

Zarząd Koła PTT w Kozach
.

nowo wybrany Zarząd Koła PTT w Kozach

Zaszufladkowano do kategorii Koło PTT w Kozach, kronika - 2019 | Możliwość komentowania Walne zebranie członków Koła PTT w Kozach – 14 marca 2019 r. została wyłączona