Informujemy, że w dniu 21 listopada 2017 r. do działającego przy naszym Oddziale – Szkolnego Koła PTT „Halniaki” przy Szkole Podstawowej nr 2 w Kozach wstąpili: Marcin Adamski, Szymon Kuźbiński i Igor Mrozek.
Serdecznie witamy w naszym gronie!
Informujemy, że w dniu 21 listopada 2017 r. do działającego przy naszym Oddziale – Szkolnego Koła PTT „Halniaki” przy Szkole Podstawowej nr 2 w Kozach wstąpili: Marcin Adamski, Szymon Kuźbiński i Igor Mrozek.
Serdecznie witamy w naszym gronie!
Miniony weekend 17-19.11.2017 dla naszego Oddziału PTT minął pod egidą szkoleń, prelekcji i dyskusji podczas II Forum Przewodnickiego w Zawoi. Wymiana doświadczeń, dzielenie się wiedzą i ciągły kontakt z nowościami górskimi to jeden z najważniejszych elementów samokształcenia się przewodników, czyli po prostu utrzymania dobrej przewodnickiej formy. Potrzeba ciągłego doskonalenia się w przewodnickich umiejętnościach dała asumpt do organizacji specjalistycznych, cyklicznych spotkań. Tego wyzwania podjął się Jan Nogaś (O/Bielsko-Biała), przewodniczący Komisji Przewodnickiej ZG PTT. Przedsięwzięcie, nader wymagające, zostało zorganizowane z wielką dbałością i zaangażowaniem.
Piątkowy wieczór był czasem przyjazdów i ciepłych powitań znajomych z całej Polski skupionych pod jednym sztandarem Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Był to również czas wykorzystany na spotkanie Zarządu Głównego PTT, na którym poruszono wiele spraw i problemów bieżących. Po żywiołowych obradach przyszedł czas na oficjalne rozpoczęcie II Forum Przewodnickiego przez jego organizatora Jana Nogasia.
Forum otworzyła prelekcja Roberta Słonki (O/Bielsko-Biała) o Wawrzyńcu Szkolniku – pierwszym beskidzkim przewodniku z Zawoi. Pomimo późnej pory oraz zmęczenia podróżą i przedłużonym posiedzeniem ZG PTT, prelekcja cieszyła się dużą frekwencją. Każdy z obecnych postać Wawrzyńca Szkolnika kojarzył, choćby z działalnością Hugona Zapałowicza, ale na pewno nikt nie spodziewał się tak wyczerpującego w swej treści odczytu, opartego na wnikliwej analizie źródeł, uzupełnionej dostępną literaturą przedmiotu i wywiadem środowiskowym. Po tak doskonale rozpoczętym wieczorze, jeszcze do późnych godzin nocnych, trwały ożywione dyskusje na gruncie przewodnickim i towarzyskim.
Kolejny dzień Forum nie był mniej bogaty w wydarzenia. Kluczowym punktem programu były specjalistyczne zajęcia teoretyczne i terenowe z Pracownikami Babiogórskiego Parku Narodowego – Anną Arcikiewicz i Tomaszem Urbańcem. W siedzibie Dyrekcji BgPN podczas prelekcji przybliżyli nam kulisy swojej pracy oraz uczulili na zagadnienia związane z ochroną przyrodniczego dziedzictwa Babiej Góry. Natomiast na zajęciach terenowych dali nam niecodzienną, wyjątkową okazję do kilkugodzinnej przechadzki po nieszlakowanych ścieżkach babiogórskich lasów w samym sercu BgPN. Zapewne tak licznego stada osobników o czerwonym zabarwieniu pracownicy Parku jeszcze nie widzieli na materiałach zarejestrowanych przez fotopułapki… Bliski kontakt z przyrodą opatrzony fachowym komentarzem, pozwolił uczestnikom forum na lepsze przyswojenie wiedzy oraz samej idei ochrony przyrodniczego i kulturowego dziedzictwa Babiej Góry. Zachwyceni wędrowaniem w babiogórskim chaszczu, po zakończonych zajęciach wróciliśmy na późny, aczkolwiek smakowity posiłek. Tak pokrzepieni i zregenerowani kawusią, mogliśmy dalej uczestniczyć w kolejnych zajęciach przewidzianych przez organizatora.
Wysłuchaliśmy zatem relacji z wyprawy trekkingowe Oddziału PTT z Bielska-Białej do Skandynawii. Prelekcję wygłosił Szymon Baron z właściwym dla siebie pełnym energii i entuzjazmu stylu.
Kolejnym punktem programu przewidzianym na sobotni wieczór był panel dyskusyjny na temat przewodnictwa w PTT (jego roli i formy, identyfikacji z organizacją, ograniczeń i niezbędnych zmian). Dyskusja w szerszym gronie przewodników pozwoliła na dostrzeżenie wielu problemów, wymianę doświadczeń, wysunięcie wniosków oraz zaplanowanie konkretnych działań. Podczas dysputy poruszono przede wszystkim temat prowadzenia wycieczek na terenie Słowacji przez polskich przewodników oraz zmian wprowadzonych w tym zakresie przez rząd słowacki. Dla PTT temat istotny, biorąc pod uwagę ofertę wyjazdową poszczególnych oddziałów. Wiele emocji wzbudziły również sprawy identyfikacji wizualnej przewodników należących, działających i utożsamiających się z PTT. Zrzeszeni w naszej organizacji przewodnicy, wywodzący się z różnych środowisk, wyrazili chęć i potrzebę wprowadzenia standardów wyróżniających przewodników PTT dotyczących ubioru (polar przewodnicki) oraz blachy. Dostrzeżono również konieczność kontynuowania podobnych szkoleniowych spotkań w ramach wzajemnego poszerzania zakresu przewodnickich umiejętności i kwalifikacji.
Po przyjęciu zasadniczych decyzji, oficjalna część forum została zakończona. Po obfitującym w wydarzenia dniu, każdy z uczestników z przyjemnością zasiadł przy wspólnym biesiadnym stole. Oczywiście nie zabrakło śpiewów przy akompaniamencie akordeonu i gitar, a nawet i tańców. Spośród uczestników Forum wyodrębniła się grupa delegatów, która udała się z gratulacjami na obchody XX-lecia mieleckiego Oddziału PTT “MKG Carpatia”, zorganizowane w pobliskim DW Diablak w Zawoi.
Ostatni dzień (niedziela) był przede wszystkim czasem pożegnań i powrotów. Niestety pierwotnego planu, zakładającego wyjście na Okraglicę i mszę świętą w Kaplicy Matki Bożej Opiekunki Turystów, nie udało się zrealizować. W małych grupach udaliśmy się w różnych kierunkach – część osób poszła na mszę do kościoła św. Klemensa i odwiedziła grób Franciszka Nowickiego, poety młodopolskiego i pomysłodawcy Orlej Perci, inni wybrali się na spacer w kierunku Hali Barankowej, z kolei koledzy z Tarnobrzega zrealizowali pierwotny pomysł i weszli na Okrąglicę. Nikt jednak nie śmiał narzekać mając za sobą bardzo udany weekend.
Cała powyższa rozprawa na temat minionych wydarzeń II Forum Przewodnickiego daje asumpt do podkreślenia roli osób, które podjęły się organizacji i prowadzenia tego wydarzenia. W pierwszej kolejności podziękowania należą się organizatorowi i pomysłodawcy całego przedsięwzięcia – Janowi Nogasiowi. Zapewne każdy z obecnych na zjeździe przewodników przyzna, że inicjatywa ogólnopolskiego spotkania Przewodników PTT była potrzebna i należy utrzymać tę tradycję.
Szczególne, serdeczne podziękowania kieruję do Ani i Tomka, pracowników Babiogórskiego Parku Narodowego, którzy zechcieli poświęcić nam swój czas oraz podzielić się z nami swoją wiedzą i pokazać nieturystyczną część babiogórskich lasów. Mam nadzieję, że współpraca między PTT a BgPN będzie w dalszym ciągu się rozwijać.
W podziękowaniach nie można pominąć oczywiście prelegentów z bielskiego oddziału: Roberta i Szymona. Odczyty to doskonała okazja do podzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniami, ale przede wszystkim rozwijają wyobraźnię i kreatywność słuchaczy. Miejmy nadzieję, że podobne prelekcje, jak Roberta i Szymona, staną się nieodłączną częścią wszystkich spotkań przewodnickich.
Gorące podziękowania kieruję również do tej, muzycznie uzdolnionej, części naszego grona przewodnickiego, która umilała nam czas muzyką i śpiewem. Michale, Robercie, Zbyszku (gitary) i Adamie (akordeon) – dziękuję.
Na końcu chciałabym podziękować wszystkim obecnym na forum, zarówno przewodnikom, jak i Gościom. Jako osoba z krótkim stażem członkowskim w PTT z większością miałam okazję spotkać się po raz pierwszy. Dziękuję za ciepłe przyjęcie i wysłuchanie, z wielką uwagą, tego, co miałam do powiedzenia. Mam nadzieję, że z czasem będzie coraz więcej okazji do wspólnych spotkań i rozmów. Do zobaczenia 😉
Martyna Ptaszek
.
W dniu 17 listopada 2017 r. w Zawoi, podczas II Forum Przewodnickiego PTT, odbyło się VI posiedzenie Zarządu Głównego X kadencji. Wśród omawianych tematów, oprócz tradycyjnych spraw finansowych i bieżących, rozmawiano na temat 26. tomu „Pamiętnika PTT”, II Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy o Górach Polski, czy przymiarkach do przyszłorocznej Konferencji Programowej PTT. Ważnymi sprawami było podsumowanie pracy członków ZG PTT w połowie kadencji oraz ustalenie terminów przyszłorocznych wydarzeń ogólnopolskich oraz posiedzeń ZG PTT.
W VI posiedzeniu ZG PTT, które zostało zorganizowane przez bielski oddział PTT byliśmy reprezentowani przez prezesa Szymona Barona (wiceprezes ZG PTT), wiceprezesa Jana Nogasia (członek Prezydium ZG PTT), Witolda Kubika (członek GKR) oraz kilkoro członków Oddziału biorących udział w forum.
SB
.
uczestnicy VI posiedzenia ZG PTT (fot. A. Podgórska)
Mamy przyjemność poinformować, że w dniu 3 listopada 2017 r. dziesięciu uczniów Liceum Ogólnokształcącego COR w Bielsku-Białej wraz z dwójką opiekunów wystąpiło do Oddziału PTT w Bielsku-Białej z wnioskiem o utworzenie Szkolnego Koła PTT. Wniosek ten został pozytywnie przyjęty przez Zarząd Oddziału i uchwałą z dnia 16 listopada 2017 r. powołano do życia Szkolne Koło PTT „Pionowy Świat” przy Liceum Ogólnokształcącym COR w Bielsku-Białej. Opiekunami koła są Anna Babiński i Sebastian Kuliński.
Tego samego dnia wybrano władze Szkolnego Koła PTT „Pionowy Świat” przy Liceum Ogólnokształcącym COR w Bielsku-Białej. Prezesem został Kamil Czaderna, wiceprezesem i sekretarzem – Nina Trzonkowską, a funkcję skarbnika powierzono Kamili Kowalewskiej.
Witamy w naszym gronie i życzymy samych sukcesów!
Zarząd Oddziału
W kolejne wtorkowe popołudnie, a może raczej wtorkowy wieczór, zostaliśmy zabrani przez Ewę Staszkiewicz w wirtualną podróż do rajskiego ogrodu Atlantyku, jakim bez wątpienia jest portugalska Madera.
Już pierwszy kontakt z wyspą, problemy z lotem i samym lądowaniem, a w końcu karykaturalne popiersie Christiano Ronaldo zapowiadały, że będzie ciekawie. Co ważne, więcej oglądaliśmy piękna miejscowej przyrody, kwitnących przez cały rok kwiatów, wszędobylskich jaszczurek i wesołych delfinów, niż z pewnością nie mniej ciekawych zabytków. Ten wrześniowy wyjazd Ewy i Łukasza, który mogliśmy dzisiaj zobaczyć był ze wszech miar turystyczny i trekkingowy.
Jedenaście dni górskich wędrówek po wyspie, niezwykłe trasy poprowadzone wzdłuż lewad – kanałów irygacyjnych z XVI wieku, brukowane szlaki przygotowane specjalnie dla turystów przez nielubiących górskich wędrówek Maderczyków, czy odwiedziny ciekawych punktów jak Pico do Facho, półwysep św. Wawrzyńca, klif Cabo Girao lub Pico Grande sprawiały, że pomimo niskiej temperatury na zewnątrz, czuliśmy się, jakbyśmy byli na słonecznej i ciepłej Maderze. Piękne zdjęcia Ewy i ciekawe filmiki nakręcone przez Łukasza pozwalały poczuć klimat tej wyspy. Zobaczyliśmy i to, co członkowie i sympatycy PTT lubią najbardziej – góry. Znając Ewę, nie mogło ich zabraknąć, a więc obejrzeliśmy zdjęcia z trasy z Pico do Arieirio na najwyższy szczyt Madery – Pico Ruivo (1862 m n.p.m.).
Podczas dzisiejszej prelekcji nie zabrało miejscowych przysmaków, jak espada (pałasz czarny) z bananami, czy polskich akcentów, wszak można tu zobaczyć pamiątkowe popiersie Józefa Piłsudskiego, który przebywał na Maderze na wakacjach od grudnia 1930 do marca 1931 roku. Dowiedzieliśmy się też wielu ciekawostek, m.in. że nad północną częścią wyspy często wiszą chmury, podczas gdy na południu i na zachodzie możemy wygrzewać się w tropikalnym słońcu. Prelekcję zakończyliśmy wycieczką w otwarte morze, dzięki czemu mogliśmy obejrzeć niestroniące od obecności człowieka, piękne i zabawne delfiny.
Myślę, że po takiej dawne piękna otaczającej przyrody, fantastycznych zdjęć i filmów oraz świetnych opowieści naszej prelegentki, każdy z 23 uczestników dzisiejszego spotkania chciałby choć raz znaleźć się na Maderze. Ja już wpisuję ją do notatnika, jako jeden z przyszłych celów wakacyjnych 🙂
SB
.
w trakcie prelekcji
Informujemy, że w dniu 14 listopada 2017 r. do Oddziału PTT w Bielsku-Białej wstąpił Władysław Kowalkowski.
Serdecznie witamy w naszym gronie!
Informujemy, że właśnie ukazał się trzeci w tym roku numer „Biuletynu Informacyjnego” o objętości 16 stron.
Minione wydarzenia dokumentują Kronika Oddziału i Koła PTT w Kozach o łącznej objętości 6 stron.
O wakacyjnej wyprawie trekkingowej naszego Oddziału można dowiedzieć się z artykułu Roberta Słonki pt. „Skandynawia” (s. 9-12) oraz przedrukowanego z „Kroniki Beskidzkiej” tekstu na jej temat (s. 13).
W numerze znajdziemy także informację o niedawno wydanym 25. tomie „Pamiętnika PTT” (s. 14) oraz artykuł Tomasza Węgrzyna o skansenie taboru kolejowego w Chabówce (s. 15).
Numer uzupełnia informacja o zdobyciu Wielkiej Korony Beskidów przez Grzegorza Ormańca (s. 1) oraz notka o niedawno zmarłym członku naszego Oddziału, Wiesławie Mierzwie (s. 16).
Serdecznie zachęcamy do lektury! (pobierz -> 3,42 MB)
Redakcja
W pochmurny niedzielny poranek dnia 12 listopada, wyjechaliśmy wraz z grupą szesnastu wytrawnych turystów w „rejs” wśród karpackich wysp, czyli w Beskid Wyspowy. Celem naszej wyprawy był Łopień, legendarny mąż sąsiedniej Mogielicy, skrywający pośród lasu zbójnickie jaskinie, złoto, mokradła oraz ślady po dawnej kulturze pasterskiej – zarastające polany. Łopień, choć góra to niewysoka – 961 m n.p.m., dostarczyła nam wielu atrakcji i niespodzianek.
Pierwszym miłym akcentem listopadowej, górskiej wędrówki był śnieg! Dostarczył nam całkiem sporo dziecięcej radości 😉 Bitwy na śnieżki, strzepywanie zalegającego w igłach drzew śniegu na współtowarzyszy wędrówki czy zdjęcia z napotkanym śnieżnym bałwanem utrzymywały powszechnie panujący entuzjazm i sprzyjały integracji naszej kameralnej grupy.
Dodatkowo wędrówkę umilało nam przyświecające słoneczko! Początkowo dość nieśmiało przebijało się przez cumuluso-nimbusowe chmury i gęsty, ośnieżony las, aby potem krzepić nas z pełną mocą swoich listopadowych promieni na polanach szczytowych Łopienia i przełęczy.
Planowana trasa wiodła nas czarnym szlakiem równolegle do grzbietu łopieńskich wzniesień na Łopień (Złotopień) z widokową Halą Jaworze, a później szlakiem zielonym do jeszcze bardziej widokowe i skąpanej w promieniach słońca przełęczy E. Rydza-Śmigłego. Wędrówka nie była długa, dlatego też nasz Przewodnik Robert przewidział dla nas zwiedzanie Suchej Beskidzkiej. Jednak zanim pojechaliśmy oglądać Mały Wawel na beskidzkiej ziemi, słuchać legend i niezwykłych historii oraz smakować potraw w Karczmie Rzym, rozsławionej w utworze Adama Mickiewicza – Pani Twardowska, nie mogliśmy sobie odpuścić troszkę dłuższej przerwy na przełęczy E. Rydza-Śmigłego… Rozłożyliśmy się wygodnie na drewnianych balach z otwartym widokiem na lekko zabielone szczyty beskidzkich wysp (w tym na najwyższą z nich – Mogielicę) i z lubością chłonęliśmy ciepłe, listopadowe promienie słońca.
Naładowani witaminą D, pokrzepieni ciepłym posiłkiem i pełni satysfakcji z przebytej trasy i zdobytej wiedzy mogliśmy wracać do domu. Podróż powrotna minęła szybko. Jedni rozmawiali, inni próbowali spać, a jeszcze inni spać nikomu nie pozwolili 😉
Dzięki za wspólne wędrowanie i do zobaczenia na kolejnych wyjazdach z PTT 😀
Martyna Ptaszek
.
„Legiony to żołnierska nuta, Legiony to straceńców los! Legiony to żołnierska buta, Legiony to ofiarny stos (…)”. 11 listopada słowami najpopularniejszej pieśni legionowej rozpoczęliśmy tegoroczne biało-czerwone wędrowanie. SK PTT „Groniczki” z SP1 oraz SK PTT „Halniaki” z SP2 w Kozach wraz z opiekunami i rodzicami, członkowie Oddziału PTT w Bielsku-Białej oraz Koła PTT w Kozach stawili się w umówionym miejscu przy szlabanie na końcu ul. Beskidzkiej w Kozach, by wspólnie wyruszyć żółtym szlakiem w kierunku Hrobaczej Łąki w Beskidzie Małym. Równocześnie ze Straconki czerwonym szlakiem wyruszyli członkowie SK „Pionowy Świat” z SP nr 27 (dawne Gimnazjum nr 11) w Bielsku-Białej.
Trasa na szczyt minęła wszystkim szybko i bezproblemowo. Były luźne rozmowy, żarty oraz liczne opowieści, którymi raczył nas m.in. Miłosz Zelek. Na postojach pojawiły się nawet „piłkarskie dryblingi”. Po drodze zaopatrzyliśmy się w gałęzie niezbędne do rozpalenia ogniska. I od tego rozpoczęliśmy. Po dotarciu na polanę przy schronisku na Hrobaczej Łące, z pomocą męskiej części grupy udało się przygotować palenisko i każdy z uczestników mógł posilić się upieczoną przez siebie kiełbaską. Były „kapki”, czyli podbijanie piłki, rzut samolocikiem oraz konkurs na potrawę górską z nietypowych składników. No bo jak połączyć pasztet z marchewką i ogórkiem tak, aby wyszło coś jadalnego? A może przyozdobić pomidorkiem koktajlowym? Tylko co tutaj zrobić z jabłkiem i bananem? Pomysłów na szczęście nie zabrakło.
Po wspólnych zabawach przyszedł czas na śpiewanie. Wszyscy zgromadzili się przy ognisku, by tradycyjnie odśpiewać „Szarą Piechotę” oraz „Przybyli ułani pod okienko”. I nawet słońce radośnie przyświecało słysząc unoszące się słowa pieśni legionowych. I również w tym roku, na pamiątkowym zdjęciu z „wędrowania” nie zabrakło biało-czerwonej kolorystyki oraz symboli narodowych.
Pomimo zimna i chłodu humory jak zawsze dopisały. W tegorocznym wędrowaniu wzięło udział 87 członków i sympatyków Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego.
Kasia P.
.
10 listopada 2017 r. rozpoczął się kolejny cykl prelekcji Koła PTT w Kozach z cyklu „… z pierwszej ręki”. W tym roku zainaugurowało je spotkanie z Januszem Pilszakiem, który opowiedział nam o podróży po Gruzji, Osetii Północnej i Republice Kabardyno-Bałkarskiej oraz o wejściu na Kazbek i Elbrus. Prelekcja była bardzo dynamiczna, pełna ciekawostek, humoru i dużej dawki rzetelnych informacji. Bardzo dziękujemy!
MZ
pamiątkowe zdjęcie na zakończenie prelekcji