Witamy w naszym gronie!

Informujemy, że w dniu 1 czerwca 2017 r. do działającego przy naszym oddziale Szkolnego Koła PTT „Halniaki” przy Szkole Podstawowej nr 2 im. Stanisława Staszica w Kozach wstąpiły Nina Awakian, Emilia Bułka, Natalia Gryc, Monika Kajdas, Kinga Markiel, Julia Sędziak, Julia Skrudlik i Malwina Wójcik.

Serdecznie witamy w naszym gronie!

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Witamy w naszym gronie! została wyłączona

Zaproszenie na finał akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017” w „Kronice Beskidzkiej”

W dzisiejszej „Kronice Beskidzkiej” (nr 22 (3147) / 2017) na stronie 34 ukazał się artykuł pt. „Czas na Magurkę” zapraszający do udziału w finale akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017″, który odbędzie się w najbliższą sobotę w rejonie Magurki Wilkowickiej.
„Kronika Beskidzka” oraz Regionalny Portal Informacyjny beskidzka24.pl są patronami medialnymi naszego przedsięwzięcia, do udziału w którym serdecznie zachęcamy wszystkich miłośników gór i przyrody.

Zarząd Oddziału
.

Zaszufladkowano do kategorii media, Sprzątamy Beskidy z PTT | Możliwość komentowania Zaproszenie na finał akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017” w „Kronice Beskidzkiej” została wyłączona

Barania Góra (Beskid Śląski) – wycieczka górska dla seniorów – 30-31 maja 2017 r.

Autobus relacji Bielsko-Koniaków zawiózł nas do Wisły, gdzie przesiedliśmy się do następnego, jadącego do Wisły Malinki. Był słoneczny, przepiękny dzień i tak dwanaścioro uczestników wycieczki rozpoczęło swoją wędrówkę do źródeł królowej naszych rzek. Najpierw szliśmy wzdłuż Jeziora Czerniańskiego, gdzie łączą się Biała i Czarna Wisełka. Dalsza droga wiodła przez las drogą asfaltową równolegle do Białej Wisełki. Później weszliśmy na drogę górską i zaczęło się podchodzenie. Minęliśmy urokliwe Kaskady Rodła i wyszliśmy na odkrytą przestrzeń skąd rozciągał się wspaniały widok na Beskid Śląski. Jeszcze tylko godzina do góry i osiągnęliśmy szczyt Baraniej Góry (1220 m n.p.m.) z wieżą widokową. Stąd kamienisty szlak powiódł nas do schroniska na Przysłopie gdzie mieliśmy zarezerwowane noclegi. Schronisko w końcowej fazie remontu, na razie jeszcze dość surowe, ale za sprawą przemiłych gospodarzy już tworzy się jego klimat. Bardzo wesoło spędziliśmy ten wspólny wieczór, a po udanym noclegu znów wyruszyliśmy na szlak. Z powrotem na Baranią Górę i dalej przez Zielony Kopiec, Malinów na przełęcz Salmopolską. W sumie ok. 5 godzin przejścia. Przy zejściu z Baraniej nadłożyliśmy drogi aby zobaczyć źródło Wisły. Oczywiście nie jest ono jedyne ale najwyżej położone i niewysychające stąd uznano je za najważniejsze. Położone pod samą Baranią na terenie pięknego uroczyska. Wędrując w kierunku Białego Krzyża mogliśmy zaobserwować jak bardzo zniszczone są beskidzkie lasy na tym terenie. Stało się tak za sprawą zanieczyszczeń, wiatrołomów a dzieła dokończyły korniki. Ale las gdzieniegdzie odrasta i trzeba mieć nadzieję, że doczekamy jeszcze pięknych drzew. Za Zielonym Kopcem złapał nas deszcz ale po kilkunastu minutach znowu zabłysło słońce i cieszyliśmy się widokiem parujących gór. Nie spieszyliśmy się szczególnie gdyż uznaliśmy, że na planowany autobus z przełęczy Salmopolskiej i tak nie zdążymy. Stało się jednak inaczej. Uprzejmy kierowca opóźnił wyjazd dzięki temu byliśmy dużo wcześniej w Bielsku. Wspaniała to była wycieczka, piękna pogoda, wiosenna zieleń, doskonała atmosfera grupy, wszystko to zachęciło nas do następnych spotkań w górach.

Teresa Kubik
.

seniorzy na szczycie Baraniej Góry

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2017, seniorzy | Możliwość komentowania Barania Góra (Beskid Śląski) – wycieczka górska dla seniorów – 30-31 maja 2017 r. została wyłączona

Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017” – rejon Radziejowej i Hali Łabowskiej (Beskid Sądecki) – 27-28 maja 2017 r.

Po raz pierwszy w tegoroczną akcję „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017″ włączyło się Stowarzyszenie „Wichura” z Pszczyny, które sprząta szlaki z nami już czwarty rok. Poniżej ich relacja ze sprzątania szlaków Beskidu Sądeckiego.

W ostatni majowy weekend grupa 33 Wichurzan sprzątała szlaki Beskidu Sądeckiego. Pierwszego dnia były to okolice Radziejowej, a w drugi Hali Łabowskiej. Najbardziej chętne do sprzątania były małe dzieci, które traktowały to jako misję!
Zebraliśmy w ciągu dwóch dni około 400 litrów odpadów!!! Najwięcej było butelek szklanych i plastikowych oraz puszek po piwie i papierków po batonikach.

Joanna Rozmus-Cader
.

część Wichurzan z zebranymi śmieciami

Zaszufladkowano do kategorii Sprzątamy Beskidy z PTT | Możliwość komentowania Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017” – rejon Radziejowej i Hali Łabowskiej (Beskid Sądecki) – 27-28 maja 2017 r. została wyłączona

Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017” – rejon Babiej Góry (Beskid Żywiecki) – 27 maja 2017 r.

Piękna pogoda i cudowne widoki towarzyszyły uczestnikom drugiego etapu tegorocznej akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017”, który odbył się 27 maja 2017 r. w rejonie Babiej Góry. Wśród 242 osób sprzątających szlaki w rejonie Królowej Beskidów, było tym razem 180 dzieci i młodzieży, a reprezentowali oni Oddział PTT w Bielsku-Białej, Koło PTT w Kozach, Oddział PTT w Chrzanowie wraz ze Szkolnymi Kołami Krajoznawczymi z Jankowic, Chrzanowa (ZS1 i PCE), Libiąża i Trzebini oraz SKKT PTTK z Rybarzowic. Sprzątali także podopieczni Fundacji „Grupa Kęty Dzieciom Podbeskidzia” z Centrum Wsparcia Dziecka i Rodziny „Przystań” z Pszczyny oraz Domów Dziecka w Cieszynie, Oświęcimiu i Żywcu, a także pracownicy Grupy Kęty S.A.
Najtrudniejsze zadanie miała tradycyjnie grupa bielska, która sprzątała okolice drogi z Zawoi na Krowiarki, wzdłuż której biegnie niebieski szlak. To właśnie tu zebrano zdecydowaną większość z 4300 litrów śmieci, w tym między innymi kołpaki, opony, słupki drogowe, chemikalia w butelce, puszki farb, śruby i śrubokręty oraz czaszkę jelenia. Druga, mniejsza z bielskich grup postanowiła posprzątać w tym roku Perć Akademików.
Sporo śmieci zebrali także uczniowie ze Szkolnych Kół Krajoznawczych PTT przy Zespole Szkół nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Chrzanowie i przy Zespole Szkół Ekonomiczno-Chemicznych w Trzebini, którzy dokładnie posprzątali niebieski szlak z Zawoi Markowej do Zawoi Czatoży. Dalsza część wędrówki tej grupy przez Fickowe Rozstaje do schroniska na Markowych Szczawinach oraz zejście zielonym szlakiem do Zawoi Markowej przyniosła już dosłownie kilka nowych śmieci. Szlaki na terenie Babiogórskiego Parku Narodowego tradycyjnie są bardzo czyste, a śmieciowy problem najbardziej dotyka te okalające park.
Młodzież z Rybarzowic sprzątała w tym roku czerwony szlak z Przełęczy Lipnickiej na Babią Górę i z powrotem, a starsza z grup chrzanowskich (SKK PTT z Jankowic oraz przedstawiciele innych kół) podobną trasę z uwzględnieniem Perci Przyrodników i zejściem przez Przełęcz Brona i Markowe Szczawiny do Zawoi Markowej. Młodsza grupa chrzanowska (ZS1 z Chrzanowa, Jankowice, Libiąż) sprzątała Górny Płaj oraz fragment czarnego szlaku przez Sulową Cyrhlę i dalej niebieskim do Zawoi Markowej. Podopieczni fundacji „Grupa Kęty Dzieciom Podbeskidzia” z Oświęcimia oraz pracownicy Grupy Kęty S.A. wędrowali sprzątając czarny szlak z Zawoi Czatoży na Tabakowe Siodło i dalej przez Małą Babią Górę na Przełęcz Brona by zejść do Zawoi Markowej, a grupa połączone siły podopiecznych fundacji „Grupa Kęty Dzieciom Podbeskidzia” z Cieszyna, Pszczyny i Żywca sprzątały niebieski szlak z Zawoi Policzne przez polanę Noszak na Sulową Cyrhlę i dalej czarny szlak na Markowe Szczawiny oraz zielony prowadzący do Zawoi Markowej.
Dla wszystkich grup zorganizowano ognisko z pieczeniem kiełbasek na zakończenie dzisiejszego sprzątania. Serdecznie dziękujemy w tym miejscu ZPM „Hańderek” z Buczkowic oraz Piekarni Capri z Rybarzowic za kiełbaski i chleb, które wszyscy – i mali i duzi – ze smakiem konsumowali.
Nie zapominamy oczywiście o podziękowaniach dla Dyrekcji Babiogórskiego Parku Narodowego za jak zawsze ciepłe przyjęcie, wsparcie organizacyjne i odbiór śmieci oraz dla naszego głównego sponsora Grupy Kęty S.A., bez wsparcia którego tegoroczne sprzątanie szlaków nie mogłoby się odbyć w takiej skali.

SB
.

część grup uczestniczących w dzisiejszym sprzątaniu na Polanie Odkrywców w Zawoi Markowej

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2017, Sprzątamy Beskidy z PTT, Wolontariat w BgPN | Możliwość komentowania Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017” – rejon Babiej Góry (Beskid Żywiecki) – 27 maja 2017 r. została wyłączona

O akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017” w „Kronice Beskidzkiej”

W dzisiejszej „Kronice Beskidzkiej” (nr 21 (3146) / 2017) na stronie 34 ukazał się artykuł pt. „Posprzątają Babią” poświęcony akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017″ w rejonie Babiej Góry, która odbędzie się w najbliższą sobotę.
„Kronika Beskidzka” oraz Regionalny Portal Informacyjny beskidzka24.pl są patronami medialnymi naszego przedsięwzięcia, do udziału w którym serdecznie zachęcamy wszystkich miłośników gór i przyrody.

Zarząd Oddziału
.

Zaszufladkowano do kategorii media, Sprzątamy Beskidy z PTT | Możliwość komentowania O akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017” w „Kronice Beskidzkiej” została wyłączona

O akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017” w „Koziańskich Wiadomościach”

Na stronie 6 najnowszego numeru „Koziańskich Wiadomości” (5/2017), czasopisma wydawanego przez Urząd Gminy Kozy, który dotarł do nas dzisiaj, znalazł się artykuł Katarzyny Paproty pt. „Sprzątali Beskidy” poświęcony udziałowi SKKT „Groniczki” przy Szkole Podstawowej nr 1 Kozach w organizowanej przez nasz Oddział akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017”. Zachęcamy do lektury.

Zarząd Oddziału
.

Zaszufladkowano do kategorii media, Sprzątamy Beskidy z PTT | Możliwość komentowania O akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017” w „Koziańskich Wiadomościach” została wyłączona

Śnieżka (Karkonosze), Wysoka Kopa (Góry Izerskie) – wycieczka górska – 20-21 maja 2017 r.

W weekend 20-21 maja 2017 r. odbyła się wycieczka w Karkonosze i Góry Izerskie. Grupa 33 osób wyjechała z Bielska-Białej około 5:00 i dotarła na miejsce około 12:00. Od razu wysiedliśmy z busa i przygotowaliśmy się do wyjścia na Ścieżkę. Droga przez Karkonoski Park Narodowy była jak spokojny spacerek, a sama pogoda nam sprzyjała, jednak wraz z wysokością temperatura i widoczność zmalały. Mimo to humor i zapał dopisywał całemu zespołowi. Szliśmy sprawnie, co jakiś czas zatrzymując się w schroniskach (w których czekaliśmy 10 min na oscypki). Ostatni etap drogi był najtrudniejszy. Skalne schody, wilgotne barierki i lodowaty wiatr nie ułatwiały nam ani trochę. Mimo to wszyscy dzielnie dotarli na szczyt gdzie ogrzani, najedzeni oraz wypoczęci spędziliśmy parę chwil. Po zrobieniu grupowych zdjęć wyruszyliśmy w dół bardziej spokojną trasą. Podczas drogi rozmawialiśmy, żartowaliśmy i podziwialiśmy widoki w postaci mlecznej mgły zasłaniającej wszystko. Droga przechodziła przez malowniczo położone obok jeziora schronisko Samotnia.
Po 6-godzinnej wędrówce wsiedliśmy do busa i pojechaliśmy na kolację oraz nocleg do Jagniątkowa. Hotelik pod Dębem okazał się przytulnym miejscem, w którym spędziliśmy noc i zjedliśmy pyszne śniadanie. Później z pełnymi brzuchami i odnowioną energią wyjechaliśmy by zdobyć kolejny szczyt – Wielką Kopę.
Dzięki zapewnieniom, że droga będzie łatwa i przyjemna ruszyliśmy pewnym krokiem. Jednak gdy skończył się idealny, bo poziomy odcinek, przed nami ukazała się stroma górka, której końca nie widzieliśmy. Miny nam zrzedły, jednak nie daliśmy za wygraną. Nasza determinacja została nagrodzona, ponieważ dalej ciągnął się cudowny, prosty i urokliwy szlak. Następnym etapem trasy, na którym zorganizowano postój było skalne usypisko – wspaniały punkt widokowy i idealne miejsce na zdjęcia. Dalsza droga wchodziła na obszerny teren zasypany kwarcowymi, białymi kamyczkami świecącymi w słońcu. Zrobiliśmy tam kolejne fotografie, widzieliśmy opuszczone budynki i ogromny ,,kanion”, który imponował swoim pięknem jak i tym, że stanowił świetne uzupełnienie krajobrazu. Blisko szczytu weszliśmy w obszar projektu Natura 2000. Pospiesznie szliśmy przez piękną okolicę, bo mieliśmy mało czasu na zejście do autokaru. Szczyt okazał się niewielką górką kamieni, za to satysfakcja była ogromna. Kolejne zdjęcie grupowe, po którym zaczęliśmy schodzić w dół inną, bardziej jednostajną trasą, na której (na nasze nieszczęście) nie było postojów. Gdy zobaczyliśmy zarys pojazdu część z nas puściła się biegiem by móc w końcu usiąść.
Wykończeni fizycznie, jednak szczęśliwi psychicznie ruszyliśmy do domów, w których znaleźliśmy się około 19:50. Wycieczka wszystkim się podobała, każdy dał z siebie 100% i będzie wspominał ten wyjazd z uśmiechem na twarzy.

Julia Habrzyk
.

nasza grupa na Wysokiej Kopie w Górach Izerskich

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2017 | Możliwość komentowania Śnieżka (Karkonosze), Wysoka Kopa (Góry Izerskie) – wycieczka górska – 20-21 maja 2017 r. została wyłączona

Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017” – rejon Żaru (Beskid Mały) – 20 maja 2017 r.

W kolejnym dniu akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017”, w sobotę 20 maja 2017 r., kilka osób z Koła PTTK „Beskidek” w Porąbce wybrało się na szlak Beskidu Małego. Tym razem trasa prowadziła z Międzybrodzia Żywieckiego przez Jaworzynę, Cisową Grapę, Kiczerę aż po Żar. W składzie dwóch dorosłych i jedno dziecko zebraliśmy 60 litrów śmieci.

Jerzy Bułka
Wiceprezes Koła PTTK „Beskidek” w Porąbce
.

koledzy z Koła PTTK „Beskidek” w Porąbce podczas sprzątania szlaków w rejonie Żaru

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2017, Sprzątamy Beskidy z PTT | Możliwość komentowania Akcja „Sprzątamy Beskidy z PTT 2017” – rejon Żaru (Beskid Mały) – 20 maja 2017 r. została wyłączona

Strážov (Góry Strażowskie, Słowacja) – wycieczka górska – 20 maja 2017 r.

Sobotnia wycieczka na Słowację na najwyższy szczyt Gór Strażowskich nie była ani za długa, ani zbyt trudna. Była interesująca. Wszyscy uczestnicy wycieczki (43 osoby, w tym: 1 dziecko) byli dobrze kondycyjnie przygotowani do górskiej wędrówki pod przewodnictwem Janka Nogasia.
Z Bielska-Białej wyjechaliśmy autobusem o godzinie 7:00. Trasa przejazdu 140 km przez Żywiec, Zwardoń, Żylinę do Čičman trwała niewiele ponad 2,5 godziny.
W słynnej miejscowości Čičmany położonej na wysokości 646 m n.p.m. rozpoczęliśmy wędrówkę w pobliskie Góry Strażowskie. Żółtym szlakiem doszliśmy do Przełęczy Samostrel (756 m n.p.m.), a następnie zielonym do Luka pod Strażovom (1130 m n.p.m) i dalej na szczyt Strażowa (1213 m n.p.m).
Co ciekawe, nie szliśmy tym razem w błocie, bo nie było deszczu i zapowiadanej burzy. Temperatura o połowę mniejsza niż poprzedniego dnia wyraźnie zachęcała do pójścia w góry, na rozgrzewkę… Były za to mgły (a może był to niski pułap chmur?) szczelnie otulające „naszą” górę. Szliśmy prawie cały czas bukowym lasem sprawnie pokonując „huśtawkową” trasę typu: góra – dół, góra – dół… Dopiero przed samym szczytem Strażowa przeszliśmy rozległe, mało widokowe dwie polany, ale za to ładnie utrzymane i niczym nie zarośnięte.
Dzisiejsza trasa była nadzwyczaj spokojna, bo tłumów turystycznych (poza oczywiście naszą liczną grupą) nie było. Było rześko, zielono, majowo, kwieciście i czosnkowo.
Strażow dzisiaj jakby specjalnie dla nas pilnie strzegł swoich z pewnością pięknych widoków panoramicznych. Cóż, chyba trzeba będzie powrócić w te Strażowskie Góry, może któregoś złoto-jesiennego dnia będziemy mieli tu więcej szczęścia do widoków…???
Sam szczyt jest skalistym urwiskiem, na którym postawiono dwie okrągłe tablice informujące o tym, co można z tego miejsca zobaczyć. Nieco poniżej słowacki dwuramienny krzyż spogląda w stronę okolicznych miejscowości.
Jeszcze tylko kilka grupowych zdjęć robionych na raty, jeszcze wpis do pamiątkowej książki, jeszcze ostrożne spojrzenie ze skarpy w dół i… komu w drogę ten ma iść z powrotem do szlaku czerwonego, aby nim dalej dojść do celu, do miejscowości Čičmany.
To właśnie tu, około godziny 14:30 zamknęliśmy kółko naszej górskiej wędrówki. Teraz można było dowolnie, na prawdziwym luzie spędzić wolny czas. Większość z nas spacerowała po „pierniczkowej” wiosce podziwiając zabudowania drewniane misternie pomalowane w białe ornamenty, inni zaś odpoczywali przy tradycyjnej zupie czosnkowej i małym kufelku słowackiego piwa.
O tej miejscowości liczącej około półtora tysiąca mieszkańców, położonej w sercu Gór Strażowskich w Čičmańskiej Dolinie można by wiele napisać. Historia wioski Čičmany, tradycja haftów i zewnętrznej dekoracji domów w formie stylizowanych wzorów geometrycznych i ornamentów jest tu bowiem niezwykła, nie spotykana gdzie indziej na Słowacji i w Europie Środkowej. Na jednej z tablic w centrum wsi przeczytaliśmy następującą informację: „Dekoracja ornamentalna w przeszłości ograniczała się do prostych elementów (ukośne linie, fale, krzyżyki) i pełniła funkcję ochronną i konserwacyjną. Później zaczęły się na zewnętrznych ścianach wzory inspirowane haftem cziczmańskim, które wraz ze swoimi nazwami zachowały się do dzisiaj. Najczęściej stosowane modele: dzikie fale, koguty, gwiazdy, pióra, serduszka dupki kurczaka, wykrętki, baranie rogi, szklanki”.
W 1977 roku uznano 136 obiektów za skansen budownictwa ludowego i stara zabudowa podlegała od tej pory ochronie. Wyróżnia się wśród nich piętrowy Dom Radena (nr 137), w którym niektórzy z nas zobaczyli Muzeum prezentujące przedmioty codziennego użytku i sposób życia mieszkańców wioski we wszystkich etapach życia.
O godzinie 16:00 (a więc punktualnie i sprawnie) wyruszyliśmy autokarem w drogę powrotną, a już ok. 18:30 szczęśliwie i bez korków dojechaliśmy do Bielska-Białej.
Czy to był może krótki sen? Nie!
To była fajna, oryginalna wycieczka na Słowację z dobrym pomysłem na góry i na „coś jeszcze” do zwiedzania.
Do zobaczenie na następnej wycieczce!

CS
.

nasza grupa na starcie wycieczki

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2017 | Możliwość komentowania Strážov (Góry Strażowskie, Słowacja) – wycieczka górska – 20 maja 2017 r. została wyłączona