Świnica (Tatry Wysokie) – wycieczka górska – 18 sierpnia 2013 r.

Ponad dwa tysiące metrów nad poziomem morza i z pewnością ponad dwa tysiące ogniw łańcuchów stały się naszym celem w niedzielę kończącą długi weekend. W grupie czternastu osób wyruszyliśmy, jak zwykle, z dolnej płyty dworca PKS. Świtu nie było jeszcze wtedy w planach nocy.
Do Zakopanego dotarliśmy około godziny siódmej rano, a na niebieski szlak wiodący do Murowańca weszliśmy pół godziny później, przedostając się uprzednio do Kuźnic. Ze schroniska z kolei ruszyliśmy czarnym szlakiem na Świnice. Panujący na zboczach tłok spowalniał nieco wspinaczkę, niejednokrotnie trzeba było przepuszczać idących w przeciwnym kierunku turystów. Ostatecznie jednak dotarliśmy na szczyt, czego dowodem jest zdjęcie z banerem oddziału 🙂
Kolejnym przystankiem był Zawrat, a następnie przełęcz, z której przyszło nam wracać niebieskim szlakiem do Murowańca.
Warto dodać, że część uczestników zdecydowała się na inne wykorzystanie czasu w Tatrach, odwiedziliśmy więc, jako grupa, Kopę Kondracką i Zielony Staw Gąsienicowy. Do domów zaś wróciliśmy w późnych godzinach wieczornych, długo po zachodzie słońca.

Robal
.

na szczycie Świnicy

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2013 | Możliwość komentowania Świnica (Tatry Wysokie) – wycieczka górska – 18 sierpnia 2013 r. została wyłączona

Archeopark Chotebuz (Kocobędz, Czechy) – wycieczka krajoznawcza dla dzieci – 17 sierpnia 2013 r.

Kolejny wolny dzień długiego weekendu postanowiliśmy poświęcić dzieciom. W sześcioosobowym gronie, które w połowie stanowiły dzieci, wybraliśmy się do Archeoparku w Chotebuz, niedaleko czeskiego Cieszyna.
Rankiem spotkaliśmy się wszyscy w busie do Cieszyna, przekroczyliśmy Olzę po dotarciu do celu i korzystając z miejscowej kolei osiągnęliśmy ostateczny cel. Chotebuz to malutka mieścina, której główną i chyba jedyną atrakcją jest wspomniany archeopark.
Dzieciom się podobało i myślę, że warto wrócić tam jeszcze nie raz. 🙂

Robal
.

w archeoparku można postrzelać z łuku

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2013 | Możliwość komentowania Archeopark Chotebuz (Kocobędz, Czechy) – wycieczka krajoznawcza dla dzieci – 17 sierpnia 2013 r. została wyłączona

Błatnia (Beskid Śląski) – wycieczka górska „szklanym szlakiem” – 15 sierpnia 2013 r.

Kolejny wolny dzień, piękna pogoda, nie sposób więc nie pomyśleć o górach. Spontaniczna idea bardzo szybko znalazła zwolenników i tak oto w pięcioosobowej grupie wyruszyliśmy czerwonym szlakiem z Jaworza Nałęża w kierunku Błatniej. Bez większych problemów, po niespełna dwugodzinnym marszu, dotarliśmy do celu.
Droga powrotna wiodła Szklanym szlakiem, oznaczonym wielkimi literami „S”. Szlak ten został niegdyś oznakowany przez członków naszego oddziału. Warto w tym miejscu zauważyć, iż zdecydowanie lepiej tym szlakiem schodzić niż piąć się do góry 🙂
Za dwa dni kolejny wolny dzień i zapewne kolejna wycieczka z udziałem członków i sympatyków PTT.

Robal
.

schodząc z Błatniej

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2013 | Możliwość komentowania Błatnia (Beskid Śląski) – wycieczka górska „szklanym szlakiem” – 15 sierpnia 2013 r. została wyłączona

„Co słychać?” – nr 7-8 (271-272) / 2013

Wakacyjny numer informatora „Co słychać?” przynosi nam informacje o obchodach 140-lecia PTT, które odbyły się w dniach 22-23 czerwca 2013 r. w Zakopanem. Relacja Jana Nogasia okraszona jest sześcioma zdjęciami autorstwa Jerzego Zielińskiego.
Wśród wieści z życia ZG PTT możemy przeczytać o posiedzeniu ZG PTT oraz Zjeździe Delegatów PTT, podczas którego zatwierdzono sprawozdania za rok 2012. Znajdziemy tu także informację o odznaczeniu trzech naszych kolegów odznakami honorowymi „Za zasługi dla turystyki”, wzmiankę o ukazaniu się „Bibliografii 'Pamiętników PTT’, t. 1-20” oraz relację z II Forum Współpracy na rzecz Natura 2000.
Wśród wieści z Oddziałów należy podkreślić założenie kolejnego Szkolnego Koła PTT przez O/Chrzanów oraz nawiązanie współpracy z czeskimi turystami przez kolegów z O/Bielsko-Biała. Warto również zapoznać się z zaproszeniem na XXVIII Ogólnopolskie Spotkanie Oddziałów PTT. Jest też i smutna informacja o śmierci Jana Krajewskiego z Nowego Sącza, członka Głównego Sądu Koleżeńskiego PTT.
Tematykę podróżniczą poruszają tym razem dwa artykuły. Nina Mikołajczyk w kolejnej odsłonie swojej podróży pod Stanach Zjednoczonych przybliża nam łuki skalne z Arches National Park, a Irena i Stefan Sytniewscy zabierają nas na trekking wokół Manaslu.
Numer uzupełniają artykuły Barbary Morawskiej-Nowak o tragicznie zmarłym Arturze Hajzerze oraz Barłomieja Grzegorza Sali o kłodzkich legendach.

Życzymy przyjemnej lektury! (pobierz -> 1,83 MB)

Zaszufladkowano do kategorii "Co słychać?" | Możliwość komentowania „Co słychać?” – nr 7-8 (271-272) / 2013 została wyłączona

„Czyste Tatry 2013” – dostaliśmy podziękowanie

Informujemy, że otrzymaliśmy od stowarzyszenia Czysta Polska podziękowanie za zaangażowanie w akcję „Czyste Tatry 2013”. Liczymy, że w przyszłym roku będzie nas więcej zarówno podczas kolejnej edycji akcji „Czyste Tatry”, jak i w trakcie organizowanej przez Oddział PTT w Bielsku-Białej akcji „Sprzątamy Beskidy z PTT”.
Niestety, z przykrością stwierdzamy, że byliśmy jedynym oddziałem Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, który wziął udział w akcji „Czyste Tatry 2013”.

Zarząd Oddziału
.

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania „Czyste Tatry 2013” – dostaliśmy podziękowanie została wyłączona

Slavíč (Beskidy Morawsko-Śląskie, Czechy) – wycieczka górska – 11 sierpnia 2013 r.

Kolejną niedzielę – dla mnie na zakończenie urlopu – wypełniła nam, tj. osiemnastu członkom i sympatykom bielskiego PTT, wycieczka na Kozubową. Szlak nie obejmował stromych podejść, za to aż 3 schroniska, które można było odwiedzić w celu nabycia ciepłej strawy, ominąć w pośpiechu do następnej chaty albo zajrzeć, by zaczerpnąć wody tudzież pooglądać papużki.
Wyszliśmy z Hornej Lomnej. Niezbyt stromym podejściem przez las osiągnęliśmy grzbiet by skręcić w prawo i dojść do pierwszego schroniska, którym była Kolářova chata Slavíč. Rano było tam jeszcze niezbyt tłumnie, ale później – gdy wróciliśmy z trawiasto-lesistego szczytu Slavicia – od perspektywy posiłku oddaliła nas długa kolejka oczekujących do bufetu.
Poszliśmy dalej, pięknym, widokowym grzbietem (można by rzec – Beskidem) przez mieszaninę polan i lasu, z widokiem w prawo na Velki Polom. Obniżyliśmy się nieco do drugiego schroniska –  Kamenitý, gdzie zapragnęliśmy się dożywić i zażyć krótkiej sjesty po smakowitym obiadku. Niektórzy nawet widzieli się schodzącymi w dół w dolinę Lomnej, ale kierownictwo wycieczki w osobach Szymona i Tomka rozwiało te mrzonki i stwierdziło, że w planach mamy jeszcze około 2,5 godziny marszu.
Faktycznie, po kilkudziesięciu minutach podejścia szerokim traktem turystycznym wśród śmigających jego środkiem rowerzystów osiągnęliśmy szczyt Kozubowej (980 m npm). Warto było – dla tego mrowiącego w ciele uczucia optymalnego zmęczenia i pięknych widoków, a także perspektywy zejścia koło trzeciego już schroniska – tym razem była to Chata Kozubová.
Zejście wśród ostrężyn (czy jeżyn – jak kto woli) leśno-łąkowych przebiegło sprawnie. Dotarliśmy po półgodzinie do kolonii domków letniskowych rozsianych na zboczach Kozubowej, a należących do Dolnej Lomnej. Skonstatowaliśmy, że szlak przemierzony w drugą stronę dałby nam bardziej w kość niż w kierunku, w którym go „zrobiliśmy”.
Ogólnie – nie było ani za krótko, ani za ciepło. Niektórzy utrwalili letnią opaleniznę, inni pożywili się owocami lasu, a chyba wszyscy poczuli się odrobinę (całkiem zdrowo) zmęczeni i zadowoleni. Powrót wypadł przez Cieszyn i Bielsko, gdzie uczestnicy zasiedli za sterami swoich samochodów (Czesi nie pytajcie, jakim sposobem „samo-chodzą”, sugerując jakieś perpetuum mobile choćby i II rodzaju) i rozjechali się grupkami do domów.
Następna wycieczka być może na Zawrat, a już za 3 dni rusza oddziałowa ekspedycja na Bałkany. Ale o tym opowie już ktoś inny…

Doktorek
.

uczestnicy wycieczki na szczycie Slavicia

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2013 | Możliwość komentowania Slavíč (Beskidy Morawsko-Śląskie, Czechy) – wycieczka górska – 11 sierpnia 2013 r. została wyłączona

Dzień Przewodników i Ratowników Górskich

Dzień Przewodników i Ratowników Górskich obchodzony jest w dniu imienin Św. Wawrzyńca (10.08.), patrona przewodników i ratowników górskich.
Z tej okazji wszystkim Przewodnikom Górskim i Ratownikom GOPR – członkom i sympatykom naszego Oddziału – składamy najserdeczniejsze życzenia.

Zarząd Oddziału

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Dzień Przewodników i Ratowników Górskich została wyłączona

Przełęcz Karkoszczonka (Beskid Śląski) – wycieczka górska dla dzieci (i nie tylko) – 10 sierpnia 2013 r.

Miała być wycieczka na Kozią Górę… miała być piękna pogoda… miało być dużo dzieciaków… Niestety, gdy pogoda jest niepewna, najmłodsi adepci górskich wycieczek z reguły za sprawą rodziców zostają w domach 🙂
Po niezwykle burzowej nocy, podczas której wielu zastanawiało się, czy pioruny zaraz nie uderzą gdzieś w pobliżu, nastał mglisty poranek. Około siódmej rozdzwoniły się telefony. Okazało się, że będzie troje dzieci i pięcioro dorosłych. Uzgodniliśmy też, że przy niepewnej pogodzie lepiej wybrać krótszą trasę i dość spontanicznie wybraliśmy Przełęcz Karkoszczonkę nad Szczyrkiem.
Z Bielska-Białej wyruszyliśmy autobusem PKS, by przed 11-tą wystartować żółtym szlakiem ze Szczyrku Biłej. Tempo nadawały oczywiście dzieciaki, którym prędko było do schroniska, a w nim już czekały czekolady z bitą śmietaną dla dzieci oraz żurki dla dorosłych. Były dzisiaj też i inne atrakcje – w schronisku „Chata Wuja Toma” była okazja do narysowania własnej wizji gór, z czego Anielka, Zosia i Oliwka z chęcią skorzystały, a także spacer przez centrum Szczyrku, gdzie poza obowiązkowymi lodami zaliczyliśmy także plac zabaw ze ściankami wspinaczkowymi, na których gdyby nie uwagi niecierpliwych rodziców, dzieci z pewnością posiedziałyby do wieczora.
Podsumowując ten wpis warto zaznaczyć, że kolejna wycieczka dla dzieci była bardzo udana, a najlepszym tego dowodem były szczęśliwe miny dzieciaków.

SB
.

w pobliżu Chaty Wuja Toma

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2013 | Możliwość komentowania Przełęcz Karkoszczonka (Beskid Śląski) – wycieczka górska dla dzieci (i nie tylko) – 10 sierpnia 2013 r. została wyłączona

Velký Polom (Beskidy Morawsko-Śląskie, Czechy) – wycieczka górska – 4 sierpnia 2013 r.

W niedzielny poranek piętnaścioro wędrowców żądnych przygód i pięknych górskich widoków spotkało się na parkingu nieopodal dworca PKS. Dzięki logistycznym umiejętnościom naszej ekipy dość sprawnie udało się nam ustalić kto z kim jedzie i kto będzie kierowcą. Z zapasem suchego prowiantu i dobrego humoru wyjechaliśmy w kierunki Czech, a konkretnie do miejscowości Mosty u Jablunkova, z której mieliśmy rozpocząć naszą pieszą wędrówkę.
Podróż minęła szybko, więc zgodnie z planem ruszyliśmy na podbój szlaku. Mimo upału trasa nie była zbyt męcząca, gdyż w większości prowadziła przez las. Przeszliśmy koło dworca kolejowego w Mostach, a następnie czerwonym szlakiem w górę. Było kilka bardziej stromych podejść, ale pokonaliśmy je dość sprawnie.
Pierwszy etap wycieczki zakończyliśmy na wysokości 910 m n.p.m.  koło schroniska Skalka, gdzie niektórzy ugasili pragnienie znaną w tych rejonach  – Kofolą. Był czas na pierwsze zdjęcia i krótką pogawędkę. Od tego miejsca czerwony szlak prowadził nas szeroką ścieżką nieco poniżej beskidzkiego grzbietu. Ten odcinek nie zajął nam dużo czasu i już po kilkunastu minutach ukazało nam się schronisko nieopodal szczytu Kostelky. Koło schroniska znajduje się niewielki basenik, w którym latem można się ochłodzić, kontemplując słowackie góry i doliny. Niejeden z nas pomyślał pewnie o tym, aby zażyć kąpieli pośród tych pięknych widoków, ale ostatecznie podziwialiśmy te słowackie góry siedząc nieopodal na ławce i sącząc kolejne Kofole.
Ostatni odcinek czerwonego szlaku na szczyt biegnie głównie przez las. Także wierzchołek Wielkiego Połomu (1067 m n.p.m.) jest gęsto zarośnięty świerkami. Gdy już dotarliśmy do celu i zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie, mogliśmy spokojnie odsapnąć w cieniu drzew i  posilić się, aby mieć siłę na drogę powrotną. Niektórzy turyści decydują się ruszyć dalej wzdłuż granicy ze Słowacją, na Murzynkowy Wierch (Murinkový Vrch), wyrastający z beskidzkiego łańcucha półtora kilometra od Wielkiego Połomu, na Mały Połom (Malý Polom, 1060 m), Polomkę, i oddalony o 8,5 km Biały Krzyż (Bilý Križ). Nasz plan zakładał tym razem tylko wejście na Velký Polom, dlatego gdy wszyscy zebrali siły, ruszyliśmy w drogę powrotną do tej samej miejscowości, która była naszą bazą startową. Po drodze podziwialiśmy piękne widoki i mimo małego zmęczenia spowodowanego przez upał, wszystkim dopisywał świetny humor. Gdy dotarliśmy do parkingu umówiliśmy się jeszcze na krótki przystanek po drodze, aby zrobić małe zakupy, bo przecież nie mogliśmy wrócić do domu bez słynnej czekolady Studentskiej i Lentylek. Wycieczkę możemy zaliczyć do bardzo udanych.

A.G. vel Góralka
.

nasza grupa na szczycie Wielkiego Połomu

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2013 | Możliwość komentowania Velký Polom (Beskidy Morawsko-Śląskie, Czechy) – wycieczka górska – 4 sierpnia 2013 r. została wyłączona

Witamy w naszym gronie!

Informujemy, że w dniu 4 sierpnia 2013 r. do Oddziału PTT w Bielsku-Białej wstąpiła Anna Wołowiec.

Serdecznie witamy w naszym gronie!

Zaszufladkowano do kategorii aktualności | Możliwość komentowania Witamy w naszym gronie! została wyłączona