Budżet Obywatelski Marszałka Województwa Śląskiego – zagłosuj na projekt!

Koleżanki i Koledzy z Oddziału PTT w Jaworznie zgłosili projekt pt. „Festiwal górski – filmy, fotografie, prelekcje ludzi gór, muzyka! W górach jest wszystko co najlepsze – przekonajcie się o tym sami!” w ramach Budżetu Obywatelskiego Marszałka Województwa Śląskiego. Numer projektu to MBO-1834/P7/19, a można go znaleźć w Podregionie 7 (podregion obejmujący powiaty: będziński, zawierciański oraz miasta na prawach powiatu Dąbrowa Górnicza, Jaworzno, Sosnowiec).
Więcej informacji o projekcie i sposobie głosowania znajdziecie na stronie internetowej: www.jaworzno.ptt.org.pl.
Gorąco zachęcamy do wsparcia Oddziału PTT w Jaworznie i głosowania na ten projekt!

z tatrzańskim pozdrowieniem,
Zarząd Oddziału
.

Zaszufladkowano do kategorii aktualności, inne | Możliwość komentowania Budżet Obywatelski Marszałka Województwa Śląskiego – zagłosuj na projekt! została wyłączona

Tarnica (Bieszczady), Lackowa (Beskid Niski) – wycieczka górska dla młodzieży – 15-17 listopada 2019 r.

Za nami kolejny wyjazd z podopiecznymi Fundacji Grupa Kęty Dzieciom Podbeskidzia w ramach zdobywania Korony Góry Polski. Tym razem młodzież z placówek w Kętach, Oświęcimiu i Żywcu wędrowała wraz z grupą członków Szkolnych Kół PTT z V LO w Bielsku-Białej i SP18 w Dąbrowie Górniczej. Oddział PTT w Bielsku-Białej jest partnerem tego przedsięwzięcia, wspomagając młodych turystów przewodnicko i organizacyjnie. Zachęcamy do zapoznania się z relacją z tej wycieczki:

W piątek wyjechaliśmy o godz. 16, a podróż trwała około 6 godzin. Po dotarciu na miejsce około północy, zakwaterowaliśmy się w Domu Rekolekcyjnym im. Jana Pawła II w Ustrzykach Górnych.
Następnego dnia wstaliśmy o 7 i po zjedzeniu śniadania mieliśmy w planach wycieczkę na najwyższy szczyt Bieszczad, Tarnicę (1346 m n.p.m.). Wędrówkę zaczęliśmy w Wołosatem, a zakończyliśmy w Ustrzykach Górnych. Droga na szczyt wiodła szlakiem łagodnym i łatwo dostępnym. Zdobywanie Tarnicy odbywało się w wesołej, przyjemnej atmosferze, przy której towarzyszyły nam piękne widoki. Trasa przypominała lekki spacerek, pozwalając na relaks na świeżym powietrzu i stanowiła przyjemny kotrast w porównaniu do trasy na drugi, bardziej wymagający szczyt.
Na niedzielę zaplanowaliśmy zdobycie Lackowej (997 m n.p.m.) w Beskidzie Niskim. Wycieczkę na ten szczyt zaczęliśmy i zakończyliśmy w Izbach. Wyprawa na ten szczyt zaczęła się po 3-godzinnej podróży autokarem do Izb. Szlak zaczął się od łagodnego podejścia, które z czasem przeszło w bardziej wymagającą trasę. Po pokonaniu wymagającej części trasy, szlak znów zmienił się w łagodny, po czym nastąpiło kolejne wyzwanie, tym razem nieprzerwane aż do szczytu Lackowej. To podejście było moim zdaniem znacznie bardziej atrakcyjne, z uwagi na wyzwania, które stanowiły trudniejsze odcinki. Bardzo przyjemne były również łagodniejsze części szlaku, które pozwalały na relaks i dawały czas na podziwianie między drzewami pięknej scenerii Beskidu Niskiego. Miłym doświadczeniem była również współpraca podczas schodzenia ze szczytu, gdzie mogliśmy nieść sobie pomoc w nieco trudniejszych sytuacjach.
Cały wyjazd okazał się bardzo przyjemnym doświadczeniem, na które składała się miła, wesoła atmosfera, piękny krajobraz gór oraz wyzwania, które ze sobą niosły. Wycieczka spodobała mi się tak bardzo, że nie mogę doczekać się następnej.

Arek Nycz, Oświęcim
.

uczestnicy wycieczki w Wołosatem

Zaszufladkowano do kategorii Fundacja "Grupa Kęty Dzieciom Podbeskidzia", kronika - 2019, SK PTT "Diablaki" przy SP18 w Dąbrowie Górniczej, SK PTT "Pionowy Świat" im. Piotra Morawskiego przy V LO w Bielsku-Białej | Możliwość komentowania Tarnica (Bieszczady), Lackowa (Beskid Niski) – wycieczka górska dla młodzieży – 15-17 listopada 2019 r. została wyłączona

Magurka Wilkowicka (Beskid Mały) – wycieczka górska – 17 listopada 2019 r.

Ciężko jest nam znieść weekend bez gór, a szczególnie bez wycieczki w dobrym towarzystwie z PTT. Dlatego przed zbliżającym się weekendem niezaplanowanym w „kalendarzu wydarzeń” w ruch poszły wszelkie dostępne, współczesne narzędzia samoorganizacji. Efektem tego było kilka niezależnych wycieczek.
W niedzielę, korzystając z pięknej pogody małą grupką udaliśmy się na spontaniczny spacer na Magurkę. Zaczęliśmy z ostatniego przystanku autobusu nr 2 w cztery osoby.
Na miejscu z rozpalonym, ku naszej uciesze, ogniskiem czekał nasz przyjaciel. Zanim kiełbaski zaskwierczały doszła do nas kolejna osoba, potem jeszcze troje piechurów i jeden niezmordowany, górski rowerzysta (bez prądu!). I tak z kameralnej ekipy zebrała nam się całkiem spora grupa. Rozpalone ognisko grzało przyjemnie mimo chłodnego, nieprzyjemnego wiatru. Poza kiełbaskami udało nam się zdobyć od gospodarzy ziemniaki, które od razu trafiły do ogniska, a potem zostały ze smakiem skonsumowane…
W tak dobrym towarzystwie i z tak pysznym maszkietem, człowiek zapomina o upływającym czasie. Słońce jednak zniżyło się mocno w kierunku Magury i schowało za chmurami, sygnalizując konieczność zakończenia spotkania. Tłumy turystów, którzy gdzie wokół nas stale krążyli, zniknęły. Przyszło nam się pożegnać i wrócić do domów, ale z przekonaniem dobrze spędzonej niedzieli. Rozeszliśmy się praktycznie każdy w inną stronę. Wszystkie drogi prowadzą… na Magurkę!
Dziękuję za wspaniale spędzony dzień!

Martyna Ptaszek

.

spontaniczny wypad na Magurkę Wilkowicką

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019 | Możliwość komentowania Magurka Wilkowicka (Beskid Mały) – wycieczka górska – 17 listopada 2019 r. została wyłączona

Kozubowa (Beskidy Morawsko-Śląskie, Czechy) – wycieczka górska – 16 listopada 2019 r.

W sobotę, 16 listopada o godz. 7:55, sześcioosobowa grupa wyruszyła z Bielska-Białej w kierunku Kozubowej w Beskidach Morawsko-Śląskich (Czechy).
Trasa wiodła przez Cieszyn, Boconowice, skąd przez Malą Kykulę (789 m n.p.m.) na szczyt i do schroniska na Kozubowej (940 m n.p.m.). Po krótkim odpoczynku zeszliśmy na obiad do Horskiej Chaty Kamenity i dalej do Boconowic na pociąg do Cieszyna.
W Bielska-Białej wróciliśmy autobusem do około godziny 20.

Leszek M.
.

przed schroniskiem na Kozubowej

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019 | Możliwość komentowania Kozubowa (Beskidy Morawsko-Śląskie, Czechy) – wycieczka górska – 16 listopada 2019 r. została wyłączona

Błatnia (Beskid Śląski) – wycieczka górska dla młodzieży – 16 listopada 2019 r.

Celem ostatniej wycieczki dla młodzieży w ramach dofinansowanego przez Urząd Miejski w Bielsku-Białej zadania „Z Koziej Góry na Rysy” była Błatnia. Grupa 30 osób prowadzona przez naszą przewodniczkę Martynę wędrowała zielonym szlakiem z Brennej. Humory wszystkim dopisywały, a i pogoda nam dopisała. Po dłuższym pobycie w schronisku zeszliśmy żółtym szlakiem do Jaworza.

NN
.

schronisko na Błatniej – cel naszej wycieczki

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019 | Możliwość komentowania Błatnia (Beskid Śląski) – wycieczka górska dla młodzieży – 16 listopada 2019 r. została wyłączona

„Co słychać?” nr 9 (345) / 2019

cs345Wrześniowy numer „Co słychać?” o objętości 16 stron otwiera relacja z XXXIV Ogólnopolskiego Spotkania Oddziałów PTT w Zawoi, którego organizatorami były oddziały z Bielska-Białej i Chrzanowa.
Wśród informacji z życia Oddziałów dowiemy się o jubileuszu 30-lecia reaktywowania Oddziału Łódzkiego PTT, XIII Powiatowym Rajdzie na Orientację w Chrzanowie oraz udziale Oddziału PTT „Beskid” w Festiwalu Nowosądeckich Organizacji Pozarządowych. W tej części także relacja z wyjazdu Opolan w Tatry Słowackie oraz wspomnienie zmarłego Rudolfa Gawlika z Oddziału PTT w Nowym Sączu.
W numerze przeczytacie także kolejny wywiad Kingi Buras, która tym razem przepytała prezesa Oddziału PTT w Jaworznie, Sebastiana Łasaja.
Uzupełnieniem numeru jest artykuł Janusza Pilszaka o tegorocznych zmaganiach z Pikiem Lenina oraz zaproszenie na VIII Powiatowy Konkurs Wiedzy o Górach w Chrzanowie.

Życzymy przyjemnej lektury! (pobierz -> 2,16 MB)

Redakcja „Co słychać?”

Zaszufladkowano do kategorii "Co słychać?" | Możliwość komentowania „Co słychać?” nr 9 (345) / 2019 została wyłączona

„Ponad chmurami – Zugspitze” – prelekcja Grzegorza Pabiana – 12 listopada 2019 r.

Jak w prawie każdy wtorkowy wieczór zebraliśmy się tłumnie w siedzibie Bielskiego Oddziału PTT,  żeby posłuchać ciekawych historii o górskich podróżach. Tym razem z Grzegorzem Pabianem wychodziliśmy ponad chmury, wymagającą ferratą, na najwyższy szczyt Niemiec – Zugspitze (2962 m n.p.m.). Grzegorz opowiadał o wyzwaniach i trudach swojej pierwszej wysokogórskiej wyprawy. O błądzeniu w gęstej mgle w gradzie i deszczu, o skostniałych dłoniach i przemoczonych do suchej nitki ubraniach, o radości na widok przytulnego schroniska i wreszcie o zachwycie nad niezwykłym widokiem górskich szczytów skąpanych w morzu mgieł. Prelekcja spotkała się z wielkim entuzjazmem słuchaczy, którzy już w jej trakcie zadawali pytania i chętnie brali udział w dyskusji. Dziękujemy Grzegorzowi za tak ciekawie rozpoczęty wieczór! Zapraszamy na kolejne wtorkowe prelekcje nie tylko słuchaczy, ale także tych, którzy chcieliby podzielić się z nami swoją pasją!

Martyna Ptaszek
.

prelekcja Grzegorza Pabiana o zdobyciu Zugspitze

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019 | Możliwość komentowania „Ponad chmurami – Zugspitze” – prelekcja Grzegorza Pabiana – 12 listopada 2019 r. została wyłączona

Turbacz (Gorce) – wycieczka górska – 9-11 listopada 2019 r.

Czworo członków i sympatyków naszego Oddziału z okolic Tarnowskich Gór i Krakowa postanowiło wybrać się w ten weekend w Gorce. Poniżej relacja z wycieczki na Turbacz:

Naszą górską przygodę na Turbacz (1310 m n.p.m.) rozpoczęliśmy późnym popołudniem w piątek, jadąc pociągiem z Piastowa do naszych przyjaciół w Krakowie. I nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że był to kolejny rozpoczynający się długi weekend 8-11.11.2019 r., i wszyscy zgromadzeni na peronie podróżni musieli (tak jak my) TERAZ dostać się do Krakowa! Ale przezorny zawsze ubezpieczony – jak mówi przysłowie – i dużo wcześniej zakupiliśmy bilety otrzymując dwa miejsca przy oknie naprzeciwko siebie! Wypas! – jak mówi młodzież.
W sobotę wcześnie rano z kwaśnymi minami opuszczaliśmy deszczowy Kraków jadąc czarnym jak noc samochodem naszej przyjaciółki w kierunku Lubomierza-Rzeki. Deszcz padał coraz mocniej, a my raz po raz ziewaliśmy szeroko łapiąc muchy i marudząc na zmianę o pogodzie. Można powiedzieć, że na zakopiance było pusto i sprawnie znaleźliśmy się w Gorcach, przecierając oczy ze zdumienia, że tutaj świeci słońce i jest ładnie! Zaparkowaliśmy czarną jak węgiel brykę i ożywieni rześkim porannym powietrzem ruszyliśmy z Przełęczy Przysłop za żółtymi znakami w kierunku Polany Jaworzynka. Pierwsze podejście było szybkie i tak znaleźliśmy się na oświetlonej jesienny słońcem polanie, z której podziwialiśmy okoliczne górki. Idąc dalej doszliśmy do punktu widokowego na Polanie Jworzynka 1026m n.p.m. Tam zarekomendowano pierwszy popas i herbatkę z termosu z widokiem na szczyty w Gorcach (np. Wielki Wierch, 1007 m n.p.m.) oraz w Beskidzie Wyspowym (np. Mogielica, 1170 m n.p.m.). Nasyceni widokami i strawą ruszyliśmy dalej w kierunku Polany Podskały (967 m n.p.m.). Chmurki ganiały się po błękitnym niebie, a jesienne słoneczko świeciło tak intensywnie, że kurtki zamieniliśmy na koszulki i idąc przez las podziwialiśmy odchodzące gdzieś w zarośla resztki jesieni. Kiedy doszliśmy do Polany Podskały jak z widokówki oglądaliśmy rozległe widoki na Gorce, Grzbiet Turbaczyka, Beskid Wyspowy i Pasmo Babiogórskie. Rozkleiwszy się do końca nad pięknem natury ruszyliśmy dalej w kierunku Kudłonia (1276 m n.p.m.) mijając po drodze Gorc Troszacki (1235 m n.p.m.), gdzie pospiesznie wciągaliśmy peleryny na grzbiet, bo na polanie dostaliśmy z nieba wiadrem wody. Podobno taki urok… Będąc już na połączeniu szlaków czarnego i żółtego w kierunku Polany Pustak (ok. 1229 m n.p.m., jak podają różne źródła), pogoda zrobiła się kapryśna lecz nam dopisywały humory, bo z daleka można już było wypatrzeć nasz cel, czyli Turbacz. Niestety z tej polany tylko przez chwilkę mogliśmy podziwiać widoki w kierunku Tatr Bielskich i Wysokich, ponieważ na niebie zrobiło się szaro, ponuro i zaczął padać deszcz. W takich okolicznościach przyrody doszliśmy do Schroniska na Turbaczu i nastąpiła wyczekiwana chwila szeroko rozumianej degustacji. Spędzając leniwie czas w Schronisku na Turbaczu napawaliśmy się chwilą i snuliśmy kolejne plany wyjazdowe.
W niedzielę okazało się, że pada śnieg i aura zrobiła się zimowa. Trochę poszwendaliśmy się po okolicy robiąc sobie m.in. zdjęcie na szczycie Turbacza (1310 m n.p.m.) i wieczorem już siedzieliśmy w ciepłej sali przy bufecie racząc się różnymi smakołykami (np.: smażone rydze z cebulką), z których słynie „kuchnia na Turbaczu”.
W poniedziałek rano po pysznym śniadanku ruszyliśmy w towarzystwie gęstej mgły i w śniegu z żółtymi znakami na Przełęcz Borek 1009m n.p.m. Tam postanowiliśmy iść za niebieskimi znakami w kierunku Lubomierza-Rzeki i Przełęczy Przysłop. I był to wspaniały wybór, ponieważ pogoda okazała się dla nas łaskawa. Zza chmur wyszło piękne słońce i oświetlało zasypane śniegiem drzewa. Sceneria iście bajkowa. W ruch poszły telefony i tak na „elektronicznej kliszy”, zapisaliśmy pierwsze płatki śniegu w górach. Kto z Was szedł tym szlakiem ten wie, że pomimo braku widoków, rwący potok Kamienicy pobudza wyobraźnię i można poczuć się jak na pewnym szlaku w niedalekich Tatrach Zachodnich. Tak spędziliśmy długi weekend w Gorcach „na Turbaczu” wracając do Przełęczy Przysłop i robiąc przy tym ciekawą pętlę. Zdecydowanie tu jeszcze wrócimy, oby zdrowie dopisało…
A Wam polecamy tę trasę na jakiś weekend, rozpoczynając go właśnie od żółtego szlaku z Przełęczy Przysłop nazwanego przez nas „szlakiem malowniczych polanek” i kończąc go niebieskim szlakiem na tej samej przełęczy. Leniwie przeszliśmy łącznie ok. 26 km, przy sumie podejść +/- 900m.

Przemek Waga
.

na szczycie Turbacza

Zaszufladkowano do kategorii kronika - 2019 | Możliwość komentowania Turbacz (Gorce) – wycieczka górska – 9-11 listopada 2019 r. została wyłączona

Leskowiec (Beskid Mały) – wycieczka górska dla młodzieży pt. „Biało-czerwone wędrowanie” – 11 listopada 2019 r.

Wędrowanie z okazji Dnia Niepodległości stało się już naszą tradycją. Tegorocznym celem był Leskowiec. Podczas odpoczynków wyśpiewywaliśmy pieśni legionowe, rywalizowaliśmy w przeróżnych konkursach, np. „potyczka legionistów”, czy „slalom rynnowy”. Przede wszystkim jednak cieszyliśmy się pierwszym śniegiem. Dotyczyło to oczywiście głównie dzieci – śnieżki przelatywały co chwila obok nas, a bałwanki powstawały w każdej wolnej chwili.
Kulminacyjnym punktem wędrowania było odśpiewanie Hymnu o 12:00 na szczycie Leskowca (najprawdopodobniej najwyższe n.p.m. w dniu dzisiejszym). Było zjawiskowe, z ogromnym zaangażowaniem, dynamiczne… takie od serca.
Później długie zejście. I pomimo mokrych butów, zmęczenia, z uśmiechem na twarzy do końca, na zasłużony odpoczynek. Nie zostaje nic innego jak tylko napisać DZIĘKUJEMY za „BIAŁO/CZERWONE WĘDROWANIE 2019”.

M.Z.
.

pamiątkowe zdjęcie na Leskowcu

Zaszufladkowano do kategorii Koło PTT w Kozach, kronika - 2019, SK PTT "Beskidzkie Powsinogi" przy SP3 w Bielsku-Białej, SK PTT "Groniczki" przy SP1 w Kozach, SK PTT "Halniaki" przy SP2 w Kozach, SK PTT przy LO w Kozach | Możliwość komentowania Leskowiec (Beskid Mały) – wycieczka górska dla młodzieży pt. „Biało-czerwone wędrowanie” – 11 listopada 2019 r. została wyłączona

Film z wyprawy trekkingowej na Ural Subpolarny (2)

Jako uzupełnienie do poprzedniego filmu o wyprawie na Ural Subpolarny, publikujemy drugi film przygotowany przez Jurka. Tym razem więcej filmów, mniej zdjęć, czyli sama esencja w postaci akcji górskiej!
Zachęcamy do obejrzenia!
.

Zaszufladkowano do kategorii inne, kronika - 2019 | Możliwość komentowania Film z wyprawy trekkingowej na Ural Subpolarny (2) została wyłączona