Informujemy, że w dniu 4 sierpnia 2012 r. do Oddziału PTT w Bielsku-Białej wstąpił Szymon Heczko.
Serdecznie witamy w naszym gronie!
Informujemy, że w dniu 4 sierpnia 2012 r. do Oddziału PTT w Bielsku-Białej wstąpił Szymon Heczko.
Serdecznie witamy w naszym gronie!
Wiedząc, że wśród członków Oddziału PTT w Bielsku-Białej jest wielu stałych czytelników „Taternika”, informujemy, że ukazał się już nowy numer (2/2012).
Więcej informacji na temat zawartości numeru można znaleźć na stronie internetowej: http://www.taternik.org/.
Końcem czerwca br. braliśmy udział w „Największym sprzątaniu Tatr w historii”, którego organizatorem był Klub Podróżników „Śródziemie” z Krakowa.
Tym razem koledzy z Krakowa zapraszają w dniach 7-9 września 2012 r. na sprzątanie szlaków w Pieninach. Choć nie wybieramy się w tym terminie w Pieniny jako Oddział, gorąco zachęcamy członków i sympatyków naszego Oddziału, którzy planują wyjazd w to pasmo górskie właśnie początkiem września, do wzięcia udziału w tej akcji.
Więcej informacji na stronie internetowej: http://www.klubpodroznikow.com/spotkania-i-zloty-podronikow/1397-czyste-pieniny.
Lepiej późno, niż wcale… Marcin Kolonko (PTT O/Kraków), który często jeździ z nami na wycieczki oddziałowe jest jednym z organizatorów tegorocznego Obozu Szkoleniowo-Obserwa-cyjnego PTMA OSOP 2012 w schronisku Orle w Górach Izerskich w dniach 10-16 sierpnia 2012 r. Obóz startuje za 2 dni i są jeszcze wolne miejsca. W imieniu Marcina serdecznie zapraszamy miłośników astronomii z Bielska-Białej i okolic do udziału – oprócz obserwacji gwiazd będzie można pochodzić co nieco po górach.
.
Informacja o obozie:
Tegoroczny Obóz Szkoleniowo-Obserwacyjny Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii (PTMA) jest już XI edycją tego pomysłu. Zapoczątkowany w 2002 roku przez kilku młodych doktorów fizyki z krakowskich uczelni, stał się elitarnym wydarzeniem w akademickim świecie Krakowa. Wykładowcami są osoby związane od wielu lat z astronomią, których łączny staż w nauce przekracza 100 lat.
Obóz ma podobną formułę od 10 lat – rano odsypianie nocnych obserwacji, wycieczki po górach tudzież spokojne kontemplowanie otaczającej przyrody, po południu obiad i słuchanie wykładów aż do godziny 21-22, i wieczorem – do godziny 1-2 w nocy – obserwacje.
Organizatorzy zapewniają 30 cm teleskop, 110 mm lornetę i trochę mniejszych instrumentów. Mile widziany jest także własny sprzęt. Do schroniska da się dojechać samochodem. Miejsce znajduje się na trasie słynnego Biegu Piastów w Jakuszycach, 15 km od Szklarskiej Poręby.
Cena nie przekracza 450 zł od osoby za 6 dni.
W cenie noclegi w schronisku + 3 posiłki. Dojazd i ubezpieczenie własne.
W planach wykłady o Kosmosie, Układzie Słonecznym, atmosferze Ziemi i meteorologii – przedstawione przystępnym językiem.
Kontakt:
Marcin Filipek – e-mail: marfil@wp.pl
Marcin Kolonko – e-mail: marcinet1@gmail.com, tel.: 606-695-121
Jacek Burda – e-mail: optyjacek@poczta.onet.pl
Dzieci do 16 lat tylko pod opieką rodziców lub nauczycieli. Młodzież 16-18 lat z pisemną zgodą rodziców, przeskanowaną i wysłaną na jeden z ww. adresów. Brak limitu wiekowego – najstarszy Uczestnik kończy 94 lata, i zaliczył wszystkie dziesięć dotychczasowych obozów.
Babiogórski Park Narodowy informuje na stronie internetowej, że remontowane są następujące odcinki szlaków:
1. szlak czerwony: Kościółki – Przeł. Brona – Markowe Szczawiny;
2. szlak żółty: Akademicka Perć;
3. szlak zielny: Markowe Szczawiny – Pośredni Bór;
4. szlak niebieski: Fickówka – granica Parku.
Z powodu wymiany nawierzchni ww. szlaków występują na nich utrudnienia w ruchu turystycznym, a Dyrekcja BgPN apeluje o zachowanie SZCZEGÓLNEJ OSTROŻNOŚCI!
Nasze życie wyznaczają wschody i zachody słońca. Każdy z nas widział je wielokrotnie. Niektórzy jednak pragną czasem przeżyć taki wschód w sposób szczególny, gdzieś wysoko w górach. Tak też było i dzisiaj. Wybraliśmy się na nocną wyprawę na Babią Górę, aby na jej wietrznym szczycie podziwiać malowniczą scenerię brzasku.
Zebraliśmy się w dość licznym gronie ponad dwudziestu osób i wyjechaliśmy z Bielska około godziny dziewiątej wieczorem. Przed północą zaparkowaliśmy samochody poniżej Polany Krowiarki i ruszyliśmy czerwonym szlakiem. Po niecałej godzinie marszu dotarliśmy do widokowego szczytu na Sokolicy. Po kolejnych trzech kwadransach kosodrzewina stawała się coraz rzadsza, aż w końcu otoczyły nas skaliste krajobrazy. Minęliśmy Gówniak i od szczytu Babiej Góry dzieliły na minuty.
Na miejscu schowaliśmy się wszyscy po zawietrznej stronie muru. Wiał silny, zimny wiatr. Rozgrzewaliśmy się otulając w śpiwory i pijąc różne napoje. Im bliżej było wschodu słońca, tym więcej było turystów, którzy przybywali ze wszystkich stron. Ostatecznie na szczycie zgromadził się tłum ponad stu dwudziestu osób. Oczekiwanie wypełniały rozmowy i nocne fotografowanie. Niektórzy spali.
Pogoda nie była zbyt przychylna, nadciągały deszczowe chmury. Wschód słońca, które niemrawo przebijało się przez chmury, nie był może tak imponujący, jak na Wielkiej Raczy, lecz niebo mieniło się wieloma odcieniami czerwieni.
Około godziny piątej rozpoczęliśmy schodzenia w dół, w kierunku Markowych Szczawin przez Przełęcz Brona, na której uroczyście wręczono Natalii legitymację członka PTT. Do Krowiarek, gdzie czekały nasze samochody, dotarliśmy około ósmej i stamtąd wróciliśmy do domów.
Myślę, że wschody i zachody słońca w tak niezwykłej scenerii warte są tego, aby urozmaicały naszą codzienność. Pokazują jak zwykłe z pozoru zdarzenie może nabrać innego znaczenia. Te same chwile można przeżywać na różne sposoby, wciąż poznając je na nowo, odkrywając to, czego wcześniej nie dostrzegaliśmy. O pięknie owego wschodu stanowią też ludzie, z którymi go oglądamy… ich też możemy wciąż odkrywać na nowo 🙂
Grzegorz G.
.
Informujemy, że w dniu 4 sierpnia 2012 r. do Oddziału PTT w Bielsku-Białej wstąpiła Natalia Nędzka.
Serdecznie witamy w naszym gronie!
Do sprzedaży trafił XX tom Pamiętnika PTT. Redakcja zaczyna więc pracę nad tomem kolejnym. Mając na uwadze bezdyskusyjny fakt, że Pamiętnik jest dobrem wspólnym wszystkich, którzy się z PTT identyfikują, prosimy Was o pomoc w wyborze wiodącego tematu tomu XXI. Otrzymaliśmy już kilka sugestii typu:
Zaprzyjaźnieni seksiści sugerowali nawet temat „Baba w Górach”, ukazujący górskie dokonania pań, rozprawiający się ze stereotypami, ale i pokazujący „smaczki” wędrówek, czy wspinaczek z kobietami.
A może zaproponujecie coś zupełnie innego?
Czekam na propozycje i zapraszam do dyskusji. Sugestie wysyłajcie na adres tkwiatkowski(at)ptt.org.pl lub w odpowiednim temacie na forum PTT.
.
z tatrzańskim pozdrowieniem,
Tomasz Kwiatkowski
wiceprezes PTT ds. programowych
W upalne wtorkowe popołudnie odbył się kolejny, trzeci już, z serii wykładów przybliżających psychologię szerszemu gronu. Psycholog Anna Bukowska-Kluska opowiadała o tym, jak wpływają na nas bliskie związki począwszy od relacji dziecka z rodzicami, przez relacje partnerskie po relacje zawodowe. Każdy podczas wykładu znalazł coś dla siebie. Ciekawym przerywnikiem była psychozabawa, której wyniki dały do myślenia większości uczestników. Kolejne spotkanie już za miesiąc.
Ewa H.
.
Lato w pełni, słońce nie przestaje świecić, a my kontynuujemy nasze górskie wędrówki. Tym razem udaliśmy się na Radhošť (1129 m n.p.m.), położony w Beskidzie Śląsko-Morawskim.
Na miejsce, do Trojanovic-Raztoki dotarliśmy trzema samochodami. Trasa na szczyt nie była trudna, a do tego bardzo przyjemna. Ze szczytu rozpościerał się piękny widok na całe Beskidy. Oprócz ładnej panoramy na górze Radhošť mogliśmy zobaczyć zabytki: kaplicę pw. św. Cyryla i Metodego, posąg obu świętych – patronów Europy, a także krzyż i wieżę radiową. Trochę poniżej znajduje się górski hotel Radhošť. Spotkaliśmy się tutaj z koleżankami i kolegami z Oddziału PTT w Chrzanowie, którzy dotarli na szczyt innym szlakiem.
Po odpoczynku razem ruszyliśmy w kierunku przełęczy Pustevny, po drodze mijając rzeźbę Radegasta, pogańskiego boga urody, gościnności, płodności, słońca, wojny, rzemiosła i handlu. Stanowi ona niebywałą atrakcję dla wszystkich wycieczek przemierzających to pasmo górskie. Na przełęczy rozstaliśmy się z chrzanowianami i rozpoczęliśmy zejście niebieskim szlakiem.
Słoneczna pogoda sprzyjała naszej wędrówce, dopiero pod koniec trasy złapał nas ciepły letni deszczyk. Podsumowując – naprawdę warto było jechać.
DS
.